moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nocne ćwiczenia jednostek specjalnych

Jak przebiega operacja odbicia zakładników? Kluczem do jej sprawnego przeprowadzenia jest dobry plan oraz panowanie nad sytuacją, nawet gdy zagrożenie czai się w kilku miejscach naraz. Dziś w nocy takim wyzwaniom musieli sprostać żołnierze z Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej, a także funkcjonariusze innych służb.

25 kwietnia. Z samego rana do Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej dociera informacja, że grupa żołnierzy i rezerwistów powiązanych ze środowiskiem przestępczym zamierza przeprowadzić atak terrorystyczny na pojazdy komunikacji publicznej. Do działania natychmiast zostaje powołany sztab specjalistów. Ich zadaniem jest zweryfikowanie informacji, a także zaplanowanie ewentualnej akcji, która miałaby zapobiec tragedii.

W południe terroryści wkraczają na stację metra Politechnika. Jest ich sześciu, są uzbrojeni w broń maszynową. To właśnie z niej oddają pierwsze strzały, kilka osób zostaje rannych, jest też jedna ofiara śmiertelna – to funkcjonariusz Służby Ochrony Metra, który próbował powstrzymać jednego z napastników.

Wszyscy, którzy akurat znajdują się na peronie, zostają zmuszeni do zajęcia miejsc w wagonach. Dzięki nawiązaniu łączności z zarządem Metra Warszawskiego udaje się ustalić, że w pociągu przebywa około stu osób, w tym sześciu uzbrojonych napastników. Sterroryzowany maszynista kieruje pociąg na stację Racławicka, a następnie – Ursynów. Teraz do akcji wkraczają negocjatorzy. Oprawcy przedstawiają im swoje żądania, które muszą być spełnione do godziny 2 w nocy.

Równocześnie do działania przygotowują się postawione wcześniej w stan gotowości dwa oddziały specjalne Żandarmerii Wojskowej – z Warszawy i Mińska Mazowieckiego. Ze względu na rejon działania – do akcji przyłączają się też funkcjonariusze innych służb – między innymi Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Ochrony Państwa i Państwowej Straży Pożarnej. To właśnie ich zadaniem będzie uwolnienie zakładników i pojmanie sprawców.

Kiedy szturmowcy są już gotowi do uderzenia, terroryści atakują w innym miejscu. Tym razem ich celem jest autobus komunikacji miejskiej. Podobnie jak w przypadku metra, pasażerowie są sterroryzowani, a dwóch z nich jest rannych. Napastnicy grożą, że jeśli służby będą usiłowały zająć opanowany pociąg, wysadzą pojazd w powietrze.

Choć opis tej sytuacji może przypominać elementy ataków terrorystycznych, które dotychczas miały miejsce w Europie – z rzeczywistością ma niewiele wspólnego. Nie jest to także scenariusz filmu sensacyjnego, lecz zadanie, któremu dziś w nocy musieli sprostać żandarmi i funkcjonariusze innych służb.

– Ustawa o działaniach antyterrorystycznych nałożyła na Żandarmerię Wojskową obowiązek utrzymywania w gotowości do działania sił i środków na wypadek wystąpienia zdarzenia o charakterze terrorystycznym, a także wsparcie Policji w razie zagrożenia bezpieczeństwa i porządku publicznego – mówi płk Sławomir Tęcza, komendant Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej z Warszawy, która była koordynatorem operacji. – Dlatego zdecydowaliśmy się przeprowadzić szkolenie taktyczno-specjalne, do którego zaprosiliśmy funkcjonariuszy innych służb i podczas którego korzystaliśmy z infrastruktury transportu publicznego. Celem szkolenia było zgranie działań wszystkich służb, wypracowanie wspólnej taktyki, sprawdzenie różnych wariantów działania, a także kwestii technicznych, na przykład tych związanych z łącznością – dodaje.

Natomiast ppłk Łukasz Kandefer, szef szkolenia Oddziału Specjalnego ŻW, wyjaśnia, że w akcji wzięły udział dwa niezależne zespoły. – Zależało nam na tym, aby warunki, w których ćwiczą żołnierze i funkcjonariusze, były jak najbardziej realne. Dlatego do tego przedsięwzięcia zaangażowaliśmy aż 120 pozorantów, których zachowanie było nieprzewidywalne – mówi. – Uczestnicy szkolenia musieli zatem nie tylko pojmać terrorystów, lecz także bezpiecznie ewakuować pasażerów i zweryfikować ich tożsamość. Istotną rolę odgrywali również paramedycy, którzy razem z funkcjonariuszami Straży Pożarnej musieli udzielić pomocy poszkodowanym – podkreśla. Zaznacza, że uczestnicy szkolenia każdy jego element mogli wykonać tylko raz. Nie zostali także wcześniej poinformowani o następnych etapach – scenariusz poznawali na bieżąco, podczas wykonywania kolejnych zadań.

Ale aby tego typu zadanie mogło zostać wykonane, wszyscy, którzy byli w nie zaangażowani, musieli spędzić wiele godzin na szkoleniach. Kilka tygodni temu ćwiczyli na przykład poszczególne elementy szturmu na pociąg, mają też za sobą wiele wspólnych treningów strzeleckich. Czy te warsztaty przyniosły efekty? – Zadanie zostało wykonane – ocenia płk Tęcza.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Mundurowi z benefitami
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Kaman – domknięcie historii
Wojskowy bus do szczęścia
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Brytyjczycy na wschodniej straży
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Plan na WAM
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Ułani szturmowali okopy
Pięściarska uczta w Suwałkach
My, jedna armia
Standardy NATO w Siedlcach
Dzień wart stu lat
Nowe zasady dla kobiet w armii
Sukces Polaka w biegu z marines
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Czy to już wojna?
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Torpeda w celu
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Dywersja na kolei. Są dowody
Is It Already War?
Kosmiczna wystawa
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Im ciemniej, tym lepiej
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Mity i manipulacje
„Road Runner” w Libanie
„Zamek” pozostał bezpieczny
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Gdy ucichnie artyleria
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Polski „Wiking” dla Danii
Marynarze podjęli wyzwanie
Awanse w dniu narodowego święta

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO