28 września w sali tradycji Czarnej Dywizji odbyła się konferencja prasowa poświęcona podsumowaniu 9-miesięcznego dyżuru 3 Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej (ABCT). W konferencji udział wzięli dowódca 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej gen. bryg. Stanisław Czosnek oraz dowódca 3 ABCT płk Michael J. Simmering.
Konferencja odbywa się w przeddzień uroczystości przekazania zmiany, kiedy to 3 ABCT 4 Dywizji Piechoty, kończąca właśnie swój dyżur, zostanie zmieniona przez 2 ABCT 1 Dywizji Piechoty z Fort Riley w stanie Kansas.
W swym oświadczeniu gen. bryg. Stanisław Czosnek mówił: – W styczniu 2017 roku rozpoczął się przerzut do Polski sił sojuszniczych. Proces ten jest wynikiem decyzji ogłoszonych w trakcie Szczytu NATO w Warszawie i został zapoczątkowany przez wojska amerykańskiej 3 Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej (ang. Armored Brigade Combat Team), która właśnie kończy swój dyżur i zostanie zmieniona przez 2 Pancerną Brygadową Grupę Bojową 1 Dywizji Piechoty, na co dzień stacjonującej w Fort Riley w stanie Kansas.
Siły sojusznicze rozlokowane są zarówno we wschodniej, jak i zachodniej części kraju, co znacząco zwiększa potencjał obrony Polski oraz pozostałych państw tzw. wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego. Ponadto zapewnienia to możliwość skutecznego odstraszania. Wzmocnienie to pozwala również na modyfikacje krajowego systemu obrony, który jest dostosowywany do wyzwań obecnej sytuacji geopolitycznej.
Amerykańskie siły w Polsce otworzyły nowy rozdział we współpracy pomiędzy obydwoma krajami. Obecność ta wzmacnia nie tylko nasz kraj, jest także wzmocnieniem dla całego regionu oraz Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wspólnie pokazujemy rosnącą w siłę więź transatlantycką.
Polska przyjmuje szczególną rolę w regionalnym systemie bezpieczeństwa. Jest centralnym punktem przerzutu i rozmieszczenia wojsk amerykańskich na wschodniej flance NATO. Polska jako gospodarz, a w tym dowodzona przeze mnie Czarna Dywizja zapewnia ponadstandardowe rozwiązania. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby zapewnić wojskom amerykańskim, delegującym swoje siły do Polski, kompleksową infrastrukturę wojskową i szkoleniową oraz ponadstandardowe rozwiązania w zakresie tzw. wsparcia państwa gospodarza.
Odpowiadając na pytanie o Żagań gen. Czosnek mówił: – Zastanawialiście się Państwo pewnie dlaczego Żagań, dlaczego 11 LDKPanc? Po pierwsze, dowodzę jedynym w kraju związkiem taktycznym o charakterze pancernym – 11 Lubuską Dywizją Kawalerii Pancernej, wyposażoną w nowoczesny sprzęt, między innymi czołgi Leopard 2A4 i 2A5 oraz kołowe transportery opancerzone Rosomak. Nasze jednostki przez co najmniej trzy lata były i są wydzielane do zestawu sił natychmiastowego reagowania NATO (tzw. szpicy). To z kolei daje duże możliwości zarówno jeśli chodzi o ćwiczenia, jak i ewentualne współdziałanie. Drugi powód jest częściowo powiązany z pierwszym. Jak wskazano wcześniej, Amerykanie wykorzystują istniejącą polską infrastrukturę. W regionie stacjonowania 11 Dywizji znajduje się zarówno infrastruktura logistyczna, jak i poligony, włącznie z ośrodkiem szkolenia poligonowego Żagań-Świętoszów, bardzo przydatnym w szkoleniu wojsk pancernych.
Mijający okres dziewięciu miesięcy obecności 3 ABCT w jednostkach Czarnej Dywizji to czas, który nie został zmarnowany. Co więcej, to czas obopólnych korzyści. Wspólne przedsięwzięcia szkoleniowe, realizacja wielowymiarowych zadań o charakterze militarnym, jak i niekinetycznym zaowocowały zaufaniem oraz wypracowaniem procedur i schematów, które pozwalają rozwiązać niemal każdy węzeł gordyjski.
Polska jest środkiem ciężkości dla amerykańskiej armii w Europie – stwierdził dowódca sił lądowych USA w Europie, gen. broni Ben Hodges. Podkreślił, iż wszyscy w NATO zdają sobie sprawę z tego, że muszą sobie wzajemnie pomagać. Nikt nie jest w stanie obronić się sam. Zależymy od siebie – podkreślił gen. Czosnek.
Tekst: mjr Artur Pinkowski
autor zdjęć: mjr Artur Pinkowski
komentarze