W 2 Brygadzie Zmechanizowanej miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Dwóch żołnierzy rezerwy złożyło przysięgę wojskową w trakcie szkolenia poligonowego.
Przysięga wojskowa jest aktem ślubowania oraz zobowiązaniem żołnierzy wobec państwa i narodu. Stanowi źródło ich siły moralnej. Każdy żołnierz Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej składa przysięgę wojskową. Dlatego też gdy dowódca złocienieckiej brygady otrzymał informację, że dwóch jego żołnierzy rezerwy nie składało jeszcze przysięgi na sztandar, nakazał jak najszybciej zorganizować dla nich tę uroczystość.
Kompania remontowa z batalionu logistycznego stanęła na wysokości zadania. Zorganizowała kaplicę polową z ołtarzem i miejscem dla wszystkich, którzy chcieli uczestniczyć w tej niezwykle podniosłej chwili. Fakt, że msza święta i sama przysięga odbyły się w warunkach poligonowych, w rejonie, w którym żołnierze mieli szkolenie, sprawił, że atmosfera zbiórki była jeszcze bardziej podniosła i niezwykle wzruszająca. Ludzie, którzy poznali się zaledwie kilka dni temu, stali ramię w ramię z bohaterami tej uroczystości, byli przy nich w jednej z najważniejszych chwil dla każdego żołnierza.
Polową mszę świętą poprowadził ksiądz kapelan porucznik Grzegorz Lach. Podczas kazania ksiądz kapelan poruszył dwie niezwykle ważne sprawy. Mówił, że każdy z nas ma jakiś cel w swoim życiu, że nikt nie rodzi się i nie umiera bez przyczyny. Tak samo celem życia dla każdego żołnierza jest służba ojczyźnie. Drugą poruszoną kwestią było przebaczenie. To również element niezwykle ważny w służbie dla kraju. Jak mamy stanąć razem na polu walki jeśli kryjemy jakąś urazę do naszych braci broni. Ksiądz kapelan na koniec pobłogosławił wszystkich zebranych, a w szczególny sposób żołnierzy składających przysięgę.
Po zakończeniu mszy przyszedł czas na najważniejszy moment całej uroczystości. Dwóch żołnierzy rezerwy dokonało uroczystego aktu przyrzeczenia składanego według określonej roty na sztandar: "Ja, żołnierz Wojska Polskiego przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie, krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg". Te słowa wzruszyły wszystkich zebranych żołnierzy, a w szczególności bohaterów tej zbiórki. Było widać na ich twarzach zdenerwowanie, ale również ogromna dumę z tego, ze właśnie stali się prawdziwymi żołnierzami. „Gratuluję Wam, bowiem ta piękna uroczystość wprowadziła Was do naszej wojskowej rodziny. Pamiętajcie jednak, że armia, której staliście się przed chwilą pełnoprawnymi członkami, wiele od Was oczekuje. Pełnoprawnymi bo żołnierze rezerwy są tak samo ważni dla sił zbrojnych jak i żołnierze zawodowi” – tymi słowami dowódca złocienieckiej brygady – pułkownik dyplomowany Artur Pikoń podsumował uroczystą zbiórkę.
Jak pokazała ta nietypowa uroczystość nie liczy się w jakich okolicznościach i warunkach składana jest przysięga wojskowa. Najważniejsze jest aby żołnierze składali ją szczerze i ze świadomością co oznacza to przyrzeczenie.
Tekst: por. Paulina Popiel
autor zdjęć: por. Paulina Popiel
komentarze