Przez 24 godziny żołnierze Frontu Euroazjatyckiego będą walczyć z Sojuszem Narodów wspieranym przez partyzantów. Do starcia dojdzie na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Orzyszu. W weekend odbędzie się 9. edycja „Combat Alert” – największych manewrów poligonowych, w których biorą udział organizacje proobronne.
– To nie zabawa w wojsko. Z roku na rok stawiamy przed uczestnikami „Combat Alert” coraz trudniejsze zadania oraz wprowadzamy do gry nowe elementy szkoleniowe – mówi Marcin Korowaj z Fundacji na rzecz Obronności i Bezpieczeństwa Kraju „Combat Alert”, pomysłodawca i organizator manewrów. Podczas tej gry ścierają się ze sobą na polu walki dwie strony konfliktu – Niebiescy i Czerwoni – Front Euroazjatycki i Sojusz Narodów wspierany przez partyzantów. Walczy łącznie blisko tysiąc osób. – Od 2016 r. udzielamy wsparcia fundacji „Combat Alert”. System obronny jest wielkim tortem i każdy ma w tym przedsięwzięciu swój kawałek, swoją rolę do odegrania – mówi gen. bryg. Jarosław Gromadziński, dowódca 15 Brygady.
Szkolenie na obozie
Przedsięwzięciem towarzyszącym tegorocznym manewrom „Combat Alert” jest trwający od środy do piątku obóz szkoleniowy dla organizacji proobronnych i klas mundurowych sfinansowany przez resort obrony. – Wykonanie tego zadania MON powierzyło Fundacji na rzecz Obronności i Bezpieczeństwa Kraju „Combat Alert”, a merytorycznie nadzoruje je Biuro ds. Proobronnych – mówi płk Mirosław Mika, szef Zespołu ds. Szkolenia w Biurze ds. Proobronnych.
Uczestnikami obozu są w większości członkowie organizacji proobronnych, które uczestniczą w programie „Paszport do współpracy pododdziałów organizacji proobronnych z jednostkami wojskowymi SZRP”, realizowanym przez Biuro ds. Proobronnych. Do Orzysza przyjechali także uczniowie klas mundurowych oraz przedstawiciele innych organizacji – łącznie około 300 osób z różnych regionów Polski.
Jak wyjaśnia płk Mika, chodzi nie tylko o przyswojenie sporej dawki wojskowej wiedzy oraz o podniesienie umiejętności wojskowych strzelców i uczniów. Ważne jest także sprawdzenie potencjału i poziomu wyszkolenia pododdziałów proobronnych oraz uczniów klas mundurowych, a także przygotowanie pododdziałów proobronnych do współdziałania z jednostkami wojskowymi.
Podczas 11 seminariów szkoleniowych, które poprowadzą instruktorzy „Combat Alert” oraz oficerowie 15 Brygady, ich uczestnicy będą się uczyć obsługi broni, terenoznawstwa, musztry, walki wręcz, poznają też tajniki medycyny pola walki.
– Nowym elementem „Combat Alert” jest szkolenie pięciu plutonów organizacji proobronnych, z których dwa wezmą we wrześniu udział wraz z 15 Brygadą w ćwiczeniach „Dragon ‘17” – zaznacza gen. Gromadziński. Uczestnicy tego szkolenia nie tylko zapoznają się ze sprzętem, lecz także poznają zasady zabezpieczania mostów i przepustów, wzmacniania ochrony stanowisk dowodzenia i ochrony ważnych obiektów infrastruktury, zwalczania czołgów, samolotów i śmigłowców oraz przygotowywania zasadzek. – Plutony, które zaliczą to szkolenie, będą użyte podczas ćwiczeń Dragon ‘17 w działaniach pomocniczych, do których nie trzeba angażować wojsk operacyjnych z pierwszej linii – dodaje gen. Gromadziński.
24 godziny w polu
W piątek wieczorem organizacje skupione pod parasolem „Combat Alert” wezmą udział w 24-godzinnych ćwiczeniach poligonowych. Zostały ono podzielone na sześć etapów, w każdym z nich obie strony konfliktu będą miały do wykonania określone zadania. – Łatwo nie będzie, bo pogoda nam nie sprzyja – przewiduje Marcin Korowaj.
Scenariusz manewrów po raz pierwszy opracowało wojsko, a oficerowie z 15 Brygady będą koordynowali ich przebieg. Na poligon w Orzyszu wyjadą czołgi PT-91, bojowe wozy piechoty, samochody ciężarowe, honkery.
Niektóre zespoły uczestniczące w „Combat Alert” przez cały rok przygotowują się do tych manewrów. Organizują warsztaty taktyczne, symulacje militarne, ćwiczą procedury operacyjne. Od kilku miesięcy do lipcowego starcia na poligonie przygotowywali się także liderzy organizacji proobronnych. W lutym i w kwietniu brali oni udział w szkoleniu dowódców. Gen. Gromadziński prowadził wówczas zajęcia z planowania operacyjnych działań wojskowych. – Ci, którzy dziś podczas manewrów będą dowodzić zespołami w walce, razem z oficerami 15 Brygady planowali te ćwiczenia, rysowali mapy, wyznaczyli cele i obiekty do opanowania. To ważne, że zdobyli wiedzę, jak przygotować ćwiczenia – podkreśla dowódca 15 Brygady.
autor zdjęć: www.combatalert.com
komentarze