moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Album o żołnierzach, którzy nie wrócili z Iraku i Afganistanu

Na misjach w Iraku i Afganistanie poległo 66 Polaków. Ich pamięci poświęcamy album, w którym o żołnierzach opowiadają ich rodziny, koledzy i dowódcy. Wspomnienia uzupełniają fotografie z misji. – Chcemy upamiętnić tych, którzy ponieśli największą ofiarę i sprawić, by zapisali się na trwałe w społecznej pamięci – mówi ppłk Leszek Stępień, dyrektor Centrum Weterana.

Pierwszy polski żołnierz poległ w Iraku. 6 listopada 2003 roku konwój, w którym jechał ppłk Hieronim Kupczyk wpadł w zasadzkę. Oficer został poważnie ranny i mimo reanimacji zmarł. Ostatnim żołnierzem, który nie wrócił z misji, był st. chor. Rafał Celebudzki. Zginął w Afganistanie 16 września 2014 roku, gdy obok wojskowej kolumny pojazdów zamachowiec samobójca zdetonował samochód pułapkę. Łącznie w Iraku i Afganistanie poległo 65 żołnierzy i jeden cywil – ratownik medyczny z Lublina. Ich sylwetki zostały przedstawione w albumie, nad którym właśnie zakończyły się trwające ponad rok prace. Wspomnienia najbliższych, kolegów i dowódców uzupełniają fotografie z misji oraz 66 portretów poległych wykonanych przez amerykańskiego artystę grafika Michaela Reagana.

– Inicjatywa wydania wspomnieniowego albumu wyszła od rodzin poległych żołnierzy. Bardzo chciały, aby pojawiła się taka publikacja – opowiada ppłk Leszek Stępień, dyrektor Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa. – Podjęliśmy się tego zadania, aby w ten sposób uhonorować tych, którzy oddali życie podczas misji. Mamy nadzieję, że dzięki tej publikacji zapiszą się oni na trwałe w społecznej pamięci – dodaje. Podkreśla przy tym, że upamiętnianie poległych w misjach to jedno z najważniejszych zadań placówki, którą kieruje.

W pracę nad albumem zaangażowanych było kilka osób: dziennikarka „Polski Zbrojnej” Małgorzata Schwarzgruber i współpracujący z redakcją publicysta Marcin Górka (m.in. autor książki „Karbala”), a także Marcin Ogdowski – reporter wojenny i wydawca portalu Interia.pl oraz Jacek Matuszak, który jako pracownik wojska był sześć razy na misjach w Iraku i Afganistanie. Wspólnie napisaliśmy książkę o 66 polskich bohaterach.

To były trudne i pełne emocji rozmowy. Prowadziłam je przez wiele miesięcy, przy różnych spotkaniach, wypytując rodziny poległych: „Jaki on był?”. Nie wszyscy byli w stanie mówić, bo mimo upływu lat ból po stracie bliskiej osoby nadal ściskał ich za gardło. Powoli z tych urwanych opowieści wyłaniali się oni. Bohaterowie. I tak poznałam plutonowego Jana Kiepurę, o którym koledzy z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich opowiadali: „Pasjonat, zawsze chciał służyć w wojsku. Wzór żołnierza. Każdy chciałby mieć takiego dowódcę”. Dowiedziałam się, że sierżant Szymon Sitarczuk był pierwszym polskim żołnierzem wyróżnionym w Afganistanie tytułem „Hero of the Battle” – „Bohatera pola walki”. Od kolegów porucznika Łukasza Kurowskiego z 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa usłyszałam, że dowódcy mówili o nim: „To prawdziwy diament”. Zginął jako pierwszy polski żołnierz na misji w Afganistanie. – Najlepsi odchodzą pierwsi – powiedział o kpt. Danielu Ambrozińskim z Batalionu Kawalerii Powietrznej w Leźnicy jeden z jego dowódców. Mogłabym wymieniać dalej, bo podczas pracy nad albumem „poznałam” w ten sposób wielu poległych podczas misji poza granicami kraju.

Podobne doświadczenia ma Marcin Górka. – Z opowieści rodzin, przyjaciół, przełożonych i podwładnych wyłaniały się portrety bohaterów, niekoniecznie herosów, ale ludzi z krwi i kości. Nie tylko wojowników, ale, co ważne, dobrych ojców, mężów, przyjaciół – mówi współpracownik miesięcznika i portalu polska-zbrojna.pl. – To portrety ludzi, którzy często stawiali sobie w życiu ambitne cele i realizowali je, pomimo wielu przeciwności. A przy tym wędkarzy, modelarzy, akwarystów, majsterkowiczów, kucharzy... Zwykłych, a jednocześnie niezwykłych. Mam nadzieję, że ta świadomość obudzi w czytelnikach to, o co staram się od wielu lat: szacunek i wsparcie dla rodzin poległych, weteranów i w ogóle żołnierzy – dodaje Marcin Górka.

– Poznając życiorysy poległych, wielokrotnie miałem wrażenie, że te historie zasługują nie tylko na spisanie. Część z nich to gotowe scenariusze wspaniałych filmów! – sądzi z kolei Marcin Ogdowski. Opowiada, jak podczas jednego z jego dziennikarskich pobytów w Afganistanie dowódca przesunął z czoła kolumny na czwarte miejsce transporter opancerzony Rosomak, w którym reporter miał jechać z żołnierzami na patrol. W pierwszym pojeździe jechał więc ostatecznie plutonowy Marcin Poręba. Żołnierz zginął na miejscu, gdy pod transporterem eksplodował IED (improvised explosive device – improwizowany ładunek wybuchowy). – Gdy podczas prac nad albumem zadzwoniłem do matki Marcina, usłyszałem: „Od prawie sześciu lat czekam na Pański telefon…” – wspomina Ogdowski. Swój udział w tym projekcie nazywa więc „honorowym zobowiązaniem wobec chłopaków, ich rodzin oraz przyjaciół.”

Z kolei Jacek Matuszak próbował w skrócie przedstawić w albumie misje, na których ginęli ich bohaterowie. – Mam nadzieję, że opowiadając 66 historii kładziemy kolejną cegiełkę pod pomnik naszej zbiorowej pamięci, który wznosimy wspólnie z rodzinami poległych. Tak trzeba, nie można pozwolić, by za kilka lat polegli w Iraku i Afganistanie stali się grupą bezimiennych bohaterów, którzy zginęli gdzieś tam na dalekiej misji – podkreśla.

Dla rodzin poległych album będzie szczególną pamiątką. – Pozwoli zachować pamięć o naszych synach. To ważne dla wnuków, którzy nie zawsze pamiętają ojca – mówią Ewa i Stanisław Woźniakowie, rodzice mjr. Krzysztofa Woźniaka, pierwszego żołnierza GROM-u, który zginął w Afganistanie.

Album otrzymają nie tylko najbliżsi poległych. Trafi on także do sal tradycji w jednostkach wojskowych, bibliotek, środowisk akademickich czy szkół z klasami mundurowymi. – Jeżeli rodziny wyrażą zgodę, opublikujemy album na naszych stronach internetowych. Chciałbym, aby była to wersja rozszerzana o kolejne sylwetki, bo od 1953 roku, gdy po raz pierwszy polscy żołnierze wzięli udział w zagranicznej operacji wojskowej, nie wróciło z nich do domu już 120 osób – mówi dyrektor Stępień.

Wydawcą albumu jest Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa oraz Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej. Patronat medialny nad wydawnictwem objęła „Polska Zbrojna”.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Centrum Weterana

dodaj komentarz

komentarze


Czworonożny żandarm w Paryżu
 
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Wiązką w przeciwnika
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Fiasko misji tajnych służb
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Kluczowy partner
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Rekord w „Akcji Serce”
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Posłowie o modernizacji armii
Chirurg za konsolą
Więcej powołań do DZSW
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Polskie Pioruny bronią Estonii
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Ochrona artylerii rakietowej
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
W drodze na szczyt
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Olimp w Paryżu
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Rehabilitacja poprzez sport
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Rosomaki i Piranie
Ryngrafy za „Feniksa”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Olympus in Paris
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Kluczowa rola Polaków
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Podchorążowie lepsi od oficerów
Zmiana warty w PKW Liban
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zrobić formę przed Kanadą
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Awanse dla medalistów
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Wybiła godzina zemsty
„Niedźwiadek” na czele AK
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO