Śmigłowiec ratowniczy W-3RM Anakonda z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej ewakuował dzisiaj pracownika platformy wydobywczej na Bałtyku. Mężczyzna z urazem ręki został podjęty na pokład maszyny i bezpiecznie przetransportowany na ląd.
Przed godziną 11.00 załoga śmigłowca W-3RM otrzymała informację o urazie lewej ręki jednego z pracowników platformy wydobywczej na morzu. Znajdujący się na miejscu lekarz uznał, że konieczny jest jego transport na ląd. O godzinie 11.10 z Darłowa na pomoc wystartowała Anakonda dowodzona przez kpt. pil. Janusza Żytko. Lot w kierunku platformy położonej około 185 kilometrów na północny-wschód od lotniska zajął niespełna godzinę. O 12.13 mężczyzna był już na pokładzie śmigłowca pod opieką ratownika. Po 33 minutach lotu w kierunku lądu maszyna wylądowała na lotnisku w Gdyni-Babich Dołach, gdzie chory został przekazany obsadzie karetki pogotowia ratunkowego.
Skład załogi śmigłowca ratowniczego W-3RM:
• kpt. pil. Janusz Żytko (dowódca załogi);
• kpt. pil. Artur Kasprzak (drugi pilot);
• chor. Krzysztof Wasylczuk (ratownik);
• st. chor. szt. Grzegorz Malski (technik pokładowy).
Utrzymywanie sił gotowych do ratowania zdrowia i życia w tzw. polskiej strefie odpowiedzialności SAR (ang. Search and Rescue) na Bałtyku to zadanie wynikające między innymi z podpisanej przez nasz kraj międzynarodowej Konwencji o poszukiwaniu i ratownictwie morskim. Strefa ta obejmuje obszar ponad 30 000 km² powierzchni morza, a Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej jest obecnie jedyną w Polsce formacją lotniczą utrzymującą ciągłą gotowość do prowadzenia działań ratowniczych z powietrza nad obszarami morskimi. Całodobowy dyżur w krajowym systemie ratownictwa morskiego i lotniczego utrzymywany jest na lotnisku w Darłowie. Pełnią go naprzemiennie załogi śmigłowców typu W-3RM Anakonda i Mi-14PŁ/R z 43 i 44 Bazy Lotnictwa Morskiego. System SAR wspiera również załoga samolotu patrolowego Bryza dyżurująca na lotnisku w Siemirowicach.
Od początku lat 90. lotnicy z marynarki wojennej uczestniczyli w 590 akcjach ratowniczych udzielając pomocy 313 osobom.
Tekst: kmdr ppor. Czesław Cichy
autor zdjęć: kmdr ppor. Czesław Cichy
komentarze