W toruńskim Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia rozpoczęły się ćwiczenia żołnierzy rezerwy. Karty powołania na pięciodniowe przeszkolenie w koszarach przy ul. Sobieskiego otrzymało kilkudziesięciu żołnierzy. Ważnym podkreślenia jest fakt prawie stuprocentowego stawiennictwa wzywanych.
Krótkotrwałe ćwiczenia żołnierzy rezerwy są jednym z elementów szkolenia realizowanego w Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. Żołnierze rezerwy spędzą w CSAiU czas do piątku, 20 listopada. Po szkoleniu adaptacyjnym trafili oni do pododdziałów w dywizjonie zabezpieczenia w zależności od posiadanych specjalności wojskowych.
Dalsze szkolenie realizują w ramach macierzystych kompanii i baterii. Są to między innymi zajęcia ze szkolenia ogniowego, budowy i eksploatacji sprzętu czy pracy bojowej. Poza zapoznaniem z nowymi typami sprzętu wojskowego, udział w szkoleniu ma na celu również podtrzymanie nawyków i umiejętności niezbędnych w służbie wojskowej.
Jednym ze szkolących się żołnierzy jest szer. rez. Paweł Prokopienko z baterii artylerii rakietowej. W jego opinii szkolenie daje przede wszystkim możliwość przypomnienia sobie wielu aspektów życia wojskowego, szczególnie w trakcie działania praktycznego. – Zasadniczą służbę wojskową odbyłem w 1 Brygadzie Artylerii, działając w składzie obsługi wyrzutni artyleryjskiej BM-21. Natomiast w toruńskim Centrum używane są wyrzutnie WR-40 Langusta, co pomimo podobieństw oznacza dla mnie naukę wielu różnych rzeczy. W Węgorzewie używałem kbk AK, a w Toruniu nauczyłem się posługiwać pistoletem maszynowym. W trakcie rozmowy zaznaczył również, że pracodawca odniósł się ze zrozumieniem i nie stwarzał mu problemów z uczestnictwem w ćwiczeniach. Na zakończenie szer. Prokopienko podkreślił, że jest gotów stawić się na następne wezwania do uczestnictwa w ćwiczeniach rezerwy organizowane w CSAiU, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba.
Tekst: kpt. Tomasz Kisiel
autor zdjęć: kpt. Tomasz Kisiel
komentarze