Dobiega końca dziewiąty tydzień szkolenia ochotników służby przygotowawczej do NSR w 2 Brygadzie Zmechanizowanej. To już ostatnia prosta przed planowanymi na przyszły tydzień 2-dniowymi egzaminami po szkoleniu podstawowym.
Jednym z obligatoryjnych elementów, które będą podlegać ocenie, jest umiejętność w prowadzeniu celnego ognia do celów ukazujących się. – Jeszcze dwa miesiące temu żaden z obecnie odbywających szkolenie szeregowych elewów nie miał żadnego kontaktu z bronią strzelecką, dlatego tak istotnym było, aby jak najszybciej przyswoili wiedzę z zakresu budowy i danych taktyczno-technicznych karabinka. W dalszej kolejności uczeni byli właściwego zgrywania przyrządów celowniczych, przyjmowania postawy strzeleckiej, aby docelowo przejść do doskonalenia prowadzenia celnego ognia do celów stałych i ukazujących się – podkreślił dowódca plutonu szkolnego młodszy chorąży Konrad Serafin.
Intensyfikacja szkolenia przyniosła jednak oczekiwane efekty, o czym świadczyły wysokie wyniki uzyskiwane przez poszczególnych żołnierzy. – Nie miałbym nic przeciwko, aby dzisiejsze oceny powtórzyły się podczas przyszłotygodniowego egzaminu – zaznaczył z nieskrywaną satysfakcją dowódca plutonu szkolnego podporucznik Marcin Głodkowski, prezentując jednocześnie kartę ocen, na której widniały niemal same oceny bardzo dobre, a średnia plutonu ze strzelania szkolnego nr 2 wyniosła 4,97!
Szkolenie ogniowe to jednak nie tylko same strzelania. Szereg norm z taktyki, szkolenia medycznego i chemicznego to obligatoryjne dopełnienie każdych zajęć, mających na celu wzbogacenie posiadanej wiedzy w praktyczne umiejętności niezbędne na polu walki, jak również ciągłe podnoszenie tężyzny fizycznej i zdolności organizmu do wytrzymania wzmożonego wysiłku.
Tekst: kpt. Sebastian Stawiński
autor zdjęć: kpt. Sebastian Stawiński
komentarze