Plutonowy Michał Kaczmarek zwyciężył w XXV Biegu Konstytucji 3 Maja w Warszawie. Dystans 5 km pokonał w 14 min 54 s. W rywalizacji pań triumfowała Anna Łapińska z Białegostoku. W tegorocznej imprezie wystartowało około pięciu tysięcy biegaczy.
Plutonowy Michał Kaczmarek o 51 s wyprzedził Marka Książka z Warszawy i o minutę i 19 s Krzysztofa Wasiewicza z klubu Kondycja Żabieniec. Zawodnik Wojskowego Zespołu Sportowego w Poznaniu i Wojskowego Klubu Sportowego Grunwald Poznań po raz drugi wziął udział w warszawskim Biegu Konstytucji 3 Maja. – Powtórzyłem dziś sukces sprzed dwóch lat – mówi plutonowy Kaczmarek. Podkreślił, że dla niego udział w niedzielnej imprezie był przede wszystkim formą uczczenia rocznicy Konstytucji 3 Maja.
Wśród pań najlepsza okazała się Anna Łapińska, która przekroczyła linię mety z czasem 18 min 19 s. Druga była Aneta Kaczmarek – do liderki straciła 1 min 12 s. Trzecie zajęła Agnieszka Wójcik (Anna Łapińska wyprzedziła ją o 1 min 33 s).
W ramach imprezy rozegrano również bieg dla dzieci na trasie 700 metrów. Na jego mecie na ul. Rozbrat zameldowało się ok. 700 zawodników.
W biegu głównym na 5 km nagrody otrzymali zawodnicy i zawodniczki, którzy wywalczyli miejsca na podium (m.in. roczną prenumeratę "Polski Zbrojnej") oraz uczestnik biegu, który zajął 25. (Paweł Szwed), 224. (Piotr Zawadzki), 1791. (Paweł Wałowski). Organizatorzy chcieli symbolicznie uczcić 25. edycję biegu, datę oraz 224. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
Ponadto organizatorzy przyznali też nagrodę specjalną dla najstarszego zawodnika, który pokonał dystans 5 km w zakładanym limicie 60 minut.
Bieg dla upamiętnienia 224. rocznicy Konstytucji 3 Maja odbył się pod patronatem honorowym marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego oraz patronatem prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego, Instytutu Pamięci Narodowej, Stowarzyszenia Potomków Sejmu Wielkiego oraz ambasadorów: Belgii, Francji, Hiszpanii i Włoch. Jednym z patronów medialnych imprezy był portal polska-zbrojna.pl.
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze