Zwróciliśmy się z wnioskiem do prezydenta Karola Nawrockiego o spotkanie z szefami wojskowych i cywilnych służb specjalnych. Chcemy przedstawić plany na 2026 rok – poinformowali Władysław Kosiniak-Kamysz i Tomasz Siemoniak. Ministrowie nadzorujący służby zapewnili, że zwierzchnik sił zbrojnych jest na bieżąco informowany o sytuacji bezpieczeństwa państwa.
– Rzadko się o nich mówi, bo wielokrotnie ich działania nie widać, ale dzisiaj w operacji „Horyzont”, operacjach związanych z bezpieczeństwem przestrzeni powietrznej i naszych granic czy zabezpieczeniem transferu pomocy dla Ukrainy to współdziałanie służb cywilnych i wojskowych jest potrzebne – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz na poniedziałkowej konferencji prasowej. Szef MON-u spotkał się z dziennikarzami razem z ministrem Tomaszem Siemoniakiem, koordynatorem służb specjalnych. – Zwróciliśmy się z wnioskiem do prezydenta Karola Nawrockiego o spotkanie z szefami wojskowych i cywilnych służb specjalnych. Chcemy zaprezentować plany na 2026 rok – poinformował szef MON-u.
Jak przedstawili dzisiaj ministrowie, przyszłoroczne budżety wojskowych i cywilnych służb specjalnych będą rekordowe. – Rok 2026 to będą wydatki Służby Wywiadu Wojskowego sięgające 463 mln zł. Dla porównania, w roku 2022 było to 233 mln zł, a momencie, gdy obejmowaliśmy władzę w 2023 roku to 290 mln zł. Budżet w 2026 roku to jest 100% więcej niż w 2022 roku. Podobna sytuacja ma miejsce w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego: 362 mln zł w 2022 roku, 485 mln zł w 2023, ale w 2026 to jest 779 milionów złotych. To jest 114% więcej w porównaniu do 2022 roku – prezentował minister obrony narodowej.
– W porównaniu do 2022 roku budżety Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu zwiększą się w 2026 roku odpowiednio o 63 i 68 procent – poinformował z kolei minister Siemoniak. – To jest skala docenienia przez rząd Donalda Tuska służb specjalnych, które są pierwszej linii działania – zaznaczył koordynator specsłużb.
Dodatkowe środki zostaną wykorzystane zarówno do zwiększania etatowej obsady wszystkich czterech instytucji, dofinansowanie prowadzonych operacji, poprawę atrakcyjności służby dla żołnierzy i funkcjonariuszy oraz na inwestycje w nowoczesny sprzęt, który ma ułatwić wykonywanie codziennych zadań.
Ministrowie poinformowali dzisiaj także o znaczącej rozbudowie oddziałów terenowych podległych im służb. W 2025 roku powstały lub zostały na nowo otwarte inspektoraty SKW w Olsztynie, Rzeszowie, Wrocławiu i Bydgoszczy oraz pięć ekspozytur: w Przemyślu, Zamościu, Opolu, Ciechanowie i Wałczu. Jak zaznaczył minister obrony, nowe lub przywrócone do działania placówki służb zlokalizowane zostały albo na wschodniej ścianie kraju, gdzie po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie potrzebne było wzmocnienie ochrony wywiadowczej lub tam, gdzie powstały nowe jednostki i instytucje wojskowe (Wrocław, Bydgoszcz czy Ciechanów). Także służby cywilne zwiększyły liczbę oddziałów terenowych – w 2024 roku podjęta została decyzja o przywróceniu działania 10 delegatur zamiejscowych ABW.
Jak poinformował minister Siemoniak, na spotkaniu z prezydentem poruszony ma być także temat zablokowanych nominacji na pierwszy stopień oficerski w SKW i ABW. Przed Narodowym Świętem Niepodległości prezydent Nawrocki odmówił podpisania aktów nominacji. Argumentował, że nie miał okazji spotkać się wcześniej z szefami służb, by przedyskutować zaproponowane kandydatury. – To są świetni ludzie, doskonale przygotowani, bardzo zmotywowani patrioci. Absolutnie nie zasługują na to, żeby czekać na nominacje oficerskie – zaznaczył Tomasz Siemoniak. – Chcę też zapewnić, że prezydent RP i jego urzędnicy otrzymują wszelkie informacje, tak jak to było za poprzednich prezydentów. Nic ważnego i istotnego, nic o czym prezydent powinien wiedzieć nie umyka uwadze służb i takie informacje do prezydenta docierają – zapewnił.
autor zdjęć: MON

komentarze