moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Bez przełomu, raczej rok ciężkiej pracy

Choć w kończącym się roku nie zabrakło wartych setki milionów złotych kontraktów na nowy sprzęt i uzbrojenie dla naszej armii, jak chociażby zakup samolotów szkoleniowych AJT lub pocisków manewrujących dalekiego zasięgu JASSM, to największe, liczone w dziesiątki miliardów złotych umowy nasza armia będzie dopiero zawierać – pisze Krzysztof Wilewski, publicysta portalu polska-zbrojna.pl.

Łatwo można było przewidzieć, że po ogłoszeniu dwa lata temu imponującego planu modernizacji naszej armii, który Ministerstwo Obrony Narodowej wyceniło na ponad sto trzydzieści miliardów złotych, opinia publiczna będzie niecierpliwie oczekiwała natychmiastowych efektów. Spodziewano się więc, że już w 2014 roku dojdzie do podpisania wszystkich wielomiliardowych kontraktów zbrojeniowych na nowe okręty podwodne, śmigłowce wielozadaniowe i zestawy rakietowe obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej średniego zasięgu. A ponieważ tak się nie stało, pojawiają się głosy, iż „modernizacja mocno się ślimaczy”. To jednak opinie nie tylko fałszywe, ale przede wszystkim mocno zakłamujące rzeczywistość.
 
Bo wbrew przytaczanym opiniom, w 2014 roku zawarto sporo istotnych, często liczonych w setki miliony złotych, kontraktów. Nasza armia w tym roku kupiła bowiem nie tylko nowe samoloty szkolenia zaawansowanego, które zastąpią wysłużone Iskry, pociski manewrujące dalekiego zasięgu JASSM oraz drugi Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy.
 
W 2014 roku zamówiliśmy również wyczekiwaną, logistyczną wersję Rosomaka – czyli wozy rozpoznania technicznego. Podpisano też umowy na dostawę 155-milimetrowej amunicji do Krabów i Krylów oraz 120-milimetrowej przeciwpancernej amunicji do Leopardów. Amunicja będzie polskiej produkcji, co ma – w razie wojny – kolosalne znaczenie. Zdecydowanie lepiej jest bowiem kupować w kraju używaną przez naszą armię amunicję i broń, a nie gdzieś na drugim końcu świata.
 
Poza tym ruszyło w tym roku kilka bardzo ważnych prac badawczo-rozwojowych, w tym kolejny etap „Tytana”, który ma przenieść naszych żołnierzy na cyfrowe pole walki, oraz projekt polskiego pływającego bojowego wozu piechoty. Tego ostatniego zadania podjęło się konsorcjum dziesięciu krajowych firm i instytucji naukowo-badawczych.

Oczywiście były w tym roku przetargi, których nie udało się zakończyć powodzeniem i co najgorsze – nie bardzo wiadomo, kiedy nastąpi pozytywny zwrot w ich sprawie. Przykładem jest umowa na modernizację Leopardów 2A4 do standardu 2PL. Przyznaję, że nie bardzo rozumiem, jak polskie firmy mogły tę umowę „położyć”. Skoro armia jasno mówiła „chcemy i mamy pieniądze”, Niemcy zaś, jak zaświadcza generał Mirosław Różański, wcale nie stawiali zaporowych warunków w zakresie transferu technologii, to co się stało, że z przetargu nic nie wyszło? Nadzieja w tym, że od kilku tygodni wszyscy polscy gracze w tej sprawie podlegają pod jednego szefa, prezesa PGZ. Może on przemówi im do rozsądku?!
 
Wracając do „Kowalskiego” i jego wyczekiwanych kontraktów na śmigłowce, okręty podwodne i zestawy rakietowe, to pewnie, że wolałbym, aby umowy na ich dostawy zostały już sfinalizowane. Wojsko bowiem niecierpliwie czeka na ten nowoczesny sprzęt. Jednak przy kontraktach o tak ogromnej wartości musimy mieć pewność, że wyciśniemy od kontrahenta, który zdobędzie zlecenie, tyle ile się da. Nie tylko dla armii, ale i dla całej gospodarki. Jeśli trzeba więc poczekać kilka tygodni, a może i nawet kilka miesięcy, to dla lepszej oferty chyba warto cierpliwie zaczekać, prawda?

Krzysztof Wilewski

dodaj komentarz

komentarze

~Katol
26.12.2014, godz. 10:14
1. Kowalski nie oczekuje okrętów podwodnych. 2. Z wyciskanie trzeba uważać , by w soku nie otrzymać wyciśniętej skórki. 3. Dla mnie najważniejsza decyzją była rezygnacja z krajowego potencjału przy produkcji podwozi do Kraba. Taki precedens. Widać jak są pospawane - mówię o samej sztuce. Moze to wina przestarzałej technologi lub osób o niedostatecznych umiejętnościach. Co mogę poradzić Koreańczykom. Załatwcie dobre maszyny - cena kontraktu mówi , że to przewidzieliście- oraz dobrych spawaczy , których poprzednie firma w tak małym mieście nie miała. znam paru dobrych - głównie spawają w Holandii - za 8000 -9000 zł netto + zakwaterowanie ( wraz rodziną) przyjdą .
4B-26-E9-39

Kierunek Karkonosze
 
Współpraca MON-u z weteranami i rezerwistami
Rosjanom wyciekły dwa miliony tajnych dokumentów
Pilecki. Do końca walczył z tyranią
ASzWoj na warcie od pokoleń
Specjalsi opanowali amerykański okręt
DNA GROM-u
Unijni ministrowie podpisali SAFE
W Dęblinie tylko do przodu
Wyzwanie, które integruje
Kręgosłup dowodzenia Wojskiem Polskim
Dezamet rośnie w siłę
Wojskowi dyplomaci wsparli weteranów II wojny
Generał, olimpijczyk, postać tragiczna
Nasi czołgiści najlepsi
Prace nad kadłubem dla kolejnego Husarza
Robotyka to przyszłość medycyny
Donald Tusk: W kwestii bezpieczeństwa słowa zamieniliśmy w czyny
Nowy rozdział w historii Mesko
Misja PKW „Olimp” doceniona
Uczelnia wysokich lotów
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Judocy Czarnej Dywizji najlepsi w Wojsku Polskim
Najlepsi snajperzy wśród specjalsów
Letni wypoczynek z MON-em
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Nowe cele obronne NATO
Dzień, który zmienił bieg wojny
Droga pełna emocji
Trzy okręty, jeden zespół
Podejrzane manewry na Bałtyku
Dodatkowe kamizelki dla żołnierzy
Żołnierze z dodatkiem od czerwca
W strategicznym miejscu o bezpieczeństwie Polski
Zmagania sześcioosobowych armii
Sportowcy z „armii mistrzów” na podium wioślarskich ME
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
PGZ na nowo
Od chaosu do wiktorii
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
100-lecie Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie
Kajakarze i ratownicy wodni z workiem medali
„Zapad’ 25” przenosi się dalej od polskiej granicy
100 lat historii Szkoły Orląt
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kolejny krok ku wypowiedzeniu konwencji ottawskiej
Szukasz pomysłu na wakacje? Może szkolenie wojskowe?
Walczmy mądrze
Po medale z okazji 100-lecia LAW-u
Nowe garaże dla Leopardów w Świętoszowie
Są wszędzie tam, gdzie stawką jest bezpieczeństwo
Karol Nawrocki wybrany na prezydenta RP
Jeśli przerzut, to tylko z logistykami
Prawo dla kluczowych inwestycji obronnych
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Czterej pancerni przeciw wyklętym
W wakacje wstąp do WOT-u!
Pogrom rosyjskiego lotnictwa strategicznego
Piloci na straży bezpieczeństwa
Droga do zespołu bojowego GROM
Wojsko zmodyfikowało program śmigłowcowy
Tak uczyły się latać orlęta
Ogniem i tarczą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żołnierz influencer?
ZMU dla marynarzy
Film o Feniksie i terytorialsach
Badania z WAT-u na misji AX-4
Na Wiejskiej o wydatkach na obronność i weteranach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO