Podczas szkolenia poligonowego 2 Stargardzkiego Batalionu Saperów przeprowadzone zostały dwu dobowe zajęcia zgrywające pluton rozpoznania inżynieryjnego kompanii dowodzenia.
Według kierownika zajęć – dowódcy kompanii dowodzenia porucznika Konrada Różyckiego była ta niepowtarzalna okazja do sprawdzenia poziomu wyszkolenia specjalistycznego etatowych drużyn rozpoznania inżynieryjnego działających jako inżynieryjny patrol rozpoznania (IPR), inżynieryjny punkt obserwacyjny (IPO) oraz pluton jako samodzielny inżynieryjny patrol rozpoznawczy (SIPR). Główny wysiłek szkoleniowy oparto na 1 i 2 drużynie st. kpr. Przemysława Bunikowskiego oraz kpr. Sławomira Śnieżka. Sprawdzeniu podlegał także pełniący obowiązki dowódcy plutonu chor. Aleksander Pastuszak.
Dowódca plutonu po otrzymaniu od dowódcy kompanii rozkazu bojowego przemieścił pluton z obozowiska Konotop do rejonu wykonywania zadań, gdzie postawił swój rozkaz bojowy dowódcom drużyn do wykonania i urządzenia inżynieryjnych posterunków obserwacyjnych (IPO) na pasie taktycznym Bucierz. Szczęśliwie tego dnia zajęcia z kierowania ogniem prowadziła kompania zmechanizowana 7 BOW, której aktywność na pasie taktycznym została skrupulatnie odnotowana w dziennikach obserwacji. W godzinach nocnych dowódca plutonu otrzymał rozkaz bojowy nr 2, w którym kierownik zajęć określił kolejne zadanie – było to rozpoznanie obiektów hydrotechnicznych na rzece Drawa. Pierwsza drużyna otrzymała zadanie nie później niż do 03.00 rozpoznać most drogowy w m. Prostynia, natomiast druga drużyna w tym samym czasie elektrownię wodną oraz most w m. Borowo. Żołnierze wykonywali zadania w warunkach ograniczonej widoczności z wykorzystaniem gogli noktowizyjnych, co znacząco podniosło realizm szkolenia.
Po wykonaniu norm szkoleniowych przez drużyny dowódca plutonu w godzinach rannych przemieścił pododdział na strzelnicę poligonową Konotop, gdzie pluton odbył strzelania z wozów bojowych. Na każdym etapie działania obecny był dowódca pododdziału wraz z grupą pozorującą przeciwnika oraz pomocnik dowódcy batalionu ds. podoficerów st. chor. Jarosław Majka. – Dla mnie priorytetem była ocena szeroko rozumianego procesu dowodzenia. Skupiłem się na stawianiu zadań przez dowódcę plutonu dla dowódców drużyn oraz na wykonaną w tym zakresie analizę zadania oraz postawienie rozkazu przez dowódców drużyn. To kolejny etap podnoszenia kwalifikacji przez dowódców drużyn – umiejętność samodzielnego działania to jest to, co mnie interesuje najbardziej – dodaje chor. Majka.
W ocenie dowódcy batalionu saperów podpułkownika Sławomira Szwemina: – Działalność taktyczna i ogniowa żołnierzy plutonu rozpoznania inżynieryjnego potwierdziła ich profesjonalizm oraz utwierdza w przekonaniu, że wsparcie inżynieryjne realizowane jest na wysokim poziomie.
Tekst: 2 bsap
autor zdjęć: 2 bsap
komentarze