Chcę opowiedzieć Amerykanom o siłach specjalnych wojsk koalicji, które razem z armią USA walczą z terroryzmem na świecie – mówi Brandon Webb. Były snajper Navy SEALs nakręcił film dokumentalny o GROM-ie. Widzowie na całym świecie zobaczą go na przełomie listopada i grudnia.
Dlaczego były operator Navy SEALs kręci film o polskiej jednostce specjalnej?
Zaczęło się od Iraku. Między SEALsami a operatorami GROM-u zawiązała się wówczas bardzo bliska przyjaźń. Tak poznałem polskich żołnierzy sił specjalnych. Gdy odszedłem z Navy SEALs, zająłem się publicystyką poświęconą specjalsom. Postanowiłem, że pokażę, jak wyglądają siły specjalne wojsk koalicji wspierającej USA w walce z terroryzmem. GROM musiał znaleźć się wśród nich. To był wybór więcej niż oczywisty.
Twój film nie będzie typową telewizyjną produkcją.
To dokument przeznaczony dla telewizji internetowej. Będzie krótszy niż podobne filmy emitowane w klasycznej TV, ale zaletą będzie brak reklam w trakcie. Wersja ostateczna wciąż jest szlifowana. Myślę, że całość będzie trwała około 25 minut. Będzie go można zobaczyć na portalu sofrep.com oraz SpecialOperations.com.
Trudno było otrzymać zgodę na nakręcenie filmu o GROM-ie?
Dowództwo jednostki i polskie władze były niezwykle chętne do współpracy przy projekcie. Otrzymaliśmy wszelką niezbędną pomoc. Ale przecież żołnierze GROM-u są przez społeczność sił specjalnych USA postrzegani jako bracia. Nie spodziewałem się innej reakcji.
Pierwsze zdjęcia do filmu powstawały w kwietniu 2013 roku. Przyleciałeś wtedy do Polski z Drago, Polakiem, który służył w Navy SEALs…
Tak, wtedy skupiliśmy się na historii jednostki, ale nakręciliśmy też elementy szkolenia operatorów, wywiady z nimi i z dowódcą jednostki.
Kto był waszym przewodnikiem po świecie GROM-u?
Wolałbym nie wymieniać tej osoby z nazwiska. Ale mogę zapewnić, że bardzo dobrze zaopiekowano się nami i jednostka zadbała o dosłownie każdy aspekt naszego pobytu. Za to chcemy im serdecznie podziękować.
Ile czasu trwały zdjęcia?
Tydzień. Postprodukcja i montaż materiału nagranego w Polsce zajęły nam około miesiąca. Do zdjęć zrealizowanych w Polsce dołożyliśmy „stare” materiały z operacji bojowych w Iraku, które przeprowadzali operatorzy GROM-u.
Historia, operacje współczesne… Co chcecie pokazać w swoim filmie?
Wiedza przeciętnych Amerykanów o europejskich wojskach specjalnych jest nikła. Chcemy więc pokazać jak najwięcej. Zaczęliśmy od tradycji, które dziedziczy GROM, czyli od cichociemnych. Nie można było również pominąć legendarnego założyciela jednostki, czyli generała Sławomira Petelickiego. Ale chcieliśmy przede wszystkim pokazać współczesny GROM i jego żołnierzy, stąd zdjęcia podczas szkoleń i filmy z Iraku.
Ile osób było zaangażowanych w projekt?
Za projektem bezpośrednio stoję ja, Drago i Nick Cahill, nasz dyrektor medialny. Ale tak naprawdę osób zaangażowanych było znacznie więcej. Cała jednostka GROM, jej dowódca płk Piotr Gąstał. Współpraca z nimi to było wspaniałe doświadczenie.
Kiedy i gdzie będzie można zobaczyć film?
Premierę planujemy pod koniec listopada lub najpóźniej 1 grudnia.
Czy film o GROM-ie jest częścią lub początkiem jakiegoś większego projektu? Planujecie filmy o innych jednostkach specjalnych z Polski lub ze świata?
Myślę, że w ramach naszego cyklu „Świat operacji specjalnych” w przyszłym roku przybliżymy widzom kilka jednostek specjalnych z różnych krajów. Na pewno powstanie więcej epizodów.
Brandon Webb były żołnierz Marynarki Wojennej USA, snajper i instruktor United States Navy SEALs. Brał udział w operacjach m.in. w Afganistanie i Iraku. Został instruktorem, a następnie szefem kursu snajperskiego United States Navy SEALs. Szkolił m.in. Chrisa Kyle'a, najskuteczniejszego snajpera w historii armii Stanów Zjednoczonych, który podczas misji w Iraku zabił 160 osób. Po zakończeniu służby wojskowej pracował dla agencji rządowych, a następnie założył własną firmę zajmującą się szkoleniem snajperów. Jest autorem m.in. książki „Czerwony krąg", w której opisuje swoją drogę do amerykańskich sił specjalnych.
autor zdjęć: www.brandontylerwebb.com
komentarze