Nauka zaawansowanych technik linowych była głównym celem czterodniowego szkolenia członków Sekcji Szkoleń Wysokogórskich WSOWL, które zorganizowano w oparciu o Ośrodek Szkolenia „Wysoki Kamień” w Szklarskiej Porębie.
Było to kolejne z cyklu szkoleń, jednak tym razem większy nacisk położono na zadaniowy charakter wykonywanych ćwiczeń i ich metodyczną organizację.
Podchorążowie zostali podzieleni na dwa zespoły. Pierwszy zespół brał udział w podstawowym kursie wspinaczki w skałach, który poprowadził Jarosław Liwacz. Ta część zajęć odbywała się w Górach Sokolich, leżących niedaleko Jeleniej Góry, i umożliwiła szkolonym zdobycie gruntownej wiedzy dotyczącej techniki wspinania się w skałach, które nie posiadają charakteru wysokogórskiego. Ukończenie kursu stanowi spełnienie wymagań przynależności do uczelnianej Sekcji Szkoleń Wysokogórskich.
Natomiast grupa zaawansowana odbywała ćwiczenia głównie w rejonie Krzywych Baszt oraz w Kruczych Skałach. Wykorzystując dotychczas zdobytą wiedzę i doświadczenie z poprzednich wyjazdów, uczestnicy szkolenia musieli zrealizować zagadnienia o wyższym poziomie trudności i wykazać się przy tym wszechstronnymi umiejętnościami.
Już pierwszego dnia podchorążowie mieli skonstruować blok przesuwny, który stanowi świetne rozwiązanie w kwestii ratowania poszkodowanych znajdujących się w różnego rodzaju szczelinach, studniach itp. Budowa tego typu struktury wymagała od szkolonych znajomości wielu podstawowych technik linowych i zdolności biegłego ich zespalania. Późniejsze godziny wypełniło konstruowanie tyrolki, czyli napiętej liny nośnej rozpiętej między dwoma stanowiskami położonymi w przybliżeniu na jednakowej bądź różnej wysokości, poruszanie się po niej na trzech przyrządach oraz w końcu podchodzenie na linie z dołu do poszkodowanego i ściąganie go wypełniło późniejsze godziny.
Kolejne dni upłynęły na doskonaleniu poznanych technik i zostały wzbogacone o tematykę ratownictwa z wykorzystaniem balansu na ponad 40-metrowej ścianie skalnej i ratownictwa przy użyciu trójkąta ewakuacyjnego. Nowością było odbycie skoku na wahadle i wspinaczka na via ferratach w Kruczych Skałach.
– Wróciliśmy do uczelni ze sporym bagażem doświadczeń i świadomością, że maksymalnie wykorzystaliśmy zaplanowany czas na trening. Duże zaangażowanie i ambicja znów stanowiły nieodłączny element wyjazdu – podsumowuje jeden z uczestników szkolenia sierż. pchor. Filip Jarosz.
Tekst: WSOWL
autor zdjęć: sierż. pchor. Rafael Gacek
komentarze