Jako pierwszy niepełnosprawny ukończył Maraton Komandosa. Trasę ekstremalnego biegu pokonał na trzykołowym rowerze. Teraz Leszek Bohl rusza do Finlandii. Zamierza spędzić samotnie tydzień za kręgiem polarnym. – Jestem odpowiednio przygotowany do tej wyprawy. Mój wózek jest przystosowany do jazdy po lodzie i śniegu – podkreśla.
Leszek Bohl jest zawodnikiem Wojskowego Klubu Biegacza Meta Lubliniec, a na co dzień informatykiem w Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej w Toruniu. 30 stycznia wyrusza do Finlandii. Zamierza samotnie spędzić tydzień w drewnianej chacie za kołem podbiegunowym w pobliżu miejscowości Kittilä. Chce sobie poradzić w ekstremalnych warunkach bez pomocy jakiejkolwiek sprawnej osoby. Od najbliższych domostw będzie go dzielić siedem kilometrów.
Zanim dotrze do wynajętej chaty czeka go kilka przesiadek na lotniskach. Choć porusza się na wózku, wcale go to nie przeraża. Uspokoiły go życzliwe telefony z poszczególnych lotnisk od osób zajmujących się pomocą niepełnosprawnym pasażerom. – O przesiadki jestem spokojny. Bez dodatkowych opłat zostanę odpowiednio przetransportowany – mówi Leszek Bohl. – Wyprawą do Kittili chcę pokazać innym niepełnosprawnym oraz weteranom, że przesiadki na lotniskach nie powinny być barierą, która powstrzymywałaby nas od planowania różnych eskapad – dodaje zawodnik Mety.
Swój wyjazd będzie dokumentował. Marzy o zobaczeniu zorzy polarnej. Podczas tygodniowego pobytu w największym parku narodowym w Finlandii chce sprawdzić, czy niepełnosprawna osoba na wózku samodzielnie poradzi sobie w starciu z głębokim śniegiem, arktycznymi temperaturami i całodobowymi ciemnościami nocy polarnej. – Jestem odpowiednio przygotowany do tej wyprawy. Mój wózek jest przystosowany do jazdy po lodzie i śniegu – podkreśla torunianin.
Kiedy w 2012 roku Leszek Bohl ukończył Maraton Komandosa portal polska-zbrojna.pl wyróżnił go za wytrwałość w dążeniu do celu symboliczną nagrodą. Zawodnikowi Mety kibicowaliśmy też w zeszłym roku, kiedy wraz ze swoimi kolegami postanowił udowodnić, że może rywalizować na ekstremalnej trasie przełajowej. W podtoruńskim Osieku udało się zorganizować pierwsze zawody pod nazwą Katorżnik dla Niepełnosprawnych w ramach V Kamus Cross for The Beatles Nordic Walking. Jej współorganizatorem była lubliniecka Meta. – Imprezę udało się zorganizować dzięki pomocy Wojska Polskiego. Instytucje cywilne powinny brać przykład z tego, jak wojsko pomaga niepełnosprawnym uprawiać sport – podkreślał wtedy Leszek Bohl, główny inicjator zawodów dla niepełnosprawnych.
Portal polska-zbrojna.pl i „Polska Zbrojna” są patronem medialnym wyprawy zawodnika lublinieckiej Mety do Finlandii, a także kolejnej, w którą wyruszy latem. Za kilka miesięcy Leszek Bohl wybiera się na Syberię. Na trójkołowym rowerze, który wypróbował m.in. na Maratonie Komandosa, zamierza pokonać trasy na Wyżynie Środkowosyberyjskiej. Towarzyszyć mu będzie podróżnik Romuald Koperski.
A w najbliższy weekend na portalu polska-zbrojna.pl rozmowa z Leszkiem Bohlem.
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze