W ostatnim dniu pierwszej serii biatlonowego Pucharu Świata w szwedzkim Oestersund miały się odbyć biegi na dochodzenie. Niestety, z powodu zbyt silnego wiatru rywalizację pań przerwano w momencie, gdy czołowe zawodniczki zakończyły trzecie strzelanie. Natomiast bieg panów odwołano. 6 grudnia w austriackim Hochfilzen rozpocznie się druga seria zawodów o Puchar Świata.
Kpr. Krystyna Pałka w biegu na dochodzenie zaliczyła trzy strzelania. Podczas trzeciej wizyty na strzelnicy w anormalnych warunkach tylko raz nie trafiła do celu.
Przed startem pań w biegu na dochodzenie nic nie wskazywało na to, że aura sprawi organizatorom dużo kłopotów. Wśród 60 zawodniczek na trasę wyruszyły trzy Polki. Prowadząca po sprincie Norweżka Ann Kristin Flatland na pierwszym strzelaniu oddała jeden niecelny strzał i wyprzedziła ją bezbłędna na strzelnicy Daria Domraczewa. Białorusinka na trasę biegu na dochodzenie wyruszyła jako czwarta ze stratą 24 s do Flatland. Po drugiej wizycie na strzelnicy Norweżka jednak powróciła na pierwszą pozycję. Tym razem ona była bezbłędna, a jedną karną rundę biegała Białorusinka. Po trzecim strzelaniu jako pierwsza ze strzelnicy wybiegła Domraczewa. 18,2 s za nią Flatland, a 54,5 s straty do Białorusinki miała trzecia Rosjanka Olga Zajcewa. Kilka minut później rywalizację pań przerwali sędziowie.
Silny wiatr już bardzo zakłócił rywalizację podczas pierwszego strzelania. Akurat zaczął mocniej wiać, kiedy na strzelnicy zameldowały się zawodniczki zajmujące po sprincie miejsca w drugiej części stawki. W trudnych warunkach zawodniczki miały kłopoty z trafieniem do czarnych krążków. Pięć niecelnych strzałów oddała Monika Hojnisz, a cztery kpr. Krystyna Pałka. Ta druga z 34. pozycji, którą zajmowała po sprincie spadła na 50. Z kolei w ciężkich warunkach świetnie radziła sobie na strzelnicy st. szer. Magdalena Gwizdoń, która tylko raz spudłowała i awansowała z 53. miejsca na 34.
Na drugim strzelaniu znakomicie spisała się kapral Pałka. Trafiła do wszystkich pięciu krążków i dzięki temu przesunęła się w klasyfikacji na 29. pozycję. Hojnisz i Gwizdoń oddały natomiast po jednym niecelnym strzale. Gwizdoń po przebiegnięciu karnej rundy wyruszyła na trasę na 18. miejscu, a Hojnisz na 57. Na trzecim strzelaniu z arcytrudnymi warunkami nie mogło sobie poradzić większość zawodniczek. Flatland i Zajcewa musiały biegać po trzy karne rundy, a Domraczewa i Norweżka Tora Berger po dwie. Magda Gwizdoń spudłowała cztery razy, ale za to Krystyna Pałka tylko raz. Po przebiegnięciu jednej karnej rundy kapral Pałka awansowała na trzynastą pozycję. Jednak nie wszystkim zawodniczkom pozwolono ukończyć lub rozpocząć trzecie strzelanie. Zawody ku niezadowoleniu między innymi prowadzącej Domraczewej przerwano. Rewanż dopiero 6 grudnia w austriackim Hochfilzen.
Po dwóch startach indywidualnych w Oestersund w klasyfikacji Pucharu Świata pierwsze miejsce wśród kobiet zajmuje Czeszka Gabriela Soukalova, która zgromadziła 98 punktów. Druga – z 81 pkt. – jest Domraczewa, a trzecie miejsce zajmują ex aequo Flatland i Rosjanka Jekatierina Jurjewa. Obie mają po 79 oczek. Najwyżej z Polek sklasyfikowana jest Hojnisz – na 24. miejscu z 32 pkt. Kpr. Krystyna Pałka jest 34. (22 pkt.), a st. szer. Magdalena Gwizdoń – 44. (9). W klasyfikacji panów ze 120 punktami prowadzi Francuz Martin Fourcade. Drugi jest austriacki biatlonista Simon Eder (88 oczek), a trzeci Niemiec Erik Lesser (67).
autor zdjęć: archiwum Jacka Szustakowskiego
komentarze