Izraelskie Siły Obronne rozpoczęły prace nad programem modernizacji do 2030 roku, który ma je przygotować do stawienia czoła przyszłym wyzwaniom.
Sytuacja w sferze bezpieczeństwa wokół Izraela stała się niezwykle skomplikowana. W Syrii rozgrywa się krwawy konflikt wewnętrzny, w którym ważnym graczem jest zaciekły wróg państwa żydowskiego – Iran. Teheran, przez szyicką organizację Hezbollah, ma od lat bardzo silne wpływy w sąsiednim Libanie. W Egipcie wojsko odsunęło od władzy środowisko Bractwa Muzułmańskiego, ale problemów przysparzają inne grupy ekstremistyczne powiązane z tzw. Państwem Islamskim. Izraelczyków najbardziej niepokoi Iran. Nie wierzą w szczerość jego przywódców, którzy przekonują, że nie zamierzają wejść w posiadanie broni nuklearnej. W dodatku skomplikowały się stosunki z Turcją. Zmiany na tamtejszej scenie politycznej spowodowały, że Ankara nie jest już postrzegana jako sojusznik. Dlatego Izrael stara się dostosować swój potencjał obronny do przyszłych zagrożeń bezpieczeństwa. Od 2016 roku jest realizowany pięcioletni program modernizacji Sił Obronnych Izraela (Israel Defence Forces – IDF), znany jako plan „Gedeon”. Na początku tego roku ujawniono rozpoczęcie prac nad programem modernizacji sił zbrojnych do 2030 roku.
Amerykańskie wsparcie
Istotną kwestią w programach modernizacji sił zbrojnych jest ich finansowanie. Izrael nie byłby w stanie samodzielnie pokryć kosztów zbrojeń, dlatego ważne będzie wsparcie ze strony Stanów Zjednoczonych. Na portalu Defense News przytoczono wypowiedzi szefa pionu planistycznego (J-5) IDF, gen. mjr. Amikama Norkina, który przyznał, że kluczowe będzie obiecane przez USA 38 mld dolarów, które zostaną przekazane w latach 2019–2028. Wskazał również, że plan „Gedeon” opiera się na tym, że amerykańska pomoc finansowa na potrzeby obronne będzie na poziomie 3,1 mld dolarów rocznie. Oszacowano, że w latach 2016–2020 pochłonie on około połowy z 310 mld szekli (78,6 mld dolarów), które Izrael zamierza wydać w tym okresie na obronność.
Według porozumienia pomiędzy Izraelem a USA z września 2016 roku, Izraelczycy mają otrzymywać co roku od USA 3,3 mld dolarów z programu „Foreign Military Financing” (FMF) oraz dodatkowo po 0,5 mld dolarów na programy obrony przeciwrakietowej.
Gen. Norkin powiedział, że długoterminowy plan modernizacji IDF będzie obejmował 12 obszarów: działania sieciocentryczne, cybernetykę, wywiad, obronę powietrzną, dominację powietrzną, bezpieczeństwo granic, obronę morską, mobilność lądową, wielowymiarowe uderzenia, głębokie rajdy (dalekiego zasięgu działania wojsk specjalnych), logistykę oraz obszar nazwany wojną pomiędzy wojnami. Izraelscy planiści wojskowi starają się określić, jak może się zmienić Bliski Wschód w ciągu najbliższych 10–15 lat, i tak zaadaptować do tych obszarów system obronny, żeby zapewnić sobie przewagę nad potencjalnymi przeciwnikami. Do tego będzie konieczne wdrożenie nowych technologii i rozwiązań organizacyjnych.
Najpierw Gedeon
Realizowany już plan „Gedeon” ma przygotować IDF do działań lądowych, morskich, powietrznych i cybernetycznych przeciwko każdemu przeciwnikowi, w konfliktach o różnym charakterze. Jedną z kluczowych zmian jest odchodzenie od sił zbrojnych opartych na masowej rezerwie na rzecz mniejszych sił stałych, gotowych do bardzo szybkiego reagowania na zagrożenia. Izraelscy politycy i wojskowi starają się przygotować wojsko do wyzwania, którym może być równoległe prowadzenie działań militarnych na różnych teatrach, np. na północnej granicy z Libanem i Syrią, terytoriach palestyńskich, a może nawet wojna z Iranem.
Jednym z zagrożeń dla Izraela są ataki rakietowe. Dlatego plan „Gedeon” przewiduje dalszy rozwój zdolności defensywnych przez zwiększenie o co najmniej jedną liczby baterii systemu Iron Dome, rozmieszczenie nowych zestawów David Sling Arrow-3 oraz modernizację już posiadanych Arrow-2. W planie uwzględniono również bezpieczeństwo cybernetyczne. Zapowiedziano utworzenie połączonego dowództwa, które pozwoli efektywniej wykorzystać rozproszone dotąd zdolności w tej dziedzinie.
Liczba rezerwistów będzie zmniejszona o 100 tys., ale mają być oni wyszkoleni i wyposażeni na czas wojny. O 6% postanowiono zredukować liczbę dowództw. W wojskach lądowych „Gedeon” przewiduje rozformowanie dwóch dywizji oraz brygad lekkiej piechoty i artylerii. Od 1985 roku IDF zredukowały trzy czwarte czołgów. Postanowiono przenieść 162 Dywizję z Dowództwa Centralnego do Dowództwa Południowego i podporządkować jej brygadę Givati. Jednocześnie w nowej Brygadzie Komandosów skupiono jednostki specjalne. Maglan i Duvdevan były wcześniej podporządkowane 35 Brygadzie Spadochronowej, Rimon – brygadzie Givati, a Egoz – brygadzie Golani. W siłach powietrznych ze służby będą wycofywane starsze wersje myśliwców F-16, które zostaną zastąpione nowej generacji maszynami F-35. Kontynuowane będą zakupy dronów. Znaczące inwestycje zostaną poczynione w marynarce wojennej, która w 2018 roku ma otrzymać szósty okręt podwodny typu Dolphin. W latach 2019–2020 mają być dostarczone korwety rakietowe typu Sa’ar-6. Cztery jednostki zamówiono w 2015 roku Niemczech. Niemcy sfinansują w jednej trzeciej koszty ich budowy.
Liczba żołnierzy zawodowych zmniejszy się o 2,5 tys., tj. do 40 tys. Posunięcie to ma zarówno przynieść oszczędności, jak i odmłodzić kadry dowódcze. Jednocześnie postanowiono skrócić czas obowiązkowej służby wojskowej dla poborowych (mężczyzn), z 36 do 32 miesięcy, w 2020 roku o kolejne trzy miesiące. Będzie to dotyczyć, oprócz mężczyzn, także kobiet na stanowiskach bojowych. Dla pań w jednostkach niebojowych zostanie utrzymany dwuletni okres służby. Przewiduje się też sformowanie następnego koedukacyjnego batalionu, przeznaczonego do patrolowania granic. Jednocześnie zmniejszy się liczba jednostek złożonych z członków mniejszości etnicznych – Beduinów i Druzów. Rozformowany już został druzyjski batalion Herev, a jego żołnierzy rozdzielono między różne oddziały.
Izraelscy decydenci mają świadomość, że środowisko bezpieczeństwa ciągle się zmienia. W przeszłości głównym przeciwnikiem państwa żydowskiego były kraje arabskie. Teraz coraz większym zagrożeniem stają się podmioty niepaństwowe – grupy terrorystyczne. Do przeciwstawienia się im IDF potrzebują nowych zdolności, które muszą uzyskać mimo ograniczonych możliwości finansowych, w sytuacji gdy trzeba liczyć każdą szeklę.
autor zdjęć: IDF