W trakcie miesięcznego pobytu na misji Unii Europejskiej w Mali polscy wojskowi przyjęli 24 samoloty z żołnierzami europejskimi, którzy będą szkolić tamtejsze siły zbrojne. Nasi logistycy zorganizowali też wojskowe transporty z lotniska w Bamako do bazy szkoleniowej w Koulikoro.
Polscy logistycy, którzy wchodzą w skład unijnej misji szkoleniowej, są w Mali od końca lutego. – W tym czasie specjaliści z naszego zespołu transportowo-przeładunkowego (Joint Transit Team JTT) przyjęli na lotnisku w stolicy kraju 24 transporty z europejskimi żołnierzami i sprzętem dla nich – podaje kpt. Dariusz Szymański, dowodzący Polakami w bazie w Bamako.
Zadaniem Polaków, oprócz koordynowania rozładunku samolotów, jest też organizowanie wojskowych transportów z Bamako do oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów bazy szkoleniowej w Koulikoro. Przeniósł się tam także dowódca naszego kontyngentu ppłk Adam Jangrot. Zajmuje się przygotowaniem do szkolenia malijskich sił zbrojnych, które rozpocznie się na początku kwietnia.
Jak wylicza kpt. Szymański, do Afryki w ramach wojskowej misji Unii Europejskiej przyleciał już m.in. personel medyczny z Bułgarii oraz niemieckie pojazdy, wyposażenie i personel dla szpitala w bazie Koulikoro. Ponadto 20 marca Polacy odebrali największą jak dotąd ponadstuosobową grupę żołnierzy z Niemiec, Austrii, Francji, Węgier i Belgii.
– Mimo ogromu pracy nasi żołnierze nie zapomnieli o Wielkanocy – dodaje kpt. Szymański. W Wielkim Tygodniu uczestniczą w nabożeństwach odprawianych – ze względów bezpieczeństwa – na terenie lotniska.
Doradczo-szkoleniowa misja Unii Europejskiej w Mali trwa od 18 lutego. Zaplanowano ją na 15 miesięcy i ma kosztować ponad 12 milionów euro. Do Afryki przyleci blisko 500 żołnierzy z 16 państw UE i spoza wspólnoty. Oprócz Francuzów swoich żołnierzy wyślą m.in. Niemcy, Czechy, Hiszpania, Wielka Brytania i Polska. Około 200 europejskich doradców wojskowych ma wyszkolić m.in. kilka batalionów armii malijskiej.
Częścią misji jest polski 20-osobowy kontyngent, złożony przede wszystkim z logistyków. Głównym zadaniem naszych żołnierzy będzie szkolenie piechoty malijskiej. Służba Polaków ma charakter szkoleniowy, dlatego nie będą oni brali udziału w operacjach bojowych. Nasi żołnierze mają stacjonować w dwóch miejscach: szkoleniowcy w bazie Kaulikoro, reszta w stolicy kraju Bamako. Koszt misji polskiej oszacowano na 6 milionów zł.
Wojna w Mali wybuchła w marcu 2012 roku, kiedy powiązani z Al-Kaidą islamscy rebelianci opanowali północ kraju. Dzięki interwencji wojsk francuskich na początku 2013 roku udało się wyprzeć rebeliantów z większych ośrodków. Jak podała 27 marca armia malijska, w walkach zginęło dotąd 63 malijskich żołnierzy i około 600 rebeliantów. Francuzi informują o pięciu poległych żołnierzach. Obecnie w Mali rozmieszczonych jest około 4 tys. francuskich wojskowych i około 6,3 tys. żołnierzy z Afryki Zachodniej i Czadu. Kontyngenty afrykańskie mają przejąć odpowiedzialność za Mali pod koniec kwietnia. Rozpocznie się wtedy wycofywanie kontyngentu francuskiego.
autor zdjęć: PKW Mali, st. sierż. N. Wtykło
komentarze