St. szer. Magdalena Gwizdoń zajęła piąte miejsce w pierwszym starcie w zawodach biatlonowego Pucharu Świata w Soczi. Bieg indywidualny wygrała Białorusinka Daria Domraczewa, a wśród mężczyzn triumfował Francuz Martin Fourcade. Gwizdoń była jedynym reprezentantem Polski, który startował w biegu indywidualnym.
St. szer. Magdalena Gwizdoń dobrze spisała się w pierwszym biegu będącym próbą przedolimpijską przed igrzyskami w Soczi.
Zawody o PŚ w Soczi są dla biatlonistów równocześnie próbą przedolimpijską przed przyszłorocznymi igrzyskami. Jedyna z Polek, która walczyła o punkty do pucharowej klasyfikacji już na pierwszym strzelaniu oddała dwa niecelne strzały i do czasu biegu dodano jej dwie karne minuty. Mimo niepowodzenia na początku rywalizacji zawodniczka wrocławskiego Wojskowego Zespołu Sportowego nie załamała się i podczas kolejnych wizyt na strzelnicy już się nie myliła. 15 strzałów trafiło do celu i dzięki dobremu biegowi Polka wywalczyła piątą lokatę. Jeszcze szybciej od Gwizdoń pobiegła Daria Domraczewa. Białorusinka również oddała dwa niecelne strzały, ale na mecie uzyskała od naszej reprezentantki czas lepszy o minutę i 44 s. Pozostałe rywalki, które wyprzedziły Gwizdoń strzelały już lepiej od Polki. Druga na mecie Zajcewa była jedyną z zawodniczek z pierwszej dziesiątki, która była bezbłędna na strzelnicy. Natomiast w gronie 40 biatlonistek, które zdobyły punkty do klasyfikacji PŚ, nie „pudłowały” jeszcze tylko Francuzka Sophie Boilley i Niemka Nadine Horchler.
Poza Magdą Gwizdoń w biegu indywidualnym miała jeszcze wystartować jedna reprezentantka Polski – st. szer. Krystyna Pałka. Jednak nasza wicemistrzyni świata w biegu na dochodzenie w ostatniej chwili wycofała się ze startu, co wykorzystały jej rywalki walczące z nią o miejsce w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej PŚ. Pałka po biegu indywidualnym straciła dziesiątą pozycję w rankingu – spadła na 12., ale może uda jej się ponownie awansować do wybornej „10” po sobotnim biegu sprinterskim. Natomiast Gwizdoń, mimo zajęcia wysokiej lokaty w biegu indywidualnym, pozostała w rankingu na 15. pozycji. Po dzisiejszym biegu rozstrzygnęły się losy rywalizacji o małą kryształową kulę za bieg indywidualny. Zdobyła ją Tora Berger, która wygrała dwa z trzech rozegranych wyścigów. Najwyżej z Polek w klasyfikacji biegu na 15 km sklasyfikowano Gwizdoń – na 12. pozycji.
W rywalizacji mężczyzn lider klasyfikacji PŚ Martin Fourcade wygrał trzeci w tym sezonie bieg indywidualny i tym samym wywalczył małą kryształową kulę. Francuz wyprzedził o 76 punktów Niemca Andreasa Birnbachera, który w dzisiejszym biegu przegrał z nim tylko o siedem sekund. Fourcade na strzelnicy stracił jedną karną minutę, z kolei Niemiec jak i trzeci na mecie Ukrainiec Sergiej Semenow oddali po 20 celnych strzałów. Bezbłędnie z pierwszej czterdziestki zawodników strzelało jeszcze sześciu. Polacy do Soczi w ogóle nie polecieli i nie zobaczymy ich w sobotnim sprincie i niedzielnym biegu sztafetowym.
Wyniki
Bieg indywidualny kobiet
1. Daria Domraczewa (Białoruś) 45 min 45,2 s (2 karne minuty);
2. Olga Zajcewa (Rosja) – strata 34,6 (0);
3. Tora Berger (Norwegia) – 46,8 (1);
4. Andrea Henkel (Niemcy) – 1.20,1 (1);
5. Magdalena Gwizdoń (Polska) – 1.43,5 (2);
6. Kaisa Makarainen (Finlandia) 1.58,6 (2).
Bieg indywidualny mężczyzn
1. Martin Furcade (Francja) 49 min 40,6 s (1 karna minuta);
2. Andreas Birnbacher (Niemcy) – strata 6,9 (0);
3. Sergiej Semenow (Ulraina) – 31,9 (0);
4. Andrejs Rastorgujews (Łotwa) – 49,4 (1);
5. Tim Burke (USA) – 51,0 (1);
6. Benedikt Doell (Niemcy) – 59,3 (1).
autor zdjęć: archiwum Jacka Szustakowskiego
komentarze