moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pierwsi komandosi, którzy zginęli na misji

Czwarty marca 2003 roku. Czterech komandosów z Lublińca rusza na patrol. Nagle pod honkerem eksplodują dwie miny podłożone przez Albańczyków. Polegli sierż. Paweł Legencki i sierż. Piotr Mikułowski. Dziś – w 10 rocznicę tamtego zdarzenia – specjalsi złożą kwiaty w Macedonii i na dwóch polskich cmentarzach.


Dwie miny przeciwpancerne, które wybuchły pod pojazdem, były celowo ułożone jedna na drugiej. Potężna eksplozja sprawiła, że honker przeleciał kilkanaście metrów i runął na ziemię.

Dowódca patrolu, porucznik, dziś mjr rezerwy Jacek Ś., stracił przytomność. Kiedy się ocknął, zaczął razem z kierowcą, któremu również nic się nie stało, szukać pozostałych towarzyszy. – Było już ciemno, więc szukali ich oświetlając drogę i pobocze latarkami. Rannych znaleźli kilkadziesiąt metrów dalej – opowiada jeden z żołnierzy Jednostki Wojskowej Komandosów.

Macedończycy i tłumaczka, którzy także jechali w patrolu, mieli poważne obrażenia. Ale dwaj żołnierze, sierż. Paweł Legencki i sierż. Piotr Mikułowski, byli nieprzytomni. Po 20 minutach na miejsce wypadku dojechały cywilne karetki pogotowia. Choć komandosi trafili do szpitala, nie udało się ich uratować.

Żołnierze 1 Pułku Komandosów z Lublińca (dzisiaj Jednostka Wojskowa Komandosów) byli pierwszymi od zakończenia II wojny światowej żołnierzami wojsk specjalnych, którzy polegli na misji.

– W jednostce służyli od pięciu lat. To byli ambitni, młodzi ludzie – opowiada jeden z lublinieckich komandosów.

O ich śmierci pamiętają koledzy z jednostki. Delegacje, m.in. z dowództwa jednostki i uczestników misji w Macedonii wraz z rodzinami poległych, złożą kwiaty w miejscu ataku na polskich żołnierzy oraz na ich mogiłach w Polsce: w Lublinie i Dzierżgoniu.

Za zamachem stali Albańczycy. Sąd w Kumanovie skazał dwóch sprawców na dziesięć lat więzienia.

24 polskich komandosów na misji w Macedonii w 2001 roku stworzyło kontyngent wojskowy. Działali na terenach walk Albańczyków z Macedończykami. Współpracowali tam z żołnierzami z Niemiec, Holandii, Grecji i Francji. Polacy stanowili część natowskiej misji pod kryptonimem „Allied Harmony”. Zadaniem żołnierzy było między innymi ochranianie obserwatorów międzynarodowych i VIP-ów. Prócz tego wyznaczali lądowiska dla śmigłowców i prowadzili rozpoznanie między miejscowościami macedońskim Kumanovem a zamieszkanym przez Albańczyków Lipkovem.


MKS

autor zdjęć: JWK

dodaj komentarz

komentarze

~macko
1362577320
Pośmiertnie odznaczeni Srebrnymi Krzyżami Zasługi (2003) i Krzyżami Kawalerskimi Orderu Krzyża Wojskowego (2009). Cześć ich pamięci!
C1-CF-ED-20

Żołnierska pamięć nie ustaje
 
Cześć ich pamięci!
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Rajd pamięci i braterstwa
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Kleszcze pod kontrolą
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Olympus in Paris
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
The Power of Buzdygan Award
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Sojusz także nuklearny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Breda w polskich rękach
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Święto marynarzy po nowemu
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ostre słowa, mocne ciosy
„Northern Challenge”, czyli wyzwania i pułapki
Mark Rutte w Estonii
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Żeby nie poddać się PTSD
Ogień nad Bałtykiem
Czworonożny żandarm w Paryżu
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Mikrus o wielkiej mocy
Olimp w Paryżu
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Snipery dla polskich FA-50
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Zagrożenie może być wszędzie
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Gryf dla ochrony
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Karta dla rodzin wojskowych
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
Witos i spadochroniarze
Zmiana warty w PKW Liban
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Polskie „JAG” już działa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO