moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Czas na polskie Borsuki

Żołnierze 15 Brygady Zmechanizowanej jako pierwsi w Wojsku Polskim zaczynają użytkować Borsuki. Te nowoczesne, pływające bojowe wozy piechoty polskiej produkcji, wyposażone w zdalnie sterowany system wieżowy i dostosowane do walki w środowisku sieciocentrycznym, zastępują archaiczne BWP-1. To radykalny wzrost ochrony, świadomości sytuacyjnej i siły ognia piechoty.

Na grudzień 2025 roku Huta Stalowa Wola zapowiedziała pierwsze dostawy bojowych wozów piechoty Borsuk do 15 Brygady Zmechanizowanej – kilka tygodni po tym, gdy kolejne załogi z giżyckiej brygady odbyły szkolenie zorganizowane w siedzibie producenta i na terenie pobliskiego Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Nowej Dębie.

 

REKLAMA

Kilkudziesięciu zawiszaków na przełomie października i listopada spędziło tam sześć tygodni. Najpierw przyswajali teorię, poznawali sposób funkcjonowania poszczególnych systemów i zasady bezpiecznej eksploatacji wozów. - Kolejny etap to praktyka, czyli jazda w trudnym terenie i strzelanie z broni pokładowej, w dzień i w nocy, w miejscu, w czasie jazdy i podczas krótkich przystanków - mówi por. Aleksandra Łaba, dowódca 3 kompanii zmechanizowanej 15 BZ. To właśnie jej pododdział jest jednym z pierwszych, który będzie służył na BWP Borsuk.

Sprawdzone w praktyce

O tym, że nowy pływający bojowy wóz piechoty trafi w pierwszej kolejności na Mazury, było wiadomo od dawna. Zawiszacy brali udział nie tylko w szkoleniach, ale także w testach i badaniach poligonowych na własnym podwórku. BWP Borsuk już przed dwoma laty był testowany przez przyszłych użytkowników na poligonie w Orzyszu. Wówczas zakładano, że wozy trafią do wyposażenia 15 BZ na początku 2024 roku.

Wydłużony czas oczekiwania nie był jednak stracony, ponieważ HSW zebrała wnioski przekazane od żołnierzy i wdrożyła niezbędne modyfikacje. Użytkownicy sprawdzili w praktyce nie tylko działanie głównych systemów, uzbrojenie itp., ale także ergonomię i użyteczność na pozór drobnych elementów, które dla żołnierza w boju mają kolosalne znaczenie.

- Jedna z naszych uwag dotyczyła farby pokrywającej rampę. Po opadach deszczu czy śniegu rampa robiła się śliska i często dochodziło do poślizgnięć żołnierzy - mówi chor. Piotr Krauz z 15 BZ. Po tej uwadze producent nałożył specjalną matę antypoślizgową na rampę oraz wewnątrz pojazdu, co rozwiązało problem. Inna modyfikacja wprowadzona na wniosek użytkowników dotyczyła mocowania broni osobistej w przedziale desantowym.

- Żołnierze, zajmując miejsca w pojeździe, umieszczają karabinki na czas przejazdu na specjalnych uchwytach. Pierwotnie miały one paski z rzepem, które po jakimś czasie straciłyby swoją funkcjonalność. Dzięki naszym spostrzeżeniom to również zostało zmodyfikowane - opowiada chor. Krauz, podkreślając ścisłą współpracę z HSW przy projektowaniu takich elementów. Seryjne Borsuki nie różnią się pod względem mechaniki od egzemplarzy, które były testowane w Orzyszu, ale takich na pozór drobnych zmian udało się wprowadzić więcej.

Na miarę XXI wieku

Borsuk jest pojazdem przeznaczonym do transportu i ochrony trzyosobowej załogi (dowódca załogi, kierowca, operator uzbrojenia) i sześciu żołnierzy piechoty przed ostrzałem z broni strzeleckiej, granatników przeciwpancernych i IED (improwizowanych urządzeń wybuchowych). Nowy BWP został wyposażony w ZSSW-30 (zdalnie sterowany system wieżowy), opracowany przez HSW i WB Electronics.

Wieża ma armatę automatyczną Bushmaster II Mk 44S kalibru 30 mm, karabin UKM-2000C kalibru 7,62 mm oraz wyrzutnię PPK Spike LR. Dzięki ZSSW-30 dowódca i działonowy mogą niezależnie wykrywać cele, wskazywać je i zwalczać, ponadto każdy z nich może samodzielnie przejąć kontrolę nad uzbrojeniem. Wieża została wyposażona m.in. w system wykrywania opromieniowania laserowego OBRA-3 SSP-1 zintegrowany z ośmioma wyrzutniami granatów dymnych i system komunikacji wewnętrznej Fonet.

W połączeniu z możliwościami samego wozu oznacza to zupełnie nową jakość dla oddziałów zmechanizowanej piechoty, która w polskim wojsku nadal korzysta z wozów BWP-1. Radziecka konstrukcja BMP-1 (bojewaja maszyna piechoty), na której bazują polskie BWP-y, w latach sześćdziesiątych wyznaczyła nowe standardy w działaniach na polu walki, ale dziś nadaje się już raczej do muzeum.

- Pancerz BWP-1 można przestrzelić pociskiem kalibru 7,62 mm i zniszczyć praktycznie każdym rodzajem miny. BWP Borsuk zapewnia załodze nie tylko większą ochronę, ale przede wszystkim świadomość sytuacyjną na zupełnie innym poziomie - mówi mjr Andrzej Seweryniak, dowódca 1 Batalionu Zmechanizowanego Szwoleżerów Mazowieckich 15 BZ.
- Przejście z BWP-1 na Borsuki pozwala nam wkroczyć w świat cyfrowego zarządzania polem walki. W nowym wozie mamy zobrazowane na cyfrowej mapie pozycje innych wozów, możemy zarządzać polem walki na poziomie dowódcy plutonu, kompanii, przesyłając komunikaty głosowe i pakiety danych za pomocą łączności satelitarnej, bez użycia radiostacji wzywać artylerię w procedurze call for fire - wymienia mjr Seweryniak.

Zwraca również uwagę na większe możliwości obserwacyjne załogi. Dzięki kamerom żołnierze wiedzą, co się dzieje z każdej strony wozu. Również w przedziale desantu są monitory, pozwalające dowódcy drużyny ocenić sytuację, zanim żołnierze wyjdą na zewnątrz.
Oficer 15 BZ wypowiada się równie pozytywnie o uzbrojeniu Borsuka. - W przeciwieństwie do BWP-1 Borsuk jest równorzędnym przeciwnikiem dla każdego wozu bojowego. Armata kalibru 30 mm jest szybkostrzelna i choć nie przebije każdego pancerza, to jest w stanie unieszkodliwić nawet czołg, niszcząc przyrządy obserwacyjne, lufę, gniazdo karabinu maszynowego - mówi major, który towarzyszył swoim żołnierzom na testach poligonowych w Nowej Dębie.

Idealne dopasowanie do terenu

Kiedy zainicjowano w 2014 roku budowę nowego bojowego wozu piechoty dla polskiego wojska, od początku zakładano stworzenie nie tylko pojazdu ze specjalistycznym opancerzeniem, nowoczesną wieżą, zintegrowanego z systemami sieciocentrycznymi, ale także zdolnego do pokonywania szerokich przeszkód wodnych.

Dla żołnierzy stacjonujących na Mazurach, w Krainie Tysiąca Jezior, jest to niezmiernie istotne, podobnie jak to, że pojazd na platformie gąsienicowej będzie w stanie podążać za czołgami w każdym terenie. W niektórych sytuacjach może być zastępowany przez kołowe Rosomaki, ale te nie poradzą sobie z każdą przeszkodą tak dobrze jak pojazd gąsienicowy. Poza tym są słabiej opancerzone niż Borsuki.

W przyszłości jeszcze wyższy poziom ochrony mają zapewniać żołnierzom ciężkie bojowe wozy piechoty (CBWP). HSW zaprezentowała model takiego pojazdu na tegorocznym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach jako CBWP Ratel. Prototyp ma być gotowy do badań przed końcem 2026 roku, a na seryjną produkcję nie trzeba będzie czekać tak długo jak na lżejszego BWP-a (HSW wykorzysta doświadczenia i rozwiązania opracowane dla Borsuka).

- CBWP będą walczyć w trochę innym terenie niż Borsuki. Te są przeznaczone do użycia w terenie charakterystycznym dla przesmyku suwalskiego, gdzie mamy dużo rzek, jezior, które dzięki temu pojazdowi możemy przekraczać bez przygotowania. CBWP sprawdzi się lepiej w „bramie białostockiej”, gdzie będą działać też Abramsy. Tam teren jest równiejszy, mniej podmokły - tłumaczy mjr Seweryniak. W takich warunkach cięższy i mocniej opancerzony sprzęt, czyli CBWP i czołgi Abrams, jest bardziej odpowiedni niż duet BWP Borsuk i czołgi K2 Black Panther, w które od jakiegoś czasu przezbrajają się bataliony 15 BZ.

Potrzeby na przyszłość

Dostarczenie nowych BWP-ów do giżyckiej brygady to przełomowe wydarzenie, które jest jednak dopiero pierwszym krokiem. Poza kolejnymi Borsukami zawiszacy będą potrzebowali specjalistycznych wozów na uniwersalnej modułowej platformie gąsienicowej (UMPG), które są wpisane do umowy ramowej z 2023 roku.

Dokument zakłada, że Siły Zbrojne RP pozyskają łącznie około 1,4 tys. pojazdów: przede wszystkim Borsuki, ale także gąsienicowe transportery rozpoznawcze Żuk, gąsienicowe wozy dowodzenia Oset, transportery rozpoznania skażeń Ares, wozy zabezpieczenia technicznego Gekon i wozy ewakuacji medycznej Gotem.

Szczególnie istotne są te dwa ostatnie. Na polu walki Gotem pojedzie za Borsukami tam, gdzie nie wjedzie Rosomak przeznaczony do ewakuacji medycznej. Podobnie w 15 BZ jest z Gekonem, bo z holowaniem 28-tonowego BWP-a nie poradzi sobie np. Rosomak WRT. Z kolei czołgowy WZT-2, jak zauważa dowódca 1 Batalionu Zmechanizowanego Szwoleżerów Mazowieckich, posiada wystarczającą moc, ale nie ma odpowiedniej przejściówki do holowania Borsuka.
Kiedy takie wozy powstaną? Obecnie w HSW trwają dopiero prace projektowe. Pierwsza umowa wykonawcza, podpisana przez Agencję Uzbrojenia i konsorcjum firm PGZ i HSW w marcu 2025 roku, zakłada dostawę 111 pojazdów BWP Borsuk w latach 2025–2029 wraz z przeprowadzeniem szkoleń załóg, zapewnieniem pakietu logistycznego itd.

Do końca roku do giżyckiej brygady trafi kilkanaście Borsuków, na przyszły rok zaplanowano oddanie kolejnych. Koniec ery radzieckich BWP-ów w polskim wojsku nie nastąpi z dnia na dzień, ale BWP Borsuk w wyposażeniu 15 BZ to długo oczekiwany początek zmian, które zapewnią polskiej piechocie zupełnie nowe zdolności.

Jakub Zagalski

dodaj komentarz

komentarze


NATO ćwiczy wśród fińskich wysp
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Polska niesie ogromną odpowiedzialność
Militarne Schengen
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Szwedzi w pętli
Żołnierze zawodowi zasilają szeregi armii
Przygotowani znaczy bezpieczni
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Uczelnie łączą siły
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Zwrot na Bałtyk
Komplet medali wojskowych na ringu
Trzy „Duchy" na Bałtyk
Współpraca na rzecz bezpieczeństwa energetycznego
Wojsko ma swojego satelitę!
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Mundurowi z benefitami
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Czy Strykery trafią do Wojska Polskiego?
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Czwarta dostawa Abramsów
Wojskowa łączność w Kosmosie
Zmierzyli się z własnymi słabościami
Dzień wart stu lat
Skytrucki dla Niemiec
BWP made in Poland. Czy będzie towarem eksportowym?
Formoza – 50 lat morskich komandosów
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Niebo pod osłoną
The Darker, the Better
Ograniczenia lotów na wschodzie Polski
Borsuki jadą do wojska!
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Plan na WAM
W krainie Świętego Mikołaja
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy
Po co wojsku satelity?
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Polski „Wiking” dla Danii
Czas na polskie Borsuki
wGotowości do reakcji
Wojsko przetestuje nowe technologie
PKO Bank Polski z ofertą specjalną dla służb mundurowych
Gdy ucichnie artyleria
Kapral Bartnik mistrzem świata
Artylerzyści mają moc!
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Najdłuższa noc
Pancerniacy jadą na misję
Z Su-22 dronów nie będzie
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Nitro-Chem stawia na budowanie mocy
Nadchodzi era Borsuka
Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
Nowe zasady dla kobiet w armii
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Razem na ratunek

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO