moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika

Dotąd szkoliliśmy się z poszukiwania osób zaginionych na terenach trudno dostępnych i gruzowiskach. Teraz zaczynamy szkolenie z tropienia bojowego. To wymaga przemodelowania naszego działania i innego przygotowania psa. Podstawowa różnica jest taka, że musimy działać niepostrzeżenie, a więc w zupełnej ciszy – mówi kpr. Monika Krasińska-Ligejka z 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Pionierskie szkolenie z tropienia bojowego zorganizował wojskowy Ośrodek Szkolenia Specjalistycznego Grup Poszukiwawczo-Ratowniczych. Jednostka od połowy tego roku działa w Kuźni Raciborskiej i formalnie podlega Dowództwu 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. To właśnie śląscy terytorialsi jako pierwsi w WOT wprowadzili do służby grupy poszukiwawczo-ratownicze działające z psami.

Służbę psów w WOT i grup poszukiwawczo-ratowniczych od samego początku tworzyliśmy zgodnie z koncepcją, która zakłada, że pies szkolony jest do poszukiwania osób, a nie do walki. Nasze psy przygotowywane są zatem do odnajdywania osób zaginionych w różnego rodzaju terenie, także tym trudno dostępnym. Uczą się również szukać osób uwięzionych w gruzowiskach – wyjaśnia kpr. Monika Krasińska-Ligejka, kierownik sekcji szkolenia ośrodka w Kuźni Raciborskiej. – Teraz idziemy krok dalej i zaczynami szkolenie na czas „W”. Musimy nauczyć psy i żołnierzy tropienia sił przeciwnika i poruszania się w terenie kontrolowanym przez nieprzyjaciela – dodaje.

W pionierskim szkoleniu wzięło udział kilkunastu żołnierzy z 13 BOT i ośrodka z Kuźni Raciborskiej oraz dwa psy: owczarek belgijski Ares i border collie Figa. Szkolenie prowadził Christoph Rosenberger z ośrodka szkolenia Georgia K9 (GAK9). Placówka powstała w USA, ale współpracuje z przewodnikami i psami na całym świecie. Kadra instruktorska GAK9 szkoli psy służące w amerykańskiej armii i policji oraz innych formacjach mundurowych. W Europie zgodnie z metodyką GAK9 pracują m.in. wojskowe psy w Słowenii. Rosenberger – który jako trener K9 (psów służbowych) współpracował m.in. z amerykańskimi siłami specjalnymi, oddziałami marines, armią słoweńską i policją wielu krajów europejskich – podkreśla, że tropienie bojowe ma wieloletnią tradycję. Wspomina m.in. o doświadczeniach amerykańskich żołnierzy z lat sześćdziesiątych w Wietnamie, gdzie wojska USA wykorzystywały psy tropiące do poszukiwania przeciwnika w dżungli.

– Teraz wracamy do tej idei. Na początku XXI wieku Jeff Schettler, wówczas policyjny przewodnik psa służbowego, zaczął współpracować z emerytowanymi przewodnikami z armii amerykańskiej z czasów wojny w Wietnamie. Wykorzystując ich wiedzę i doświadczenia stworzył GAK9 i opracował zasady taktycznego śledzenia z wykorzystaniem psów. W tej metodzie szczególne znaczenie ma tzw. alert bliskości – mówi Rosenberger. Chodzi tu o sygnały i mowę ciała psa. Zwierzę pokazuje swojemu przewodnikowi, że zbliżają się do śledzonego obiektu. – Nasza grupa GAK9 prawdopodobnie jako jedyna na świecie w trakcie szkolenia kładzie nacisk właśnie na wspomniane alerty bliskości. To zapewnia bezpieczeństwo żołnierzy na polu walki – wyjaśnia instruktor.

O szkoleniu z uznaniem wypowiadają się żołnierze 13 Śląskiej BOT. – Jest dużo nowych wiadomości, jesteśmy pod wrażeniem tego, w jaki sposób można w czasie działania na polu walki wykorzystać psi nos i jaki potencjał jest w takich sekcjach z psami – mówią śląscy terytorialsi. – Uczyliśmy się podstaw dotyczących tropienia bojowego. Instruktor wyjaśniał, jak należy odczytywać sygnały przekazywane przez psa i jak nasze zwierzę powinno alarmować, gdy czuje zapach człowieka, a w tym przypadku przeciwnika – opowiada jeden z żołnierzy.

Przewodnicy psów z 13 BOT wyjaśniają, że w przypadku tropienia bojowego niezwykle ważna jest współpraca przewodnika z psem i więź, która pozwala im rozumieć się bez słów. – Pies powinien swoim zachowaniem zaalarmować przewodnika w momencie, gdy trafi na ślad. Ostatni alarm powinien być, gdy znajdziemy się kilkadziesiąt metrów od celu. Wówczas nosem jak i całą swoją postawą wskazuje kierunek, w którym znajdują się siły przeciwnika – wyjaśnia kpr. Krasińska-Ligejka. Podoficer dodaje, że w czasie tropienia pies pracuje na 10-metrowej lince tzw. sposobem kombinowanym. Oznacza to, że zwierzęta tropią cel, idąc po śladach albo kierując się tzw. górnym wiatrem, czyli łapią zapach unoszący się w powietrzu. – Dotychczas nasze psy podczas poszukiwań osób zaginionych biegały swobodnie i miały na szyi dzwoneczek. Znalezienie żywej osoby sygnalizowały szczekaniem. Teraz to niemożliwe. Trzeba działać bardzo cicho. Nie możemy pozwolić sobie na hałas, bo to spowodowałoby wykrycie naszej grupy, a więc bezpośrednie zagrożenie – wyjaśnia kpr. Krasińska-Ligejka.

Kolejne szkolenie z tropienia bojowego żołnierze i psy 13 Śląskiej BOT przejdą wiosną przyszłego roku. Do tego czasu umiejętności psów będą rozwijane w ośrodku w Kuźni Raciborskiej. Gdy już zdobędą nowe umiejętności, w WOT będzie można utworzyć grupy zwiadowcze z psami i przygotować ujednolicony program szkolenia. – Na razie uczymy się i zbieramy doświadczenia. Potem nową wiedzę i umiejętności będziemy przenosić na nasz grunt – zapowiadają instruktorzy z wojskowego Ośrodka Szkolenia Specjalistycznego Grup Poszukiwawczo-Ratowniczych.

Projekt dotyczący służby psów w WOT i grup poszukiwawczo-ratowniczych w wojskach obrony terytorialnej formalnie został zapoczątkowany w lipcu 2021 roku, ale już od 2019 roku prowadzono go w formie pilotażowej w 13 BOT. Na początku 2022 roku programy pilotażowe rozpoczęły się w kolejnych brygadach. Do końca 2025 roku DWOT planuje utworzyć 20 grup poszukiwawczo-ratowniczych.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: 13 BOT

dodaj komentarz

komentarze


Formoza – 50 lat morskich komandosów
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Obywatele chcą być #wGotowości
Pancerniacy jadą na misję
Krajowa produkcja amunicji
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Udany start Peruna
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Razem na ratunek
Plan na WAM
Brytyjczycy na wschodniej straży
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Wojsko na Horyzoncie
Okręt skrojony na Bałtyk
Borsuki zadomowiły się na poligonie
Orka po szwedzku
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Mundurowi z benefitami
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Kapral Bartnik mistrzem świata
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Nietypowy awans u terytorialsów. Pierwszy taki w kraju
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
„Horyzont” przeciw dywersji
Niebo pod osłoną
Bezzałogowy nurek
W krainie Świętego Mikołaja
Debiut #wGotowości, czyli szlaki przetarte
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Cywile zaskoczyli żołnierzy
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Militarne Schengen
Komplet medali wojskowych na ringu
Nowe zasady dla kobiet w armii
Warto być wGotowości
Pilica w linii
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Gdy ucichnie artyleria
Początek „Ratownika”
Elementy Wisły testowane w USA
Ogień z Leopardów na Łotwie
Wojskowy bus do szczęścia
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
Zwalczyć strach, rozwiać mity
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Dzień wart stu lat
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Marynarze podjęli wyzwanie
Bojowe Rosomaki dla podhalańczyków
Polski „Wiking” dla Danii
Akademia Górniczo-Hutnicza w szeregach Cyber Legionu
The Darker, the Better
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Pewna inwestycja w niepewnych czasach
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Buzdygan dowódcy Żelaznej Dywizji wraca do gry

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO