Ryk silników wojskowych pojazdów mąci pustynną ciszę, gorący piasek unosi się w powietrzu, by za chwilę oblepić każdy skrawek wojskowych Hummerów. GROM rozpoczyna swój patrol po bezkresnej pustyni. Jako pierwsi dziennikarze towarzyszyliśmy Jednostce Wojskowej GROM w szkoleniu na pustyni Wadi Rum w Jordanii.
Zabieramy was w niezwykłą podróż po Wadi Rum – pustyni położonej w południowej części Jordanii. Szkolili się tam m.in. operatorzy zespołów bojowych oraz żołnierze Grupy Pojazdów Bojowych Jednostki Wojskowej GROM. Tworzą ją kierowcy i operatorzy ciężkiego uzbrojenia, których zadaniem jest bezpieczne i jak najszybsze dostarczenie operatorów zespołów bojowych w wyznaczone miejsce.
Realizacja: Ewa Korsak, Michał Niwicz
Konwój wojskowych pojazdów, który wyruszał na pustynię, składał się z Hummerów oraz Mercedesa 240 D Gallende – pojazdów odpowiednio przygotowanych do działań patrolowych. Żołnierze wyruszyli z jednej z wojskowych baz w Akabie. Już tam temperatura sięgała 40°C. Na pustyni było jeszcze goręcej. – Masz wrażenie, że jesteś w piekarniku, w którym ktoś włączył maksymalną temperaturę i termoobieg. Gotujesz się od środka – ostrzegał jeden z żołnierzy tuż przed wyruszeniem na Wadi Rum. Wkrótce przekonaliśmy się, że miał rację.
Byliśmy pierwszymi w historii dziennikarzami, którym GROM pozwolił na zrobienie relacji ze szkolenia poza granicami kraju. Zapisem tej podróży jest reportaż „GROM. Misja na Marsa”. Jeśli jesteście ciekawi tego, jak wyglądał niezwykły patrol po pustyni, zapraszamy na jego premierę – 9 września o godzinie 20.00 na kanale YouTube „Polski Zbrojnej”.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze