Żołnierze wojsk obrony terytorialnej pomagają w walce ze skutkami poniedziałkowej nawałnicy w Gnieźnie. Zadaniem wojskowych jest m.in. usuwanie połamanych drzew i gałęzi oraz udrażnianie przepustów zbierających wodę. Podczas realizacji tych działań terytorialsi ściśle współpracują z przedstawicielami Państwowej Straży Pożarnej.
O zaangażowaniu wojsk obrony terytorialnej do usuwania skutków nawałnicy, która przeszła przez Gniezno, poinformował wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. „Wojsko zawsze gotowe do pomocy. Żołnierze mobilizują siły, by udzielić pomocy poszkodowanym i usunąć skutki żywiołu” – napisał na portalu X minister obrony narodowej. Zaznaczył, że do działania została zaangażowana 12 Wielkopolska Brygady Obrony Terytorialnej. – Utrzymujemy stały kontakt z lokalnymi władzami i w razie potrzeby zwiększymy pomoc. Jesteśmy także gotowi do działania we wszystkich zagrożonych nawałnicami regionach kraju – podkreślił.
Intensywne opady deszczu i gradu, które miały miejsce w poniedziałek w Gnieźnie, spowodowały znaczne szkody. Wiele ulic i budynków zostało zalanych. Z tego powodu zwołano sztab kryzysowy i ustalono, jakie zadania będą realizowały poszczególne służby. Żołnierze WOT-u zostali skierowani do wsparcia działań Państwowej Straży Pożarnej. Zanim jednak wojsko rozpoczęło pracę, w miejscu zdarzenia stawił się Zespół Oceny Wsparcia z WOT-u. Jego członkowie zadecydowali, że do działania zostanie zaangażowanych 60 terytorialsów. – Żołnierze zajmują się m.in. usuwaniem połamanych drzew i gałęzi oraz udrażnianiem przepustów odprowadzających wodę z dróg – wyjaśnia ppłk Robert Pękala, rzecznik prasowy WOT-u. – Całe szczęście, że sytuacja w mieście wygląda lepiej niż wczoraj, więc prawdopodobnie dziś zakończymy te działania – dodaje.
Działania WOT-u w Gnieźnie to nie pierwszy raz, kiedy żołnierze tego rodzaju sił zbrojnych są angażowani do działania w sytuacjach kryzysowych. Wojskowi pomagali już m.in. w usuwaniu skutków trąby powietrznej, która w 2019 roku przeszła przez Lubelszczyznę, podtopień w Płocku, wspierali też Straż Pożarną podczas x czy gaszenia pożaru w dolinie Biebrzy. Wielokrotnie angażowali się także w poszukiwanie osób zaginionych.
autor zdjęć: 12 WBOT
komentarze