Osiem dni najbardziej wymagającego szkolenia w wojsku. W zimowych górskich warunkach, przy bardzo niskich temperaturach i zagrożeniu lawinowym - z takimi trudnościami mierzyło się 9 kandydatów na instruktorów zaawansowanych SERE.
Począwszy od wtorku 9 stycznia w Masywie Śnieżnika odbył się czwarty i ostatni etap kursu instruktorów zaawansowanych SERE - szkolenie śnieżno-lawinowe.
W trakcie tego etapu żołnierze doskonalili umiejętności budowania schronień i przetrwania w trudnych warunkach śnieżno-lawinowych, uczyli się też poruszania na nartach skiturowych w terenie przygodnym. Podczas szkolenia nabyli umiejętności szybkiego przemieszczania się pomiędzy rejonami działania z wykorzystaniem skuterów śnieżnych i nart. Niezbędnym elementem jest umiejętność udzielania pomocy poszkodowanym przez lawinę, a także wiedza co zrobić gdy dojedzie do zasypania przez śnieg.
Kurs instytutów zaawansowanych SERE, to także nauka wykorzystania technik linowych i specjalistycznego sprzętu lawinowego w czasie działań w górach w warunkach zimowych.
Zwieńczeniem szkolenia, a jednocześnie sprawdzeniem wiedzy i umiejętności kursantów jest przeprowadzenie akcji ratunkowej na przygotowanym lawinisku, gdzie muszą odnaleźć poszkodowanych, odkopać ich, udzielić pomocy, a następnie ewakuować.
Po zakończeniu wszystkich czterech etapów szkolenia tj. szkolenia wstępnego wspinaczkowego, jaskiniowego, w rzekach górskich i śnieżno-lawinowego, instruktorzy SERE otrzymują uprawnienia instruktora zaawansowanego SERE, co uprawnia ich do samodzielnego organizowania szkoleń SERE w swoich jednostkach.
Od 11 lat szkolenie jest prowadzone przez instruktorów Cyklu Rozpoznania z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu we współpracy z ratownikami GOPR.
Tekst: CSWL
autor zdjęć: CSWL
komentarze