Uczyli się podstaw taktyki, posługiwania się bronią, walki wręcz, udzielania pierwszej pomocy, a także zasad przetrwania w trudnych warunkach terenowych. Wszystko pod czujnym okiem żołnierzy z 15 Brygady Zmechanizowanej. W Centralnym Zlocie Klas Wojskowych, który odbył się na poligonie w Orzyszu, wzięło udział 500 uczniów z całej Polski.
Już po raz ósmy wojsko zaprosiło uczniów klas mundurowych na poligon, aby pokazać im podstawy żołnierskiego rzemiosła, a też umożliwić wymianę doświadczeń z kolegami z całej Polski. W tegorocznej edycji Centralnego Zlotu Klas Wojskowych wzięło udział 500 uczniów z 25 szkół. Podczas tygodniowego pobytu w Bemowie Piskim szkolili się pod kierunkiem instruktorów z 15 Brygady Zmechanizowanej. A jakim wyzwaniom musieli sprostać?
Najpierw żołnierze podzielili swoich gości na grupy i każdą z nich uczyli walki wręcz oraz prowadzenia rozpoznania. Zorganizowali także dla kadetów szkolenie obejmujące podstawy kursu SERE oraz elementy „Spartana”, jednego z flagowych przedsięwzięć szkoleniowych 15 BZ, podczas którego wojskowi trenują strzelanie dynamiczne w różnych warunkach. Ponadto każdy z uczestników zlotu miał okazję zapoznać się ze sprzętem, którym dysponują zarówno żołnierze Wojska Polskiego, jak i stacjonującą na Mazurach Batalionowa Grupa Bojowa NATO.
– Zajęcia, które prowadziliśmy z młodzieżą, różniły się od tych, w których może ona brać udział w środowisku cywilnym. Sporty walki to nie to samo co systemy stosowane w Wojsku Polskim. Żołnierz musi umieć się obronić, mając na sobie całe wyposażenie, a w rękach broń. Tu trzeba działać szybko, nie ma czasu na wykonywanie skomplikowanych sekwencji ruchów, jakie znamy z ringów czy oktagonów – wyjaśnia mjr Tomasz Dembiński, który prowadził zajęcia z walki wręcz. Przyznaje, że oczywiście w ciągu kilku dni treningów nikt nie stanie się wojownikiem, ale mają one wiele zalet – zawierają elementy, które są przydatne w żołnierskim fachu. – Udział w takich zajęciach to przede wszystkim nauka pracy w grupie. To bardzo ważne, aby ludzie, którzy mają razem działać, pracować, ufali sobie. Poza tym taka aktywność dodaje pewności siebie i uczy tego, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach – podkreśla oficer.
W zlocie uczestniczył między innymi Jakub, uczeń czwartej klasy szkoły średniej, który przyznaje, że zdecydował się na klasę mundurową, bo wiąże swoją przyszłość z wojskiem. – Zajęcia podczas zlotu były bardzo ciekawe. Naprawdę można się było wiele nauczyć – mówi. Wtóruje mu Karol, który rozpoczął naukę w klasie trzeciej. – Nie było lekko, w dodatku było bardzo gorąco. Ale co zrobić, trzeba było działać – zaznacza z uśmiechem.
Zanim jednak kadeci stawili się na szkoleniu, musieli udowodnić, że podołają wyzwaniu. O tym bowiem, kto będzie mógł wziąć udział w Centralnym Zlocie Klas Wojskowych, zadecydowały regionalne eliminacje, które przeprowadziły wojskowe centra rekrutacji. Do udziału w zajęciach zostali zaproszeni również reprezentanci szkół, których uczniowie licznie zasilają armię. – To po prostu forma nagrody dla tych, którzy dają z siebie więcej, niż się od nich oczekuje – mówi gen. bryg. Mirosław Bryś, szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. Wyjaśnia, że oprócz standardowych przedmiotów uczniowie klas wojskowych muszą dodatkowo zgłębiać na co dzień tajniki wojskowego rzemiosła. Uczą się musztry, taktyki, udzielania pierwszej pomocy. Uczestniczą też w uroczystościach patriotycznych. A wszystko kosztem wolnego czasu, który mogliby poświęcić na przykład na rozrywkę. – Podczas zlotu uczniowie z całej Polski mają okazję się poznać, współdziałać, przekonać się, jak wielu ich jest oraz jak ważne jest to, co robią na co dzień. Po prostu upewnić się, że warto być uczniem klasy wojskowej – podkreśla.
Kadeci w ramach szkolenia nie tylko poznawali tajniki wojskowego rzemiosła, lecz mieli także okazję przekonania się, jak wygląda codzienność w wojskowym obozowisku. Mimo że harmonogram zajęć był napięty, podczas licznych wycieczek, które odbyły się w czasie zlotu, uczniowie mieli również możliwość poznania kultury i historii województwa warmińsko-mazurskiego, a także obserwowania żołnierzy w akcji podczas pokazu „Jesienny ogień”.
Organizatorami VIII Centralnego Zlotu Klas Wojskowych były Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji oraz Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych
autor zdjęć: st. szer. Monika Woroniecka, szer. Michał Czornij
komentarze