Kryptologia, logistyka, nawigacja, a nawet medycyna – kandydaci na studia mogą wybierać spośród kierunków, które oferują im uczelnie wojskowe. Dzisiaj zaczął się pierwszy etap rekrutacji. W tym roku również zwiększono limity miejsc. Warto spróbować, bo akademie chwalą się świetną kadrą, a także obiecują pewną pracę po zakończeniu edukacji.
1 marca rozpoczęła się rekrutacja na studia wojskowe. Ci, którzy w przyszłości chcieliby związać swoje zawodowe życie z armią, mogą wybierać spośród czterech wojskowych uczelni: Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie oraz Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Pierwszym krokiem do podjęcia studiów w każdej z tych placówek jest założenie konta na Portalu Rekrutacyjnym Wojska Polskiego oraz dostarczenie do dowolnie wybranego wojskowego centrum rekrutacji (WCR) wniosku o powołanie do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. W dalszych etapach kandydatów czekają badania psychologiczne, a w przypadku Lotniczej Akademii Wojskowej również badania w Wojskowym Instytucie Medycyny Lotniczej w Warszawie. W lipcu odbędą się egzaminy ze sprawności fizycznej oraz rozmowy kwalifikacyjne. Ci, którzy na maturze nie zdawali egzaminu z języka angielskiego, będą musieli dodatkowo podejść do testu z tego przedmiotu. Pod koniec lipca znane będą wyniki rekrutacji we wszystkich uczelniach.
Dobrą wiadomością dla kandydatów na studia wojskowe jest to, że zwiększono limit miejsc we wszystkich wymienionych szkołach wyższych. W WAT przygotowano 1018 miejsc, w AWL – 596, LAW przyjmie 251 chętnych, a w AMW będzie mogło studiować 135 osób. Jakie kierunki można wybrać? W Wojskowej Akademii Technicznej jest ich 13, m.in.: budownictwo, chemia, elektronika i telekomunikacja, kryptologia i cyberbezpieczeństwo, mechatronika oraz logistyka. Oprócz propozycji wielu kierunków kształcenia WAT chwali się również znakomitą kadrą dydaktyczną. – Pracuje u nas niemal tysiąc nauczycieli akademickich, fachowców świetnie przygotowanych do przekazywania wiedzy – mówi Ewa Jankiewicz, rzeczniczka prasowa placówki. WAT znajduje się w gronie najlepszych uczelni technicznych w Polsce. – Studenci mają dostęp do najnowszych technologii, kształcą się, korzystając z doskonale wyposażonej bazy laboratoryjnej, często uczestniczą w wymianach studenckich, a uczelnia współpracuje m.in. z amerykańskimi West Point oraz Annapolis. Absolwenci WAT stanowią trzon kadry technicznej Wojska Polskiego – dodaje Jankiewicz.
Ci, którzy swoją przyszłość chcą związać z lotnictwem i marzą o studiach w Lotniczej Akademii Wojskowej, do wyboru mają takie kierunki, jak: pilot samolotu bojowego, samolotu transportowego wielosilnikowego, śmigłowca i bezzałogowych statków powietrznych. Oferta LAW umożliwia realizowanie lotniczej pasji również tym, którzy z jakichś powodów sami nie mogą latać. Uczelnia kształci m.in. nawigatorów naprowadzania i nawigatorów statku powietrznego, ma też kierunek ogólnologistyczny. Studia w LAW zachwalają piloci, którzy dziś latają m.in. na F-16. Wśród nich jest ppłk pil. Łukasz Gradziński, dowódca 6 Eskadry Lotnictwa Taktycznego. – Jako mały chłopak ciągle patrzyłem w niebo, obserwowałem samoloty i marzyłem o tym, że kiedyś też będę tak latał. Dzięki Szkole Orląt to marzenie się spełniło – mówi ppłk Gradziński. I ze śmiechem dodaje, że czeka na nowych pilotów F-16 w Krzesinach. – Pamiętajcie, że LAW to jedyna droga, by zostać pilotem tygrysiej eskadry – zaznacza jej dowódca.
– Akademia Marynarki Wojennej to wspaniała furtka dla tych, którzy swoją zawodową przyszłość chcą związać z morzem – mówi Radosław Maślak, rzecznik prasowy uczelni. Podkreśla stuletnią tradycję akademii, a zarazem zwraca uwagę na dostęp do nowoczesnych symulatorów (m.in. symulator mostka nawigacyjnego), nowoczesnych multimedialnych sal wykładowych, hali sportowej oraz najnowocześniejszej na Pomorzu biblioteki. – Mamy krytą pływalnię z ośmiotorowym basenem pływackim oraz basenem przeznaczonym do szkolenia nurkowego – zachwala Maślak. Studiować tu można na pięciu kierunkach: nawigacji, mechanice i budowie maszyn, mechatronice, informatyce oraz systemach informacyjnych w bezpieczeństwie. – Studiują u nas prawdziwe wilki morskie. Jeśli czujesz, że woda to twój żywioł, zapraszamy – zachęca rzecznik uczelni.
W Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu swoje miejsce znajdą przyszli żołnierze wojsk lądowych. Uczelnia ma dwa wydziały: nauk o bezpieczeństwie oraz zarządzania. – Flagowym kierunkiem studiów jest dowodzenie. Kadra AWL przekazuje wiedzę na temat dowodzenia m.in. w specjalności pancernej, zmechanizowanej i rozpoznania – wylicza kpt. Roksana Borowska, oficer prasowy placówki. Oprócz tego można tu studiować informatykę, logistykę czy inżynierię wojskową. AWL znana jest z tego, że duży nacisk kładzie na praktykę. – Uczymy żołnierskiego rzemiosła. W programie naszych studiów mamy wiele zajęć praktycznych, przede wszystkim na poligonach, w centrach szkolenia i w jednostkach wojskowych – wymienia kpt. Borowska.
Ciekawostką jest to, że AWL prowadzi wstępną rekrutację na studia w wojskowe na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi na kierunku lekarskim. Wszystkie informacje dotyczące rekrutacji można znaleźć na stronie łódzkiego UM. Przez pierwszy rok studenci będą żołnierzami dobrowolnej zasadniczej służby zawodowej, w następnych latach otrzymają już stopień podchorążego i będą żołnierzami zawodowymi. Co miesiąc będą otrzymywać uposażenie w wysokości około 4,5 tys. zł.
Osoby zainteresowane studiami wojskowymi szczegółowe informacje mogą uzyskać w WCR Warszawa-Ochota (pokój nr 201) lub telefonicznie pod numerem: 261 824 385.
autor zdjęć: WAT
komentarze