Słuchacze Akademii Wojsk Lądowych z Wrocławia zebrali 9 tys. zł, za które kupiono produkty do świątecznych paczek dla kombatantów. Podchorążowie mają pod stałą opieką dziesięć osób: żołnierzy Armii Krajowej, powstańców warszawskich czy sybiraków. Starszych państwa ucieszyły zarówno dary, jak i odwiedziny młodych żołnierzy.
– Dbanie o kombatantów to nasza sztafeta pokoleń. Odwdzięczamy się im w ten sposób za ich poświęcenie i walkę o niepodległość – mówi ks. mjr Maksymilian Jezierski, kapelan Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Podchorążowie z uczelnianego Duszpasterstwa Akademickiego „Nieśmiertelni” jak co roku przygotowali i przekazali kombatantom paczki na święta w ramach akcji „Paczka od AWLa dla Bohatera”.
Studenci mają pod stałą opieką dziesięć osób: żołnierzy Armii Krajowej, sybiraków, osoby zasłużone w walce o wolność. – Dzwonimy do nich, pytamy, czy czegoś nie potrzebują, robimy im zakupy, wykupujemy recepty, zawozimy do lekarzy, a czasem po prostu ich odwiedzamy, aby z nimi pobyć i porozmawiać. Są dla nas jak rodzina – opowiada kapelan. Byli żołnierze za to chętnie opowiadają podchorążym o historii. Przoduje w tym 93-letni kpt. Stanisław Wołczaski „Kazimierz”, powstaniec warszawski.
W tym roku słuchacze AWL-u zebrali 9 tys. zł, za które kupiono produkty do świątecznych paczek. Znalazły się wśród nich podstawowe artykuły, takie jak konserwy, kasze, cukier, mleko, słodycze, środki do prania czy mycia naczyń, a także opłatki i kalendarze na 2023 rok. Pozostałą po zakupach sumę przekazano do okręgu dolnośląskiego Światowego Związku Żołnierzy AK.
– Kochani żołnierze, bardzo wam dziękuję, że o mnie pamiętacie. Każde wasze odwiedziny są dla mnie ważne i traktuję was jak moje wnuki – mówiła podczas przedświątecznej wizyty mjr Wanda Kiałka „Marika”, sanitariuszka i łączniczka AK, a także sybiraczka, która na zesłaniu w Workucie spędziła 12 lat. Do Polski wróciła dopiero w 1956 roku. – Pani Wanda kilka dni temu skończyła 100 lat i jest w świetnej kondycji – zdradza ks. Jezierski.
To niejedyna świąteczna inicjatywa, której patronuje Duszpasterstwo Akademickie „Nieśmiertelni”. Na mikołajki w ramach akcji „Osładzamy dzieciom życie” zorganizowano wśród podchorążych zbiórkę słodyczy i przekazano je 200 podopiecznym Wrocławskiego Centrum Opieki i Wychowania. Jak mówi kapelan, smakołyki były świetnym prezentem, ale dzieci przede wszystkim cieszyły się z obecności podchorążych.
Słuchacze AWL-u po raz kolejny wzięli też udział w akcji „Szlachetna Paczka”. Przygotowali prezenty oraz pomagali w dostarczaniu darów do potrzebujących. Wsparli również dystrybuowanie paczek od miasta Wrocławia do najuboższych wrocławian i mieszkańców pensjonatu dla seniorów oraz przekazali do schronisk dla zwierząt zebraną przez siebie karmę.
W duszpasterstwie działa blisko 700 podchorążych. Jego członkowie na co dzień pomagają Wrocławskiemu Centrum Opieki i Wychowania, Wrocławskiemu Hospicjum Bonifratrów oraz Fundacji „Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci”, przekazują też zebraną żywność do jadłodajni. – Nasza codzienna praca nie tylko daje ogromną satysfakcję, ale także kształtuje wartości moralne oraz cechy potrzebne w służbie przyszłego oficera. Jako kapelan jestem dumny, że podchorążowie działają z potrzeby serca – podkreśla ks. Jezierski.
autor zdjęć: AWL
komentarze