moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Misje Jastrzębi w międzynarodowej obsadzie

Zdobycie i utrzymanie przewagi w powietrzu, wsparcie własnych oddziałów walczących na lądzie, zniszczenie wskazanych celów naziemnych – to tylko część zadań realizowanych przez pilotów samolotów F-16 z Polski i Turcji. Na kolejne misje wyruszają oni z bazy w poznańskich Krzesinach. Wszyscy biorą udział w ćwiczeniach „Ramstein Legacy 2022”.

Pierwszy F-16 na drodze kołowania pojawił się kilka minut po dziewiątej. Po nim kolejny i jeszcze dwa. Wszystkie miały na statecznikach biało-czerwone szachownice. Samoloty zajęły pozycje na pasie startowym, a po chwili jeden po drugim wzbiły się w powietrze. Niebawem w ich ślady poszły F-16 tureckich sił powietrznych, a na koniec kolejna czwórka z Polski. I tak w ciągu niespełna godziny z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego w poznańskich Krzesinach wystartowało kilkanaście Jastrzębi. Taka sama misja została przeprowadzona wieczorem. – Na każdy dzień mamy zaplanowane po dwa starty – tłumaczy płk pil. Łukasz Piątek, dowódca bazy. Dla jego podwładnych jest to wyjątkowo pracowity czas. Polscy piloci biorą właśnie udział w międzynarodowych ćwiczeniach „Ramstein Legacy 2022”.

 

Manewry są jednym z największych tegorocznych przedsięwzięć NATO. Sojusz po raz pierwszy w tak kompleksowy sposób testuje gotowość do obrony powietrznej swojego terytorium. – Ćwiczenia prowadzone są w trzech segmentach, które łączymy w całość. Swoje umiejętności sprawdzają wojska rakietowe, lotnictwo, weryfikujemy też zdolności związane z prowadzeniem walki elektronicznej – wylicza gen. bryg. Ömer Nafiz Gülmezoğlu, zastępca szefa sztabu ds. planowania w Sojuszniczym Dowództwie Sił Powietrznych, które mieści się w niemieckim Ramstein. – W manewrach biorą udział żołnierze z 20 państw NATO – dodaje. Samoloty zaangażowane w epizody lotnicze startują z czterech baz, które znajdują się na Litwie, w Estonii i w Polsce. Jedną z nich jest właśnie 31 Baza Lotnictwa Taktycznego.

– Od kilku dni gościmy dwie eskadry tureckich F-16. Latamy we wspólnych ugrupowaniach, choć nie wymieniamy samolotów pomiędzy poszczególnymi formacjami – przyznaje płk pil. Piątek. Przewidziane w scenariuszu misje są bardzo różnorodne. – Musimy na przykład wywalczyć i utrzymać przewagę w powietrzu, wesprzeć własne wojska lądowe, przeprowadzać ataki na wybrane cele naziemne – wylicza dowódca poznańskiej bazy. Dodaje też, że misje prowadzone są w bardzo trudnych warunkach. – W przestrzeni operują na przykład samoloty przeciwnika. Ich rolę odgrywają autentyczne statki powietrzne – wyjaśnia. Współpraca z Turkami ma budować zdolność do współdziałania pomiędzy jednostkami z różnych państw NATO. – Z polskimi pilotami ćwiczyliśmy już wiele razy – także u was. Nasze samoloty co prawda trochę różnią się od siebie, mają nieco inne silniki czy awionikę, ale F-16 zawsze pozostanie F-16. Nasi lotnicy myślą podobnie, bez trudu więc znajdują wspólny język – podkreśla ppłk Bakri Gökdemir. Tureccy piloci przylecieli do Poznania w ostatni piątek. Część z nich zostanie tutaj przez najbliższe dwa tygodnie. – Bierzemy udział w „Ramstein Legacy”, ale dołączymy też do „Baltops”, natowskich ćwiczeń, które w tej chwili prowadzone są na Bałtyku – zaznacza podpułkownik.

Według płk. Piątka wspólne loty z Turkami to także okazja do wymiany doświadczeń i wzajemnej nauki. – W Turcji lata się zupełnie inaczej niż w Polsce. Tamtejsze siły powietrzne operują na ogromnych przestrzeniach, zarządzanych nie jak u nas przez instytucje cywilne, ale przez wojsko. Mają dzięki temu większą swobodę. Do tego lotnicy od lat biorą udział w działaniach na granicy z Irakiem czy Syrią. Mają duże doświadczenie bojowe, choćby w niszczeniu celów naziemnych – wylicza dowódca 31 bazy.

Podczas „Ramstein Legacy” intensywnie ćwiczą też wojska rakietowe. Zostały one rozmieszczone na poligonach w Wędrzynie, Orzyszu i Ustce. W ostatnim z tych miejsc odbędzie się niebawem strzelanie z udziałem pododdziałów polskich, słowackich, francuskich, brytyjskich i tureckich. – Przesłanie ćwiczeń jest jasne. Chcemy pokazać, że NATO jest gotowe do działania. Przesłać jasny sygnał do wszystkich, którzy chcieliby zaatakować terytorium czy naruszyć przestrzeń powietrzną państw członkowskich – podkreśla gen. Gülmezoğlu. I choć żołnierze przyznają, że manewry planowane były od dawna, przesłania, o którym wspomina generał, trudno nie odnieść do sytuacji za wschodnią granicą Polski. – Wojna ma oczywiście przełożenie na pewne aspekty ćwiczeń, choć podobne scenariusze trenowaliśmy od dawna. Personel naszej bazy na razie działa w normalnym trybie. Cały czas jednak pozostajemy w gotowości, by w razie zagrożenia odpowiednio zareagować – podsumowuje płk Piątek.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Łukasz Zalesiński

dodaj komentarz

komentarze


Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
 
Umowa na BWP Borsuk w tym roku?
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Olympus in Paris
Powstanie Fundusz Sztucznej Inteligencji. Ministrowie podpisali list intencyjny
Kancelaria Prezydenta: Polska liderem pomocy Ukrainie
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Powstaną nowe fabryki amunicji
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Polskie „JAG” już działa
Siła w jedności
Silne NATO również dzięki Polsce
Gogle dla pilotów śmigłowców
Wielka pomoc
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Ämari gotowa do dyżuru
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Wicepremier na obradach w Kopenhadze
Czworonożny żandarm w Paryżu
Wojskowy Sokół znów nad Tatrami
Zawsze z przodu, czyli dodatkowe oko artylerii
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Zmiana warty w PKW Liban
Karta dla rodzin wojskowych
1000 dni wojny i pomocy
Ostre słowa, mocne ciosy
Szturmowanie okopów
Kolejne FlyEye dla wojska
Komplet Black Hawków u specjalsów
Jutrzenka swobody
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Saab ostrzeże przed zagrożeniem
Będzie nowa fabryka amunicji w Polsce
Mamy BohaterONa!
Baza w Redzikowie już działa
Wzlot, upadek i powrót
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Fabryka Broni rozbudowuje się
Medycyna w wersji specjalnej
Wojna na planszy
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Breda w polskich rękach
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
Pod osłoną tarczy
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Olimp w Paryżu
Patriotyzm na sportowo
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Nurkowie na służbie, terminal na horyzoncie
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Żołnierze z Mazur ćwiczyli strzelanie z Homarów
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Roboty jeszcze nie gotowe do służby

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO