W zakończonych w weekend w Sofii mistrzostwach Europy w judo jedyny medal dla Polski – srebrny – wywalczył w kategorii do 100 kg szer. Piotr Kuczera. Reprezentant Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego przegrał tylko jedną walkę – w finale pokonał go Holender Michael Korrel. Najlepiej z Polek spisała się szer. rez. Kinga Wolszczak, która była piąta.
Szer. Piotr Kuczera, trenujący na co dzień w Klubie Sportowym Kejza Team Rybnik, w drodze do finału pokonał dwóch mistrzów świata. W drugiej walce wygrał przez ippon z Portugalczykiem Jorge Fonsecą, złotym medalistą światowego czempionatu z 2019 i 2021 roku i brązowym medalistą olimpijskim z Tokio, a w trzecim pojedynku był lepszy od pochodzącego z Gruzji Hiszpana Nikoloza Sherazadishvilego, mistrza świata z 2018 i 2021 roku. Z kolei w pierwszym boju Polak pokonał przez ippon Estończyka Grigoriego Minaškina. W półfinale 27-letni judoka z CWZS wygrał przez ippon ze Szwajcarem Danielem Eichem. W finale rywalem Kuczery był Holender Michael Korrel, brązowy medalista mistrzostw świata z 2019 roku. Judoka z Holandii zdobył złoto dzięki rzutowi, który sędziowie ocenili na ippon.
W rywalizacji kobiet najlepiej z Polek wypadła szer. rez. Kinga Wolszczak. 20-letnia judoczka z Wojskowego Klubu Sportowego Śląsk Wrocław zajęła piąte miejsce w kategorii powyżej 78 kg. Polska zawodniczka w pierwszym pojedynku wygrała przez ippon z Serbką Milicą Žabić. Drugą walkę przegrała z Francuzką Romane Dicko, a ponieważ rywalka w dalszych bojach świetnie się spisywała i dotarła do finału, Polka mogła dalej rywalizować w repesażach. Najpierw Wolszczak wygrała przez ippon ze Słowenką Uršką Torkar, a potem stoczyła bój o brąz z Włoszką Asyą Tavano. Judoczka z Italii była górą – po rzucie przyblokowała Polkę w parterze i wygrała przez ippon.
– Bardzo się cieszę z zajęcia przez Kingę piątego miejsca. Debiutując w imprezie mistrzowskiej w seniorkach była bardzo blisko medalu i pokazała, że stać ją na równe walki z najlepszymi. Zawsze w nią wierzyłem i mam nadzieję, że wśród seniorek nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa – mówi mł. chor. rez. Mirosław Wolszczak, ojciec zawodniczki i były trener-koordynator reprezentacji Wojska Polskiego w judo mężczyzn.
Niestety, poza Kuczerą i Wolszczak z pozostałych dziesięciorga reprezentantów Polski więcej niż jedną walkę nie udało się wygrać nikomu. Tylko dwie judoczki natomiast wygrały po jednym pojedynku: st. szer. Arleta Podolak w kategorii do 57 kg i Katarzyna Sobierajska w kategorii do 70 kg.
autor zdjęć: Nikolay DOYCHINOV /AFP /East News
komentarze