Wojska Chorwacji służą razem z Wojskiem Polskim, strzegąc bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO. Współpracujemy też w ramach Unii Europejskiej, cieszę się, że Chorwacja dołączy do składu unijnej Grupy Bojowej V4 w 2023 roku. Razem jesteśmy silniejsi – powiedział minister obrony Mariusz Błaszczak. Szef MON-u spotkał się dziś ze swoim chorwackim odpowiednikiem Mario Banožiciem.
Spotkanie ministrów obrony Polski i Chorwacji odbyło się dziś w Warszawie. Mariusz Błaszczak i Mario Banožić rozmawiali o współpracy polskich i chorwackich sił zbrojnych oraz bezpieczeństwie w Europie Środkowej i na Bałkanach Zachodnich. Poruszono także tematy dotyczące modernizacji technicznej i dwustronnej współpracy zbrojeniowej.
– Jesteśmy podbudowani obecnością wojsk chorwackich w ramach eFP (enhanced Forward Presence, wielonarodowe batalionowe grupy bojowe NATO rozmieszczone w kilku krajach w ramach tzw. wzmocnionej Wysuniętej Obecności – przyp. red.). Chorwaci, służąc z wojskami polskimi, amerykańskimi, rumuńskimi i Wielkiej Brytanii, strzegą bezpieczeństwa wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego. To jest wyraz naszej solidarności i współpracy – powiedział po spotkaniu Mariusz Błaszczak. Szef polskiego MON-u podkreślił, że polskie i chorwackie siły zbrojne łączy współpraca nie tylko w ramach NATO, ale także w ramach Unii Europejskiej. – Cieszę się z decyzji pana ministra i rządu chorwackiego mówiącej o tym, że Chorwaci dołączą do Grupy Bojowej UE w 2023 roku. Chorwacja będzie uczestniczyła w dyżurze razem z wojskami krajów Grupy Wyszehradzkiej – zaznaczył Błaszczak. Minister podkreślił, że dynamicznie rozwija się współpraca dwustronna obu państw, m.in. w obszarze wojsk specjalnych. – A także w szkolnictwie. Polskie uczelnie otwarte są na studentów chorwackich. Minister Banožić przedstawił mi również plany utworzenia uniwersytetu wojskowego w Chorwacji, z pewnością nasi studenci wojskowi będą zainteresowani tą ofertą. Chodzi przede wszystkim o to, by budować interoperacyjność Sojuszu. Razem jesteśmy silniejsi – podkreślił szef MON-u.
Film: MON
Mario Banožić również wskazywał znaczenie współpracy militarnej wojsk polskich i chorwackich, akcentując przede wszystkim współdziałanie sił specjalnych i żandarmerii wojskowej. – Ogromne znaczenie ma też nasza współpraca w ramach Centrum Treningowego Lotnictwa Wojsk Specjalnych. Polska wniosła znaczący wkład w rozwój chorwackich sił powietrznych, delegując swoich instruktorów – mówił chorwacki minister. Centrum to powstało w 2019 roku. Głównym zadaniem placówki było wyszkolenie pilotów, którzy w 2022 roku mają wejść w skład SOATU (Special Operation Air Tasking Unit), czyli Zadaniowej Lotniczej Grupy Specjalnej, która będzie pełnić dyżur w Siłach Odpowiedzi NATO. W szkoleniu Chorwatom pomagają polscy piloci z 7 Eskadry Działań Specjalnych. Polacy uczą ich przede wszystkim lotów nocą i współpracy z operatorami wojsk specjalnych.
Ministrowie rozmawiali także o wyzwaniach, jakie stoją przed UE i NATO w najbliższym czasie. – Niewątpliwie najważniejszym jest atak hybrydowy dokonany na nasze granice, które są jednocześnie granicami Unii i Sojuszu – zaznaczył minister Błaszczak. Zwrócił też uwagę na zaangażowanie Polaków w misję UE na Bałkanach. Żołnierze Wojska Polskiego służą m.in. w Bośni i Hercegowinie.
Chorwaccy żołnierze służą w batalionowej grupie bojowej stacjonującej w okolicach Orzysza. Na mocy postanowień warszawskiego szczytu NATO z lipca 2016 roku Sojusz rozmieścił w Polsce jedną z czterech grup bojowych eFP. Została ona utworzona przez Stany Zjednoczone Ameryki przy udziale wojsk Rumunii, Wielkiej Brytanii oraz właśnie Chorwacji. Koordynację działań wszystkich czterech grup bojowych eFP powierzono utworzonej w Elblągu Wielonarodowej Dywizji Północny Wschód. Państwem ramowym dywizji jest Polska, a w jej skład wchodzą żołnierze z kilkunastu państw, m.in. Czech, Litwy, Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii oraz Chorwacji.
autor zdjęć: st. szer. Wojciech Król/CO MON
komentarze