moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Moje 103 dni „Odpornej wiosny”

W marcu 2020 roku, jak większość świata, Polacy stanęli w obliczu nowego, do tej pory nieznanego przeciwnika. Wydarzenia potoczyły się błyskawicznie – wirus SARS- CoV-2 wywołał pandemię, która zachwiała naszym poczuciem bezpieczeństwa. Patrząc przez pryzmat nadchodzącego lockdownu oraz wielu niewiadomych, postanowiliśmy z „Wirem” (Krzysztof Pluta, medyk i były żołnierz JWK – przyp. red.) zamrozić działalność naszej firmy szkoleniowej. Nikt z nas nie znał zagrożeń, z jakimi przyjdzie nam się mierzyć, ale jako żołnierze rezerwy doskonale rozumiemy słowa przysięgi wojskowej. Wystąpiliśmy do ministra obrony narodowej o przywrócenie do okresowej służby wojskowej. To był czas, by ruszyć ze wsparciem.

Gdy znów założyliśmy mundury, trafiliśmy do Zespołu Działań Niekonwencjonalnych Dowództwa WOT i rozpoczęliśmy swoją misję w ramach operacji „Odporna wiosna”. Po szybkim planowaniu i konsultacjach z przełożonymi doszliśmy do wniosku, że będziemy uczyć personel medyczny – żołnierzy WOT-u – udzielania pomocy medycznej w warunkach pola walki, z pełną świadomością, że wiedza, którą przekażemy, może przydać się w realiach świata cywilnego, szczególnie teraz. Trwa przecież globalny kryzys epidemiczny, a terytorialsi zostali rzuceni do walki z koronawirusem. Cel był prosty: wesprzeć cywilną służbę zdrowia w jak najszerszym wymiarze – w szpitalach, placówkach opieki zdrowotnej, DPS-ach, domach seniora…

Opracowaliśmy autorski cykl szkolenia specjalistycznego, którego fundament był oparty nie tylko na przekazaniu wiedzy medycznej, lecz także na oryginalnym sposobie prowadzenia zajęć. I tak rozpoczęliśmy naszą podróż po Polsce. Odwiedziliśmy większość brygad wojsk obrony terytorialnej. W trakcie trzech miesięcy przeszkoliliśmy około 180 żołnierzy WOT-u i przemierzyliśmy łącznie 10 000 km.

 

Na nasze kursy przełożeni typowali przeważnie osoby, które miały za sobą wstępne przeszkolenie medyczne, a wielu było już profesjonalnymi medykami. Zajęcia trwały po cztery dni i obejmowały 30-godzin szkoleniowych, podzielonych na bloki teoretyczne i praktyczne.

Uczyliśmy przede wszystkim ratowania życia ludzkiego zgodnie ze standardem określonym przez system Tactical Combat Casualty Care – medyczne czynności ratunkowe, których celem jest identyfikacja „stanów zagrożenia życia”. Wszystko według protokołu MARCH (skrótowiec złożony z pierwszych liter angielskich słów, które określają kolejność wykonywanych czynności medycznych – przyp. red.). Pokazywaliśmy więc, jak tamować masywne krwotoki, udrażniać drogi oddechowe, jak rozpoznawać patologię oddechu. Wyjaśnialiśmy, czym jest odma prężna (jeden z kilerów pola walki, który zabija rannego w ciągu kilku-kilkunastu minut).

Następne kroki to ocena krążenia pod kątem wstrząsu krwotocznego, zapobieganie hipotermii, wstępne leczenie bólu i antybiotykoterapia, zaopatrywanie innych ran, np. oparzeń, oraz unieruchomienie kości i stawów po urazach… Całości takich akcji ratunkowych zawsze towarzyszy tło taktyczne, gdzie trzeba pamiętać o tzw. świadomości sytuacyjnej, komunikacji, dokumentacji oraz przygotowaniu rannych do przekazania ich do wyższego szczebla ewakuacji medycznej (docelowo jest to szpital).

Można by jeszcze wymieniać kolejne elementy, bo przyznam, że program szkolenia był napięty. Metodyka naszego nauczania sprawiała, że oprócz wojskowego rygoru, łagodzonego wojskowym żartem, dyscypliny czasowej oraz presji przełożonych, największym wyzwaniem dla uczestników były codzienne egzaminy teoretyczne. Od nich rozpoczynaliśmy każdy dzień. Jeszcze bardziej wymagający był końcowy egzamin praktyczny. Nie wszyscy go zdali. Większość wykazała się jednak profesjonalizmem i ogromną motywacją, bo zaliczyła całość materiału. Jako nauczyciel jestem im ogromnie wdzięczny.

Spośród żołnierzy, z którymi pracowaliśmy, chciałbym wspomnieć jednego. Porucznik, młody dowódca, lider, bez wykształcenia medycznego. Jedną z edycji szkolenia podstawowego zakończył z pierwszą lokatą, a wszystkie egzaminy, teoretyczne i praktyczne, zaliczał najlepiej. Kontrast, nawet w stosunku do profesjonalistów medycznych, był ogromny. Ale był też żołnierz, który zbagatelizował nasze słowa i pierwszy egzamin pisemny ukończył z punktacją… 0%! Tego samego dnia zrezygnował z kursu, a przyczyn swojego niepowodzenia upatrywał w nas i naszym rzekomo niewłaściwym podejściu do niego…

Warto było się starać, tym bardziej że każdy, kto zdał egzamin końcowy, uzyskiwał certyfikat NAEMT – amerykańskiego stowarzyszenia ratowników medycznych, który jest dokumentem uznawanym w NATO i rozpoznawalnym na całym świecie.

Tak minęły moje 103 dni „Odpornej wiosny” 2020 roku. W tym czasie nasza praca szkoleniowa też była nieco inna niż do tej pory – tak jak wszyscy, staraliśmy się ustrzec przed zakażeniem. Stosowaliśmy wszelkie zasady bezpieczeństwa: maski, w miarę możliwości dystans, dezynfekcję. Pozwoliło nam to wykonać zadanie, a w życiu żołnierza jest to przecież wartością nadrzędną. Dziś jako cywilny instruktor Sekcji Szkolenia Medycznego w Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych – Ośrodku Szkolenia Lądowego, pracuję nad programami kursów TCCC Combat Lifesaver i Combat Medic oraz wdrożeniem ich do szkolenia żołnierzy i operatorów WS. Gdy co pewien czas słyszę o terytorialsach opiekujących się chorymi, np. w DPS-ach, czy wręcz ratujących komuś życie, jestem dumny. Warto, zwłaszcza w tych trudnych czasach, pamiętać, że „śmiałym szczęście sprzyja”!


 

chor. rez. Łukasz Sikora „SIKOR” , kawaler Orderu Krzyża Wojskowego, były operator JWK Lubliniec, weteran misji w Iraku i Afganistanie, instruktor medycyny pola walki m.in. w Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych 

chor. rez. Łukasz Sikora „Sikor” , były operator JWK, instruktor medycyny taktycznej, m.in. w Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych

autor zdjęć: DWOT

dodaj komentarz

komentarze


Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
 
Wiedza na trudne czasy
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Spartakiadowe zmagania w Łasku
DriX – towarzysz okrętu
Więcej amunicji do Rosomaków
Podniebne wsparcie sojuszników
Sport kształtuje mentalność
Wspólna wola obrony
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Walka pod napięciem
Trzy wymiary „Tarczy Wschód”
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Medycyna na morzu
Składy wysokiego ryzyka
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Koniec wojny, którego nie znamy
Gra o kapitulację
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Więcej polskiego trotylu dla USA
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Podniebny Pegaz
Pracowity dyżur Typhoonów
Pierwsza misja Gripenów
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Kierunki rozwoju polskiego przemysłu obronnego
Szabla hubalczyków
Poznać rakietowego Homara
Polskie Siły Zbrojne – wciąż nieopowiedziana historia
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Polska zwiększa produkcję amunicji 155 mm
Polska kupi najnowsze rakiety AMRAAM
Ogień z nabrzeża
Ustawa bliżej żołnierzy
Siły zbrojne 2039: nowa armia na nowe czasy
Pegaz nad Europą
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Promujemy polski sprzęt wojskowy
Gdy sekundy decydują o życiu
Rodzina na wagę złota
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
Filary bezpieczeństwa
Więcej na mieszkanie za granicą
Apache’e na horyzoncie
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Henry Szymanski na tropie prawdy
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Początek „Burzy”
Nowa siła uderzeniowa
Ukwiał z Gdańska
Polskie F-16 w służbie NATO
Na pomoc po katastrofie
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Konstytucja – fundament dla pokoleń

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO