Tych planów pandemia nie pokrzyżowała – żołnierze, jak co roku, zorganizowali w całym kraju zbiórki świątecznych prezentów dla najmłodszych. Zebrane zabawki, gry planszowe i słodycze trafią do podopiecznych domów dziecka, najmłodszych pacjentów hospicjów i rodzin w trudnej sytuacji finansowej. Do akcji prowadzonych przez mikołajów w mundurze może dołączyć każdy z nas.
Zaangażowanie żołnierzy w zbiórki charytatywne i świąteczne akcje wsparcia to już tradycja. Mimo pandemii i wprowadzonych ograniczeń wojskowi nie chcą zostawiać w tym roku najmłodszych bez gwiazdkowych prezentów. W całym kraju trwają zbiórki świątecznych podarunków. Przykład? Żołnierze 43 Batalionu Lekkiej Piechoty w Braniewie, którzy wpadli na pomysł akcji nazwanej „MoroMikołaje”. Zbierają przede wszystkim słodycze, gry, puzzle i zabawki edukacyjne dla dzieci i młodzieży z Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej „Mój Dom” w Ornecie. – Wcześniej pomagaliśmy większym placówkom, np. w Elblągu, teraz postanowiliśmy wspomóc niewielki „Mój Dom”. Mieszka tam czternaścioro naprawdę fajnych dzieci w wieku od roku do 18 lat – mówi kpr. Krzysztof Caban z 43 Batalionu. Dodaje, że zbiórka spotkała się z dużym zainteresowaniem. Póki co, najwięcej jest łakoci. – Większość osób przynosi słodycze, bo to prezent neutralny i można go wręczyć niezależnie od wieku dziecka. Ale zebraliśmy również sporo zabawek, które podzielimy między maluchy, przedszkolaki i młodzież szkolną – mówi kpr. Caban. Do paczki „MoroMikołaja”, która będzie przekazana dla podopiecznych „Mojego Domu”, można wrzucić też artykuły higieniczne oraz pielęgnacyjne. Chodzi o wszelkiego rodzaju szampony, żele pod prysznic i balsamy. Akcja trwa do 20 grudnia, dwa dni później prezenty zostaną przekazane.
Świąteczną zbiórkę dla najmłodszych prowadzą żołnierze 18 Dywizji Zmechanizowanej. Tu do worków z prezentami trafiają zabawki, przedmioty i przybory szkolne oraz słodycze. – Ubiegłoroczna akcja przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Mieliśmy do rozdania ponad tysiąc zabawek i jeszcze w ostatniej chwili szukaliśmy dodatkowych placówek, do których mogliśmy przekazać podarunki – mówi mjr Przemysław Lipczyński, oficer prasowy 18 Dywizji.
W tym roku do akcji zachęcili żołnierzy sami mieszkańcy Siedlec, którzy pytali o nią już w listopadzie. Wojskowi nie byli jednak pewni, czy zbiórka, z racji obostrzeń związanych z epidemią, będzie mogła się odbyć. Dlatego o opinię poprosili siedlecki sanepid. – Otrzymaliśmy informację, że możemy ją przeprowadzić, pod warunkiem że po zakończeniu zbiórki, a przed przekazaniem podarunków dzieciom, zebrane rzeczy pozostaną przez 48 godzin w kwarantannie – dodaje major.
Zbiórka potrwa do 20 grudnia. Każdy, kto chce się do niej przyłączyć, może przynieść prezent do otwartego całą dobę biura przepustek 18 Dywizji. W przyszłym tygodniu podarunki zostaną wręczone dzieciom z ubogich rodzin, domów dziecka oraz małoletnim pacjentom placówek medycznych w Siedlcach.
Niektóre jednostki zdążyły już przekazać zebrane przez siebie rzeczy. Tak stało się np. w Krakowie, gdzie żołnierze i pracownicy wojska 5 Batalionu Dowodzenia obdarowali Małopolskie Hospicjum dla Dzieci. Do placówki trafiły najpotrzebniejsze rzeczy, w tym chusteczki higieniczne i nawilżane, pampersy, środki pielęgnacyjne, kremy hipoalergiczne. Najmłodsi pacjenci otrzymali natomiast gry edukacyjne, zabawki i słodycze. – Hospicjum to miejsce szczególne, tym bardziej gdy jego pacjentami są bardzo małe dzieci. Dlatego po raz drugi postanowiliśmy wesprzeć akurat tę placówkę – mówi ppor. Zbigniew Czapik z 5 bdow.
Świąteczną akcję przeprowadzili także żołnierze 15 Mazurskiego Batalionu Saperów. Wraz ze Stowarzyszeniem „Saper Orzysz” zbierali niezbędne produkty higieniczne i spożywcze dla podopiecznych Hospicjum Domowego NZOZ w Olsztynie. Podarunki przekazywali nie tylko żołnierze, lecz także prywatni darczyńcy i lokalni przedsiębiorcy. Później wojskowi przetransportowali paczki do Olsztyna.
Gwiazdkowe upominki otrzymali już podopieczni Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej „Słoneczny Dom” w Radomiu i Placówki Socjalizacyjnej „Panda” w Kozienicach. Żołnierze 62 Batalionu Lekkiej Piechoty w Radomiu przekazali, przygotowane we współpracy z Radomskim Bankiem Żywności, paczki i słodycze. Z kolei żołnierze 64 Batalionu Lekkiej Piechoty już na początku grudnia wsparli akcję „MoroMikołajów” w Płocku. Żołnierze zbierali m.in. słodycze. Wraz z innymi prezentami trafiły one do dzieci z placówek opiekuńczych, rodzinnych domów dziecka, rodzin zastępczych i oddziału pediatrycznego Szpitala Miejskiego św. Trójcy w Płocku.
Żołnierze nie zapomnieli również o mikołajkach dla najmłodszych. 12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej i Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych wspólnie urządzili imprezę mikołajkową dla dzieci z Domu Dziecka nr 2 w Poznaniu. Kilka tygodni wcześniej wielkopolscy terytorialsi pojawili się w placówce, by przez krótki czas zastąpić opiekunów dzieci, przebywających na kwarantannie lub zwolnieniach lekarskich z powodu COVID-19. Czworo żołnierzy WOT-u zapewniło całodobową opiekę, w tym także pomoc w nauce i zabawę. Później dzieci zostały zaproszone do poznańskiego centrum szkolenia, by z bliska zobaczyć jak wygląda wojskowa służba. Małoletni goście żołnierzy dostali też świąteczne upominki.
Biuro do spraw Programu „Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej” zorganizowało z kolei akcję zachęcają do pomocy innym. Uczestnicy wyzwania mieli przysłać zdjęcia z prowadzonych przez siebie działań pomocowych. Warunek był taki, aby fotografia przedstawiała osobę ubraną w czapkę Mikołaja. – Okres przedświąteczny sprzyja pomaganiu. Zachęcaliśmy więc do dzielenia się dobrem i pokazania, jak ważna jest troska o innych. Otrzymaliśmy m.in. zdjęcia z działań na rzecz seniorów, a także dzieci niepełnosprawnych – mówi ppłk Waldemar Krzyżanowski, szef Wydziału Komunikacji Biura do spraw Programu „Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej.”
autor zdjęć: 18 DZ, 5 Batalion Dowodzenia, Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych, st. szer. Emilia Antoniak
komentarze