Lotnicy Sił Powietrznych, wybierający się do niektórych krajów Europy nie będą już musieli szukać przepisów obowiązujących na obcych lotniskach. Najświeższe informacje dostaną dzięki międzynarodowej organizacji CENOR, do której Polska przystąpi we wrześniu.
Jeszcze kilka lat temu wojskowych pilotów, którzy wybierali się do Belgii, Czech, Danii, Niemc, Norwegii i Holandii (państwa zrzeszone w CENOR - Central and Northern Region), czekała długa droga przygotowań. Musieli bowiem zwracać się do danego kraju o udostępnienie odpowiednich przepisów o lądowaniu i startowaniu z ich lotniska.
Uciążliwa procedura polegała na wysyłaniu oficjalnych próśb za pośrednictwem ambasady albo Dowództwa Sił Powietrznych. Chodziło m.in. o zasady dotyczące bezpieczeństwa lotów i parametry techniczne zagranicznego lotniska.
Sytuacja się zmienia, od kiedy Polska w ostatnich latach rozpoczęła starania o akces do CENOR. To organizacja której kraje członkowskie posługują się wspólną bazą danych o zasadach bezpieczeństwa lotów, a procedury startów i lądowań mają podobne. Przygotowują je bowiem zgodnie z przyjętymi wspólnie standardami. Potem takie informacje np. o przepisach z Belgii trafiają do bazy CENOR, a organizacja publikuje je co 56 dni w tomach, które dostaje każdy ze stowarzyszonych krajów.
By korzystać z danych CENOR i powoli dostosowywać procedury do tych, które obowiązują w jej krajach, polskie lotnictwo musiało najpierw poprawić własne bazy. Te były bowiem zapisywane w odręcznie uzupełnianych księgach. – Zaczęliśmy publikować cyfrowy i łatwo dostępny zbiór informacji lotniczych AIP 2011 z podrozdziałem AIP MIL 2011 zawierającym dane dla lotnisk wojskowych – mówi płk pilot Cezary Wasser, szef Służby Ruchu Lotniczego – Dzięki temu wszelkie jawne informacje dotyczące lotnisk wojskowych stały się dostępne dla każdego zainteresowanego.
Ucyfrowienie, udostępnienie polskich przepisów umożliwią Polsce oficjalne przystąpienie do przestrzeni powietrznej CENOR we wrześniu tego roku. Ale już od roku Polska uchodzi za kraj spełniający wymagania tej organizacji. Procedury obowiązujące na naszych wojskowych lotniskach zaczęły powstawać w oparciu o wspólne reguły ustalone przez CENOR. Dzięki temu polski pilot lecący np. do wojskowej bazy w Holandii nie będzie musiał ubiegać się o dostęp do holenderskich procedur. Odpowiednie informacje będzie miał we własnej jednostce. Przyswojenie danych dotyczących zagranicznego lotniska nie będzie też dla niego problemem, ponieważ będą one podobne do tych z jego macierzystej bazy lotniczej. Powstają zgodnie z zasadami określonymi przez CENOR.
Wejście do międzynarodowej organizacji oznaczało także pewne zmiany w strukturze Służby Ruchu Lotniczego Polskich Sił Zbrojnych. - W Oddziale Informacji i Procedur Lotniczych utworzono trójwydziałową strukturę: Wydział Projektowania Procedur, Wydział Lotniskowy oraz Wydział Publikacji Lotniczych. Ten oststni ma bezpośrednio współpracować z CENOR – mówi pułk. Andrzej Hypta z Szefostwa Służby Ruchu Lotniczego.
Źródło: Siły Powietrzne
autor zdjęć: Archiwum Sił Powietrznych
komentarze