moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Astral Knight” – sojusznicza integracja w powietrzu

Polskie siły powietrzne po raz pierwszy w historii wzięły udział w „Astral Knight”, amerykańskich ćwiczeniach rozgrywanych w Europie. O ich przebiegu i znaczeniu dla Wojska Polskiego rozmawiamy z gen. dyw. pil. Ireneuszem Starzyńskim, dowódcą Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Powietrznego.


Jakie były założenia ćwiczeń „Astral Knight 2020”?

Gen. dyw. pil. Ireneusz Starzyński: Głównym celem ćwiczeń była integracja regionalnego systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej. Oznaczało to budowę architektury obronnej, integrację systemów dowodzenia i łączności oraz, co za tym idzie, uzyskanie interoperacyjności zaangażowanych sił. Organizatorem ćwiczeń były Siły Powietrzne USA w Europie z udziałem Polski, Łotwy, Litwy, Estonii oraz Szwecji w roli obserwatora. Przeprowadzono je w polskiej przestrzeni powietrznej i były one kombinacją treningu w powietrzu oraz epizodów wspomaganych komputerowo.

Jakie zadania były realizowane?

Ćwiczone były elementy obrony realizowane przez lotnictwo myśliwskie oraz systemy naziemne, takie jak Patriot oraz Newa. Głównym zadaniem lotnictwa była osłona strategicznych celów na terytorium Polski. Piloci prowadzili walkę powietrzną, czyli rozpoznawali oraz zwalczali statki powietrzne przeciwnika, w rolę których wcieliła się część naszych sił. Polscy piloci próbowali przenikać przez obronę oraz realizować misje ofensywne. Natomiast nadrzędnym celem była integracja łączności oraz komunikacji na każdym poziomie, czyli zarówno pomiędzy stanowiskami dowodzenia, jak i siłami realizującymi misje w powietrzu.

To nie była pierwsza edycja „Astral Knight”. Czy w poprzednich latach Polacy również byli zaangażowani w ćwiczenia?

W „Astral Knight” braliśmy udział po raz pierwszy. Mimo że jesteśmy w NATO, każdy kraj ma różne systemy, przepisy oraz procesy planistyczne. Dlatego Amerykanie planują ćwiczenia w różnych miejscach Europy po to, żeby mogli szybko wesprzeć działania na danym teatrze. Dla przykładu, w zeszłym roku „Astral Knight” odbyły się we Włoszech.

Jak przebiegała nasza współpraca z sojusznikami?

Kooperacja z Amerykanami przebiegała bardzo dobrze. Ćwiczenia zaczęliśmy planować już ponad rok temu. Odbyły się w naszej przestrzeni powietrznej i z naszymi środkami, dlatego trzeba było wziąć pod uwagę nasze prawo oraz nasze przepisy lotnicze. Przebiegło to bez zakłóceń.

Czy możemy już mówić o wnioskach?

„Astral Knight” pokazały, że potrafimy się zaadaptować do każdej sytuacji. To jest najważniejszy wniosek i zarazem nasze największe osiągnięcie. Świat zmienia się dynamicznie i musimy być gotowi na efektywne działanie – niezależnie od sytuacji politycznej czy strategicznej. Zarazem w dość krótkim czasie osiągnęliśmy pełną interoperacyjność z naszym sojusznikiem. Tutaj chcę podkreślić wkład naszych ośrodków dowodzenia i naprowadzania, które wspólnie z 606 Dywizjonem Kontroli Powietrznej brały udział w kierowaniu taktycznym.

Już w trakcie ćwiczeń na konferencji prasowej wspomniał pan, że osiągnięto cele, które jeszcze rok temu wydawały się niemożliwe do zrealizowania. Może pan rozwinąć tę myśl?

Po raz pierwszy wraz z amerykańskim sojusznikiem osiągnęliśmy kompatybilność niejawnych systemów dowodzenia. Możemy działać na tych samych platformach serwerowych, mamy wgląd do tych samych dokumentów, a także przesyłać informacje w obie strony. Niezależnie czy mówimy o mnie, generale Dereku France (dyrektor ds. operacji w Dowództwie Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Europie i Sił Powietrznych w Afryce), pilocie w bazie Łasku czy innej bazie lotniczej, mamy dostęp do tych samych rzeczy i możemy się bez problemu komunikować.

Ćwiczenia „Astral Knight” poprzedzał „Aviation Detachment”. Obecnie także prowadzona jest kolejna edycja tego szkolenia. Czy te przedsięwzięcia są ze sobą powiązane?

Część lotnicza „Aviation Detachment” polega na zachowaniu interoperacyjności w domenie powietrznej. Piloci planują misje i podgrywają scenariusze podobne do tych z „Astral Knight”, z tą różnicą, że nie są obudowani takim systemem dowodzenia. Pod tym względem jest to odrębny trening lotniczy, ale w jego trakcie także wypracowujemy wspólne standardy. Amerykanie uczą się naszych przepisów lotniczych, kanałów łączności z dowodzeniem taktycznym oraz współpracy z polskimi nawigatorami naprowadzania. Z kolei nawigatorzy naprowadzania są włączeni w planowanie misji i poznają taktykę działań pilotów amerykańskich.

W jakich ćwiczeniach polskie siły powietrzne wezmą udział w najbliższej przyszłości?

W przyszłym roku najważniejszymi ćwiczeniami będą najprawdopodobniej ćwiczenia „Dragon ’21”. Jest to przedsięwzięcie Dowództwa Generalnego, natomiast jako Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwo Komponentu Powietrznego bierzemy aktywny udział w procesie jego planowania oraz realizacji. Przygotowujemy się także do wielu mniejszych ćwiczeń polskich i międzynarodowych, w tym cyklicznych ćwiczeń z naszymi sojusznikami ze Stanów Zjednoczonych. Ich przebieg oraz stopień realizacji zależy jednak od rozwoju sytuacji pandemicznej.


 

Gen. dyw. pil. Ireneusz Starzyński jest absolwentem „Szkoły Orląt” (1992 r.), Akademii Obrony Narodowej oraz podyplomowych studiów polityki obronnej na Akademii Wojennej Sił Powietrznych USA. Zawodową służbę rozpoczął w 40 Pułku Lotnictwa Myśliwsko-Bombowego na stanowisku pilota klucza lotniczego. W tej jednostce służył też jako starszy pilot, dowódca klucza lotniczego oraz zastępca dowódcy eskadry. W 2002 r. został szefem sztabu 8 Eskadry Lotnictwa Taktycznego w Mirosławcu, a w 2006 r. stanął na jej czele. W latach 2008–2015 był dowódcą 21 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Od stycznia 2017 r. dowodził 1 Skrzydłem Lotnictwa Taktycznego. Oficer jest pilotem instruktorem klasy mistrzowskiej. Od lutego tego roku stoi na czele Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Powietrznego.

Rozmawiał: Michał Zieliński

autor zdjęć: Piotr Łysakowski, COP-DKP

dodaj komentarz

komentarze


Borsuki jadą do wojska!
Militarne Schengen
Nowe zasady dla kobiet w armii
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Czwarta dostawa Abramsów
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Zmierzyli się z własnymi słabościami
Gdy ucichnie artyleria
PKO Bank Polski z ofertą specjalną dla służb mundurowych
Artylerzyści mają moc!
Mundurowi z benefitami
Z Su-22 dronów nie będzie
Wojskowa łączność w Kosmosie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Uczelnie łączą siły
Holenderska misja na polskim niebie
Niebo pod osłoną
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Poselskie pytania o „OPW z dronem”
Pancerniacy jadą na misję
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Dzień wart stu lat
Nadchodzi era Borsuka
Szwedzi w pętli
Czy Strykery trafią do Wojska Polskiego?
Komplet medali wojskowych na ringu
Plan na WAM
Wojsko przetestuje nowe technologie
Współpraca na rzecz bezpieczeństwa energetycznego
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy
Razem na ratunek
wGotowości do reakcji
Polska niesie ogromną odpowiedzialność
Kapral Bartnik mistrzem świata
Sportowcy podsumowali 2025 rok
W krainie Świętego Mikołaja
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
NATO ćwiczy wśród fińskich wysp
Zwrot na Bałtyk
Trzy „Duchy" na Bałtyk
Polski „Wiking” dla Danii
Żołnierze zawodowi zasilają szeregi armii
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Przygotowani znaczy bezpieczni
Wojsko ma swojego satelitę!
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Nitro-Chem stawia na budowanie mocy
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
BWP made in Poland. Czy będzie towarem eksportowym?
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Po co wojsku satelity?
Najdłuższa noc
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Ograniczenia lotów na wschodzie Polski
Czas na polskie Borsuki

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO