W ubiegłym tygodniu odbyły się kwalifikacje do Wojskowej Odznaki Górskiej II stopnia (srebrnej) zorganizowane przez 1 Batalion Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie. W eliminacjach Akademię Wojsk Lądowych reprezentowało 9 podchorążych. Spośród zgłoszonych blisko 40 uczestników, ostatecznie tylko 18 osób dostąpiło zaszczytu odebrania od instruktorów z 1 BSP Wojskowej Odznaki Górskiej II stopnia. Wśród nich znalazło się aż 7 członków Sekcji Szkoleń Wysokogórskich, w tym dwie kobiety będące pierwszymi posiadaczkami srebrnej odznaki. Tym prestiżowym odznaczeniem w siłach zbrojnych wyróżniono dotychczas zaledwie 58 żołnierzy.
Kwalifikacja podzielona została na dwa etapy. Pierwszy, dwudniowy odbył się w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i weryfikował umiejętności wspinaczkowe oraz znajomość zaawansowanych technik linowych wykorzystywanych w taternictwie jaskiniowym i wysokogórskim. Sprawdzian składał się z kilku konkurencji, a zaliczenie ich było warunkiem dopuszczenia do dalszego etapu zmagań, który obejmował: prowadzenie drogi wspinaczkowej w skale o trudnościach od V wzwyż, budowanie stanowisk asekuracyjnych, wykonanie zjazdu zespołu z odzyskaniem liny, wspinaczkę z wykorzystaniem własnych punktów asekuracyjnych oraz tzw. "poręczówkę" - złożone zadanie na czas składające się z jumarowania przez punkty pośrednie, przejścia trawersu oraz zjazdu przez węzeł i punkty pośrednie.
Pogoda początkowo nie rozpieszczała, rozpoczęcie oraz pierwsze konkurencję odbywały się w deszczu. Dopiero koło południa zaczęło się poprawiać, niestety skała pozostała mokra jeszcze przez kilka godzin co znacząco utrudniało zarówno wspinaczkę jak i konkurencję techniczne. Warto dodać, że kolejne numery odznaki przyznawane są według sprawności pokonania najtrudniejszego zadania - "poręczówki"; trzy z pięciu najlepszych czasów należą do podchorążych AWL. Świetnie odwzorowuje to stopień ich przygotowania i zaangażowanie w całe przedsięwzięcie.
Reprezentacja SSW wraz ze zdobytymi odznakami.
Celem drugiego etapu kwalifikacji było zaliczenie przez uczestników trzydniowego marszu w Bieszczadach o dystansie 92 kilometrów. Trasa w całości prowadziła niezwykle ciekawym i malowniczym czerwonym szlakiem będącym częścią Głównego Szlaku Beskidzkiego. Żołnierze mogli korzystać tylko z wyposażenia, które mieli przy sobie w momencie rozpoczęcia marszu, dlatego w ich plecakach musiało znaleźć się między innymi dodatkowe umundurowanie ochronne, sprzęt biwakowy, kuchenka polowa, apteczka, ekwipunek nawigacyjny oraz zapas żywności na trzy dni. Na szczęście pogoda od samego początku aż do końca marszu była bardzo dobra. Pokonywanie wielu kilometrów i niemałych przewyższeń z kilkunastu kilogramowymi plecakami było wynagradzane przepięknymi widokami.
Podchorążowie pomimo wielkiego sukcesu mają dalej niedosyt. Już na zakończeniu dowiadywali się o terminie kwalifikacji na najtrudniejszy stopień odznaki - złoty. Okres przygotowawczy będzie musiał być jeszcze dłuższy z powodu większej ilości wymaganej wiedzy, trudniejszych zadań oraz zimowych warunków atmosferycznych. Do tej pory jedynymi posiadaczami odznaki I stopnia są żołnierze z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, ale już niedługo podchorążowie AWL spróbują to zmienić.
Tekst: sierż. pchor. Kamil Tyszka
autor zdjęć: podchorążowie AWL, instruktorzy z 1 bsp
komentarze