moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Powietrzny pokaz Orlików i Harvardów

Efektowne mijanki, przeloty na niskich wysokościach, przeloty formacją pięciu samolotów i indywidualne pokazy pilotażu – tak będzie wyglądał występ szkolnych Orlików i historycznych Harvardów, który przygotowywany jest z okazji stulecia lotnictwa wojskowego. Samoloty będzie można zobaczyć 18–19 sierpnia  podczas Gdynia Aerobaltic oraz w czasie Air Show w Radomiu.

Do niezwykłej współpracy Zespołu Akrobacyjnego Orlik i właścicieli samolotów Harvard Jacka Mainki i Marcina Kubraka, doszło rok temu. – Wtedy powstał pomysł, by szkolne samoloty, czyli PZL-130 Orlik oraz Harvardy, na których szkolili się polscy piloci w czasie II wojny światowej, spotkały się w powietrzu. W ten sposób chcemy uczcić historię polskich skrzydeł. To ważne, zwłaszcza że w tym roku obchodzimy setną rocznicę powstania lotnictwa wojskowego – mówi mjr pil. Dariusz Stachurski, leader zespołu akrobacyjnego. – To dla nas wielkie przeżycie. Gdy lecimy tuż obok tych niezwykłych historycznych samolotów, mamy przed oczami sceny z książek i filmów wojennych. Emocje są duże, szczególnie gdy słychać dźwięk starych silników – dodaje.

Harvard to samolot szkolny z czasów II wojny światowej, produkowany w Kanadzie w latach 1941–1953, był licencyjnym amerykańskim North American T-6 Texan. Maszyny służyły w polskiej szkole pilotów w Newton w Anglii. Po wojnie samoloty w różnych wersjach były używane także jako lekkie maszyny bombowe, np. w Korei i Afryce. Egzemplarz należący do Marcina Kubraka to wyprodukowany w 1943 roku w Kanadzie Harvard IIB, który służył w kanadyjskich siłach powietrznych. Jacek Mainka pilotuje natomiast Harvarda 4M, czyli kanadyjską odmianę samolotu North American T-6G „Texan”. Oba samoloty stacjonują na co dzień w podwarszawskim Konstancinie.

Lotnicy o zgodę na przygotowanie wspólnego programu akrobacji poprosili przełożonych, a po ich akceptacji rozpoczęli treningi. – Jacek Mainka i Marcin Kubrak mają ogromne doświadczenie lotnicze, w powietrzu za sterami różnego typu samolotów, w tym historycznych, spędzili kilkanaście tysięcy godzin. Rozumiemy się zatem bardzo dobrze i nie mieliśmy żadnych problemów w zaplanowaniu wspólnych akrobacji – opowiada dowódca Orlików.

Piloci stworzyli formację złożoną z pięciu maszyn: dwóch Harvardów i trzech Orlików. Zanim jednak wzbili się razem w powietrze musieli poznać możliwości pilotażowe obu maszyn. – Usiadłem za sterami Harvarda, by lepiej przygotować się do pokazu. Później piloci historycznych maszyn usiedli w drugich kabinach Orlików. To dało nam dobrą podstawę do wspólnego latania – opisuje mjr Stachurski. Dotychczas odbyło się sześć wspólnych treningów formacji Orlik–Harvard. Kolejne loty treningowe planowane są na początek sierpnia.

Jakie atrakcje czekają widzów? Podczas piętnastominutowego pokazu obejmującego występy indywidualne i zespołowe będzie można podziwiać techniki pilotażu obu typów samolotów. – Naszym celem jest wyeksponowanie samolotów Harvard i pokazanie, jak bardzo lotnictwo szkolne zmieniło się w ostatnich dziesięcioleciach. W programie są niskie przeloty, w czasie których będzie można zrobić Harvardom zdjęcia i posłuchać dźwięku silnika tej historycznej maszyny. To bardzo charakterystyczny basowy ton – mówi mjr Stachurski.

Będzie można zobaczyć m.in. przeloty w ugrupowaniu w kształcie litery V (prowadzącym będzie PZL-130 Orlik, za nim dwa Harvardy i dalej dwa Orliki), wiraże, dynamiczne rozejścia i efektowne mijanki na małych odległościach Harvardów i Orlików. Odbędą się także pokazy pilotażu indywidualnego.

Piloci wyjaśniają, że wspólne przeloty i akrobacje tych dwóch typów samolotów nie są prostą sprawą, ze względu na możliwości techniczne obu maszyn. W czasie pokazu Harvardy poruszać się będą z maksymalną prędkością przelotową, a Orliki na dolnych zakresach prędkości.

W składzie Zespołu Akrobacyjnego Orlik zaprezentują się: prowadzący i dowódca grupy – mjr Dariusz Stachurski, prawoskrzydłowy – por. Krzysztof Łysakowski, lewoskrzydłowy – por. Sebastian Rajchel. – Rok 2018 jest absolutnie wyjątkowy. Obchodzimy setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości oraz setną rocznicę powstania lotnictwa wojskowego, mamy także jubileusz 20-lecia istnienia Zespołu Akrobacyjnego Orlik. Mamy nadzieję, że pokaz historycznych Harvardów i służących obecnie do szkolenia samolotów sprawi miłośnikom lotnictwa dużo przyjemności – mówi kpt. Magdalena Busz, oficer prasowy 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Mateusz Chodelski, Andrzej Rutkowski

dodaj komentarz

komentarze


Szwedzki debiut w Air Policing
 
Polskie F-16 w służbie NATO
Poradnik na czas kryzysu już kwietniu
Wojskowe Targi Służby i Pracy w całej Polsce
Rozejm na Morzu Czarnym? Tak przynajmniej twierdzi Biały Dom
„Do obrony użyjemy każdego środka”
Sowiecki podstęp
Uroczyste pożegnanie żołnierzy, którzy niebawem wylecą do Libanu
Sekrety biegu patrolowego
Test wytrzymałości
Zmiana warty na Sycylii
Były minister z prokuratorskimi zarzutami
Prezes PGZ rezygnuje ze stanowiska
Zabójczy żniwiarz
Szerszeń do zadań specjalnych
Szwedzkie granatniki dla Czerwonych Beretów
„Ostatnia szarża”, czyli ułani kończą w wielkim stylu
HSW inwestuje w przyszłość
Lekkoatleci wicemistrzami w crossie
Drone Wars
O Ukrainie wspólnym głosem
Polak za sterami Apache’a
Po raz drugi zostali Mistrzem Ekstraklasy Wojskowej
Wsparcie dla Wisły
Szachownica dla F-35 w nowej odsłonie
Bez medalu w ostatnim dniu rywalizacji w wojskowych igrzyskach
Rosomaki na Bałtyku
Podwyżki dla wojskowych wchodzą w życie
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Zryw ku wolności
Pokój nie obroni się sam
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Bałtyk pod parasolem
Podniebne wsparcie sojuszników
Tropem podwodnego drona
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Dla firm przychylnych żołnierzom WOT-u
Wyrok za tragiczny wypadek
Wspólnie zapracowaliśmy na ten medal
K9 strzelały w Ustce
Dodatkowe pieniądze dla żołnierzy trzech jednostek
GROM walczy na Bałtyku
Kosiniak-Kamysz: Musimy wywierać presję na Rosję
Jedność w sprawie bezpieczeństwa jest racją stanu
„Sokół” oficjalnie otwarty
Podniebne tankowanie „Husarza”
Wojsko Polskie pomaga nauce. Transportery dla stacji polarnej
Podchorążowie AWL-u na tatrzańskich graniach
W Limanowej oddano do użytku nowoczesne koszary
Oracle partnerem technologicznym MON-u
W razie ataku Sojusz odpowie z całą siłą
Szwedzkie Gripeny włączą się w ochronę sojuszników
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Wojskowe emerytury w górę
Mazurek Dąbrowskiego na zakończenie igrzysk
Parlamentarzyści UE o bezpieczeństwie Europy
Nowe legitymacje dla weteranów
Polacy pomogą w poszukiwaniach żołnierzy US Army
Twierdza we krwi – Festung Kolberg
Hercules wydobyty, załoga nie żyje
Lotnicza konferencja w Warszawie
Moskwa zrzuca winę na Kijów, licząc na przychylność Waszyngtonu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO