Dowódca PKW Łotwa mjr Marek Potorski wraz z grupą polskich żołnierzy wziął udział w zajęciach ogniowych połączonych ze strzelaniem amunicją bojową organizowanych przez dowódcę Z-Battery z 1st Regiment Royal Canadian Horse Artillery z Canadian Forces Base w Shilo. Bateria ta wyposażona jest w 155 mm haubice M777.
Podczas wizyty polscy żołnierze, którzy na co dzień służą w dywizjonie artylerii samobieżnej w 9 Braniewskiej Brygadzie Kawalerii Pancernej, zostali zapoznani ze strukturą baterii, budową haubicy, zasadami przygotowania pododdziału do strzelania. Podczas spotkania polscy i kanadyjscy artylerzyści wymienili się doświadczeniami, między innymi rozmawiali na temat różnic i podobieństw pomiędzy polskimi, a kanadyjskimi pododdziałami artylerii. Największe zainteresowanie polskich artylerzystów wzbudził system wprowadzania i obliczania nastaw oraz zasady prowadzenia ognia. Na koniec spotkania dowódca baterii mjr Keith Woodill umożliwił oddanie wspólnej polsko – kanadyjskiej salwy artyleryjskiej. Dowódca PKW Łotwa podziękował kanadyjskim artylerzystom za serdeczne przyjęcie.
Ultralekka haubica kalibru 155 mm – (ang. M777 Ultralightweight Field Howitzer). Produkowana jest od roku 2004. Znajduje się ona na wyposażeniu armii USA, Kanady (1st Regiment Royal Canadian Horse Artillery) i Australii. Jest to działo ciągnione kalibru 155 mm, o donośności 24 700 m (pocisk odłamkowo-burzący), 30 000 m (pocisk z dodatkowym napędem rakietowym RAP), długości 9,51 m (położenie transportowe), 10,21 m (położenie bojowe), masie 3773 kg, jego obsługa liczy 7 żołnierzy. Haubica M777 może być holowana przez wszystkie pojazdy o napędzie 4×4 o masie powyżej 2,5t, wyposażone w pneumatyczny układ hamulcowy.
Na krótkie odległości działo może być holowane także przez pojazdy klasy Humvee czy Land Rover Defender. Do transportowania taktycznego haubicy drogą powietrzną używa się śmigłowców ciężkich: CH-47 i CH-53, średnich: UH-60L, AS 532, AW101, UH-60A, AS 530, Westland Sea King i Bell 214ST. Ponadto istnieje możliwość zastosowania śmigłowców lżejszych po rozłożeniu haubicy na dwie części.
Tekst: kpt. Michał Obolewicz
autor zdjęć: Archiwum PKW

komentarze