Rząd Rumunii zdecydował o kupnie czterech nowych wielozadaniowych korwet bez rozpisywania przetargu. Zamówienie ma trafić do holenderskiej grupy stoczniowej Damen Schelde Naval Shipbuilding BV. Okręty zostaną wprawdzie zbudowane w Rumunii, ale w należącej do Holendrów stoczni w Galati. Wartość transakcji wraz kosztami szkolenia załogi, wsparcia logistycznego i uzbrojenia dla nowych korwet oceniono na 1,6 mld euro.
Położona nad Morzem Czarnym Rumunia od kilku lat inwestuje w modernizację swej floty. Jednym z priorytetowych programów morskich jest zakup czterech wielozadaniowych korwet. 29 listopada 2016 roku rumuńska Rada Ministrów podjęła kluczową decyzję w tej sprawie. Postanowiła bowiem, że zamówienie na budowę nowych okrętów otrzyma – bez przetargu – holenderska grupa stoczniowa Damen Schelde Naval Shipbuilding BV. Pierwsza korweta ma być gotowa już po 30 miesiącach od podpisania umowy! Wszystkie mają być oddane w ciągu siedmiu lat.
Według wcześniejszych doniesień medialnych, na realizację programu zaplanowano 3,6 mld lei, czyli 837 mln euro, do 2020 roku. Ostatecznie jednak koszty transakcji wraz z pakietami, szkoleniowym i logistycznym (stworzenie m.in. zdolności serwisowania nowych okrętów w kraju), wyniosą 1,6 mld euro (wraz z VAT-em). Program ma trwać przez siedem lat.
Ministerstwo obrony narodowej poinformowało, że zanim dokonano wyboru, eksperci przeanalizowali 13 projektów korwet i uznali, iż cztery z nich mogą spełnić potrzeby rumuńskich sił morskich. Nie podano jednak, które jednostki były w ogóle brane pod uwagę. Ujawniono tylko to, że zdecydowano się na okręty rodziny SIGMA, które są w ofercie Damen Schelde Naval Shipbuilding BV. Choć nie uzasadniono oficjalnie tego wyboru, to wszystko wskazuje na to, że jednym z kluczowych powodów była obecność Holendrów w Rumunii. Od 1999 roku należy do nich Damen Shipyards Galati.
W mediach rumuńskich pojawiło się pewne zaskoczenie, gdy chodzi o typ okrętu, który postanowiono kupić – SIGMA 10514, a nie mniejszy SIGMA 9813. Do tego we wszystkich oficjalnych rumuńskich materiałach jest informacja, że będzie to „korweta wielozadaniowa” (corveta multifuncțională), a SIGMA 10514 to, według producenta, już lekka fregata i zarazem największa spośród trzech oferowanych przez niego typów tej klasy jednostek. Jednostka tego typu ma wyporność 2365 ton, długość 105,11 m i szerokość 14 m. Siłownia okrętowa, złożona z dwóch silników wysokoprężnych, o mocy 10 000 KW każdy, i dwóch silników elektrycznych, o mocy 1300 KW każdy, pozwala jej osiągnąć maksymalną prędkość 28 węzłów. Zasięg pływania holenderskiej fregaty to 5000 mil morskich. Załoga liczy 120 oficerów, podoficerów i marynarzy.
Lekka fregata może być uzbrojona w armatę morską kal. 76 mm, zestawy obrony bezpośredniej, wyrzutnie pocisków przeciwskrętowych i przeciwlotniczych oraz torped. Na rufie znajduje się lądowisko dla śmigłowca lub bezzałogowych statków powietrznych. W opcji, na życzenie zamawiającego, jest również hangar.
Na razie jedynym nabywcą okrętów typu SIGMA 10514 jest Indonezja, która zamówiła dwie fregaty (mają wejść do służby w 2017 roku). Nowe jednostki zastąpią w siłach morskich Rumunii stare korwety, które zwodowano w latach 1983–1991. „Amiral Petre Bărbuneanu” (F-260) i „Vice-Amiral Eugeniu Roşca” (F-263) zaliczane są według klasyfikacji NATO do typu Tetal I. Natomiast korwety „Contraamiral Eustațiu Sebastian” (F-264) i „Contraamiral Horia Macellariu” (F-265) do typu Tetal II.
autor zdjęć: Damen Schelde Naval Shipbuilding BV
komentarze