Przez dwa dni żołnierze kompanii manewrowej XXXIV zmiany PKW KFOR ćwiczyli wykonywanie procedury wezwania ognia z pola walki (z ang. CFF - Call for Fire) w roli obserwatora.
W pierwszym dniu podczas zajęć teoretycznych uczestnicy zapoznali się z zasadniczymi elementami meldunku i przepisami korespondencji radiowej. W drugim ćwiczyli praktycznie w oparciu o multimedialny symulator strzelań w bazie Bondsteel. Zajęcia prowadzone były przez amerykańskich instruktorów: oficera ogniowego porucznika Donovana Drewreya oraz sierżanta Jareda Hambego.
Polscy artylerzyści podczas zajęć praktycznych prowadzili ogień na wezwanie z pola walki, określając współrzędne celu z mapy i sposobem biegunowym. Po wcięciu pierwszego wybuchu określali uchylenia od środka celu tak, by po wprowadzeniu poprawki efektywnie razić cel ogniem skutecznym. Dla artylerzystów, którzy na co dzień w kraju wykonują dużo trudniejsze zadania ogniowe występowanie w roli obserwatora wzywającego ogień artylerii nie stanowiło żadnej trudności.
– Wykorzystanie symulatora dało nam możliwość prowadzenia ognia w czasie rzeczywistym i w warunkach zbliżonych do realnych. Przy jego użyciu mogliśmy obserwować miejsce upadku pocisku i natychmiast reagować. Wykorzystując lornetkę, określaliśmy uchylenia, by jak najdokładniej określić poprawki i naprowadzić pocisk na cel. Po wykonaniu ognia skutecznego poprzez łączność radiową ćwiczyliśmy składanie meldunku o stopniu porażenia celu – mówi por. Grzegorz Grabas.
Tekst: por. Damian Antonik
autor zdjęć: por. Damian Antonik
komentarze