Najpierw musieli odeprzeć agresję hipotetycznego wroga, a potem przejść do kontrataku i ostatecznie rozbić nieprzyjaciela – tak właśnie trenowali piloci 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. Ćwiczenie „Raróg-15” odbyło się w bazie w poznańskich Krzesinach.
– „Raróg-15” to największe w tym roku ćwiczenie 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego – mówi mjr Dariusz Rojewski, pełniący obowiązki rzecznika 2 SLT. W manewrach brali udział piloci F-16, którzy na co dzień stacjonują w bazach w Krzesinach i Łasku. Razem z nimi trenowali między innymi piloci MiG-29, Su-22 i załoga transportowego Herculesa. To oni właśnie wcielili się w rolę przeciwnika.
Ćwiczenie trwało blisko tydzień. Centrum wydarzeń była 31 Baza Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach. – Pierwszy dzień upłynął pod znakiem przygotowań. Wówczas to rozwinięte zostało stanowisko dowodzenia i sprawdzone systemy łączności. Uczestnicy ćwiczenia raz jeszcze wysłuchali związanych z nim instrukcji. Całość zakończyła się apelem ewidencyjnym – opowiada mjr Rojewski. We wtorek żołnierze zdawali związane z zadaniem egzaminy praktyczne. Dzień później rozpoczęli działania bojowe.
Test gotowości do dyżuru NATO
– O szczegółach scenariusza nie mogę mówić, ponieważ objęte są tajemnicą. Najogólniej rzecz biorąc ćwiczyliśmy obronę przed agresją hipotetycznego wroga, a w kolejnych dniach przeszliśmy do ofensywy – mówi mjr Rojewski.
Główny ciężar zadania spoczywał na oficerach pracujących na stanowisku dowodzenia oraz pilotach. – Zgodnie z planem, każdej doby powinni oni brać udział w trzech misjach: dwóch dziennych oraz jednej nocnej – wyjaśnia mjr Rojewski. Lotnicy trenowali wybrane elementy walki. Zwykle przy tego rodzaju okazjach realizują misje Air-to-Air (walka powietrzna), Air-to-Ground (atakowanie celów znajdujących się na ziemi), czy Close Air Support (wsparcie dla jednostek lądowych).
Ważnym elementem ćwiczenia było tak zwane odtwarzanie gotowości samolotów do kolejnych misji. „Raróg-15” ma też duże znaczenie dla samej bazy. Służący w niej żołnierze ćwiczą procedury niezbędne do przyjęcia sojuszniczych sił wsparcia, gdyby Polska miała wobec nich pełnić rolę państwa gospodarza. – Główny cel, który przyświeca organizatorom to sprawdzenie gotowości żołnierzy i sprzętu wydzielanych do Sił Odpowiedzi NATO oraz Komponentu Powietrznego Sił Zadeklarowanych do NATO i UE – informuje mjr Rojewski.
Nad Polską i na północy Europy
Ćwiczenie „Raróg” organizowane jest co roku późną wiosną. Gospodarzami są na przemian bazy lotnicze w Poznaniu Krzesinach i Łasku. Obie podlegają 2 Skrzydłu Lotnictwa Taktycznego. To kluczowy związek taktyczny w polskiej armii. W 2 SLT służą między innymi piloci 48 samolotów wielozadaniowych F-16. W Krzesinach stacjonują na co dzień 32 tego typu maszyny, w Łasku – 16 kolejnych.
Choć „Raróg-15” to nie ćwiczenie międzynarodowe, można je jednak wpisać w szerszy kontekst. W czasie, gdy nasi piloci ćwiczyli nad Polską, ich koledzy z NATO i państw z Sojuszem współpracujących trenowali na północy Europy. Tam właśnie zorganizowane zostały manewry pod kryptonimem „Arctic Challenge”. Bierze w nich udział 115 samolotów oraz 3,5 tysiąca żołnierzy, między innymi ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Francji. Gospodarzami są Norwegia, Szwecja i Finlandia.
autor zdjęć: kpt. Krzysztof Nanuś
komentarze