6 Brygada Powietrznodesantowa przeprowadziła pierwsze w 2015 roku zrzuty spadochronowe.
Od kilku tygodni wszystko w jednostkach „czerwonych beretów” było już przygotowane do wykonania pierwszych w tym roku skoków spadochronowych. Niestety za każdym razem na przeszkodzie stawała pogoda, skutecznie uniemożliwiając wykonanie tego zadania. Na początku każdego roku, zanim żołnierz wsiądzie do samolotu, aby następnie z niego wyskoczyć w powietrzu, musi przejść specjalną procedurę sprawdzającą jego umiejętności i odświeżającą wytrenowane nawyki. W jej skład wchodzą między innymi egzaminy teoretyczny i praktyczny ze znajomości procedur, jakie żołnierz wykonuje w czasie skoku ze spadochronem od momentu przybycia na lotnisko do chwili wylądowania na zrzutowisku.
Pierwsze w 2015 roku skoki spadochronowe wykonano z samolotu C-130 Hercules, który przyleciał na podkrakowskie lotnisko w Balicach z Powidza. Żołnierze desantowani byli z jego pokładu nad Pustynią Błędowską na dwóch wysokościach – 400 metrów dla spadochronów o małej sterowności i 4000 metrów dla spadochronów szybujących z wolnym systemem otwarcia. Po zakończeniu zrzutów osobowych przyszedł czas na zasobniki CDS systemu ciężkiej tary desantowej. Cztery kilkusetkilogramowe kontenery wylądowały na zrzutowisku.
Tekst: kpt. Marcin Gil
autor zdjęć: Tadeusz Brodalka
komentarze