Piłkarski weekend był udany dla wojskowych drużyn. Twardy Świętoszów wygrał dzisiaj w Pieńsku 4:0 z Hutnikiem, a Kawaleria z Tomaszowa Mazowieckiego pokonała wczoraj na wyjeździe 2:0 drużynę Kasztelana Żarnów. Świętoszowianie dzięki zdobyciu trzech punktów awansowali na pozycję wicelidera, a tomaszowianie na trzecie miejsce w tabeli.
St. szer. Marcin Łojko, przy piłce, w meczu z Hutnikiem strzelił dziewiątego i dziesiątego gola w tym sezonie i tym samym w klubowej klasyfikacji na najlepszego snajpera wyprzedził o jedną bramkę starszego brata Dariusza.
W 11. kolejce jeleniogórskiej klasy okręgowej zespół Twardego bez problemów wygrał potyczkę z jedenastką Miejsko-Gminnego Klubu Sportowego Hutnik, której grającym trenerem jest Dawid Kotelnicki, były zawodnik wojskowej drużyny (grał w niej wiosną 2010 roku – w IV lidze i w sezonie 2010/2011 – w III lidze). Bramki dla świętoszowian zdobyli: dwie – st. szer. Marcin Łojko (w 25. i 59. min) oraz po jednej st. szer. Krystian Chruścicki (w 55. min) i ppłk Mariusz Bolecki (w 88. min).
– Gospodarze wystąpili osłabieni brakiem dwóch obrońców z podstawowego składu, a u nas zabrakło naszego najlepszego strzelca kaprala Dariusz Łojki. Hutnik nie stworzył sobie żadnej poważniejszej okazji do zdobycia bramki – mówi ppłk Mariusz Bolecki, strzelec czwartego gola i zarazem prezes Twardego. Prezes wszedł na boisko w 83. min i pięć minut później po raz pierwszy w tym sezonie wpisał się na listę strzelców. – Po faulu w polu karnym na st. szer. Danielu Szkarapacie podszedłem do piłki i zdobyłem czwartą bramkę. Jednak nie cieszyłem się z jej zdobycia, gdyż jestem wychowankiem klubu z Pieńska – dodaje prezes Twardego.
W 12. kolejce, 18 października, drużyna Twardego podejmować będzie na nowym stadionie w Świętoszowie jedenastkę Włókniarza Leśna. Najbliższy rywal wojskowych – z 15 punktami – zajmuje siódme miejsce w tabeli. Jedenastka grająca w koszulkach z logo portalu polska-zbrojna.pl zgromadziła o osiem oczek więcej. Wojskowi tracą dwa punkty do lidera – Piasta Wykroty – i mają tyle samo punktów, co trzeci w tabeli Lotnik Jeżów Sudecki.
Tomaszowska Kawaleria w ósmej kolejce rozgrywek grupy I piotrkowskiej klasy A wygrała 2:0 w Pilichowicach z drużyną Klubu Sportowego Kasztelan Żarnów. W trzecim w historii pojedynku o punkty wojskowi po raz pierwszy pokonali żarnowian. W sezonie 2010/2011 w rozgrywkach klasy A tomaszowianie przegrali bowiem 1:3 i 0:2. W trzecim meczu kawalerzyści pewnie zgarnęli trzy punkty, choć przed spotkaniem obawiali się rywala, który kilka dni wcześniej pokonał na wyjeździe 1:0 wicelidera tabeli. Jednak już po pierwszych 45 minutach gry jedenastka tomaszowskiego Wojskowego Klubu Sportowego schodziła do szatni z przekonaniem, że już nic nie może jej odebrać zwycięstwa w meczu.
– Prowadziliśmy 2:0, po golach strzelonych w 25. minucie przez Krystiana Bożyka i w 28. minucie przez Bartka Gonciarza. Przed przerwą zmarnowaliśmy jeszcze stuprocentową okazję do podwyższenia wyniku – relacjonuje st. sierż. Piotr Mostowski, prezes Kawalerii. – Niestety, po zmianie stron, choć od 40. minuty graliśmy z przewagą jednego zawodnika, oddaliśmy inicjatywę w grze gospodarzom. Rywale mieli więcej swobody na boisku, ale na szczęście nie wpłynęło to na zmianę wyniku. Za to nam nie udało się w 85. minucie podwyższyć prowadzenia, gdyż Wojtek Lis nie zdobył bramki z rzutu karnego – dodaje sierżant.
W najbliższy weekend drużyna WKS podejmować będzie w sobotę na Stadionie Miejskim w Tomaszowie Mazowieckim zespół Rzeczyckiego Klubu Sportowego Rzeczyca – lidera tabeli. RKS w ośmiu spotkaniach zdobył 22 punkty. Wojskowi mają o pięć oczek mniej i zajmują trzecią pozycję. W meczu numer jeden dziewiątej kolejki będą więc mieli okazję zmniejszyć straty do lidera.
autor zdjęć: arch. Jacka Szustakowskiego
komentarze