60 amerykańskich żołnierzy przez najbliższych kilka tygodni będzie ćwiczyło z polskimi spadochroniarzami na poligonie w Drawsku Pomorskim. Zastąpią swoich kolegów, którzy od kwietnia szkolą się z Polakami. Obecność Amerykanów to efekt zapowiedzianego przez rząd USA wzmocnienia współpracy wojskowej obu krajów na skutek kryzysu na Ukrainie.
Żołnierze ze 173 Brygady Powietrznodesantowej do Polski przylecieli z Włoch dwoma samolotami C-130 Hercules. Desantowali się na zrzutowisko „Piaskowy Bród” na poligonie w Drawsku Pomorskim. Wraz z nimi wylądowały dwie platformy z wojskowymi Hummerami. Spadochroniarze zastąpili przebywającą od kwietnia w Polsce kompanię żołnierzy z tej samej jednostki. Przez następnych kilka tygodni będą się szkolić z polskimi skoczkami. Pierwszy trening odbędą z żołnierzami z 18 Bielskiego Batalionu Powietrznodesantowego.
– Desantowani żołnierze to część kompanii 91 Regimentu Kawalerii 173 Brygady Powietrznodesantowej. Na co dzień amerykańscy żołnierze stacjonują we włoskiej Vincenzie – wyjaśnia kpt. Marcin Gil, rzecznik prasowy 6 Brygady Powietrznodesantowej. – Amerykanie służą w Kompanii „D”, która jest pododdziałem typu ciężkiego. Oznacza to, że są wyposażeni w różnego rodzaju pojazdy, m.in. samochody typu HMMWV – dodaje rzecznik.
Jak będzie wyglądał trening spadochroniarzy? Przede wszystkim żołnierze będą doskonalić umiejętności wykonywania zadań typowych dla wojsk powietrznodesantowych. W planach są zrzuty spadochronowe oraz szkolenie ogniowe i taktyczne (chodzi m.in. o opanowanie punktów terenowych i obiektów infrastruktury przeciwnika). Dla żołnierzy wspólne ćwiczenia to przede wszystkim wymiana doświadczeń. – Będziemy działać w wielonarodowych plutonach, a co za tym idzie, uczyć się od siebie wzajemnie. Będziemy też mogli strzelać z amerykańskiej broni, a oni sprawdzą swoją celność na naszych Berylach – opowiada jeden z żołnierzy.
W międzynarodowym szkoleniu spadochroniarzy uczestniczy także około 50 żołnierzy z 3 Batalionu Kanadyjskiej Lekkiej Piechoty Księżniczki Patrycji.
***
Dowództwo 173 Brygady Powietrznodesantowej mieści się we Włoszech, niedaleko miejscowości Vincenza. W brygadzie służy ponad 3 tys. żołnierzy. Stacjonują w sześciu jednostkach we Włoszech i Niemczech, a ich dowódcą jest płk Michael Foster. Brygada jest jedną z trzech największych amerykańskich formacji stacjonujących w Europie.
Pierwsza kompania amerykańska „Sky Soldiers” wylądowała w Polsce 23 kwietnia. Obecność Amerykanów w Polsce jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na sytuację kryzysową na Ukrainie. Żołnierzy z 173 Brygady Waszyngton skierował także na Litwę, Łotwę i do Estonii. Wielonarodowy trening spadochroniarzy potrwa najpewniej do końca roku.
6 Brygada Powietrznodesantowa współpracuje ze swoją amerykańską odpowiedniczką już od 12 lat. Żołnierze spotykali się m.in. podczas międzynarodowych manewrów oraz podczas misji w Iraku i Afganistanie.
autor zdjęć: kpt. Marcin Gil
komentarze