Działania wojska podczas konfliktu zbrojnego nie dzieją się „w próżni”, żołnierze wykonując swoje zadania działają z reguły w rejonie środowiska cywilnego. Muszą także chronić miejsca kultury, pamięci oraz wszelkiego rodzaju instytucje i infrastrukturę, których funkcjonowanie zapewnia podstawy bytu lokalnych mieszkańców.
Celem nadrzędnym jest wykonanie zadania, ale musi ono zostać zrealizowane w pełnym współdziałaniu ze środowiskiem cywilnym. W czasie ćwiczeń realizowanych przez żołnierzy w czasie pokoju, działania na styku wojsko – środowisko cywilne stanowią istotny element planowania realizacji zadań bojowych. Aby jak najbardziej urealnić dla ćwiczących pododdziałów i ich sztabów współdziałanie ze środowiskiem cywilnym w czasie szkoleń funkcjonuje specjalny zespół utworzony z przedstawicieli pozamilitarnych elementów. Grupę tę stanowią m.in. reprezentanci administracji rządowej, samorządowej, Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej oraz wojskowej administracji terenowej, szczebla wojewódzkiego oraz wojskowych komend uzupełnień.
W czasie ćwiczenia „Bóbr-13” realizowanego przez żołnierzy 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (11LDKPanc) w szerokim aspekcie ujęto współdziałanie ćwiczących pododdziałów z elementami pozamilitarnymi, gdyż w czasie działań zbrojnych administracja samorządowa bardzo ściśle współpracuje z wojskami znajdującymi się na danym terenie.
– Ta współpraca realizowana jest poprzez udzielanie pomocy siłom zbrojnym w realizacji ich zadań w czasie konfliktu zbrojnego oraz odwrotnie, udzielanie pomocy ludności cywilnej przez wojsko, jeśli taka potrzeba zaistnieje – mówił Zygmunt Kowalczuk – kierownik Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim. – W czasie ćwiczenia podgrywam sytuacje cywilne dla ćwiczących oraz rozwiązuję problemy i podejmuję decyzje za poszczególne szczeble administracji publicznej, które obejmuje ćwiczenie.
Wśród wielu podegranych sytuacji, żołnierze byli sprawdzani m.in. z umiejętności współdziałania ze strażą pożarną. W rejonie dyslokacji wybuchają groźne pożary obszarów leśnych, które obejmują teren lokalnej fabryki. – Głównym zadaniem strażaków jest ugaszenie pożaru, ale równocześnie współdziałamy z wojskiem, informujemy ich o zagrożeniach, jakie mogą spowodować ograniczenia w wykonaniu ich zadania. A z drugiej strony w przypadkach tego wymagających prosimy o wsparcie ze strony wojska – opowiadał kapitan Marek Ławrecki, komendant Państwowej Straży Pożarnej z Żagania.
Jedną z kolejnych hipotetycznych sytuacji była próba wniesienia i detonacji przez trzech sprawców samodzielnie wykonanych ładunków wybuchowych na teren posterunku Policji. – Podejrzani zostali zatrzymani, a poproszone o pomoc wojsko, przysłało do nas grupę saperów, celem analizy ładunków oraz ich neutralizację. Rolą Policji w czasie konfliktu zbrojnego jest ochrona ludności. Wymaga to pełnej współpracy ze stroną wojskową. Informujemy ich o wszelkich pojawiających się zagrożeniach, a w sytuacjach szczególnych prosimy o pomoc – mówił Andrzej Głuszek, który podczas ćwiczenia reprezentował Komendę Wojewódzką Policji z Gorzowa Wielkopolskiego.
Istotnym elementem ćwiczenia były zagadnienia dotyczące zorganizowanej ewakuacji ludności cywilnej oraz ich samodzielnego przemieszczania się z rejonów objętych konfliktem w bezpieczne strefy. Wymagało to ścisłej i ciągłej koordynacji oraz uzgodnień ze stanowiskami kierowania poszczególnych starostw w celu zapewnienia możliwości ruchu wojsk a zarazem bezpieczeństwa ludności – Udział w ćwiczeniu „BÓBR-13” przedstawicieli elementów pozamilitarnych z województwa lubuskiego był kolejną lekcją umożliwiająca analizę sytuacji mogących się wydarzyć podczas konfliktu zbrojnego oraz reagowania na nie. Pozwoliło to także w dużym stopniu urealnić działania pododdziałów i współpracę komórek sztabowych ze środowiskiem cywilnym. – mówił szef wydziału współpracy cywilno wojskowej dywizji
Źródło: podpułkownik Arkadiusz Stachowiak
autor zdjęć: chor. Rafał Mniedło
komentarze