W Sali Tradycji „czarnej dywizji” szesnastu żołnierzy z jednostek 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (11LDKPanc) zmierzyło się w konkursie historycznym o królu Janie III Sobieskim oraz odsieczy wiedeńskiej.
Tegoroczne święto lubuskiej dywizji zbiega się z trzydziestą rocznicą nadania jej imienia Króla Jana III Sobieskiego oraz obchodami trzysta trzydziestej rocznicy odsieczy wiedeńskiej. Dzień 12 września, w którym wojska sprzymierzone starły się na przedpolach Wiednia z wojskami tureckimi, jest ustanowiony jako święto 11 LDKPanc oraz Święto Wojsk Lądowych.
W związku z tymi ważnymi rocznicami tematyka tegorocznego konkursu historycznego skupiona była wokół dywizyjnego patrona oraz wielkiego zwycięstwa wojsk polskich nad Turkami.
W pierwszym etapie szesnastu uczestników rozwiązywało test składający się z trzydziestu pytań. – Pytania przygotowywałam od czerwca do sierpnia – mówiła Katarzyna Przybyłek, autorka konkursowych pytań. – Oparłam się głównie o dostępną bibliografią, a także skupiłam się na wydarzeniach oraz najważniejszych postaciach odsieczy wiedeńskiej z 1683 roku.
Nie popełniając ani jednego błędu test rozwiązało dwóch żołnierzy, dwóch kolejnych pomyliło się tylko w jednej odpowiedzi. Ta czwórka przeszła do ostatniego etapu. Jednakże czterech kolejnych uczestników uzyskało ten sam wynik, odpowiadając prawidłowo na dwadzieścia osiem z trzydziestu pytań. W związku z tym komisja zdecydowała o dogrywce. Komisja postawiła wysoką poprzeczkę, zadając pytania dotyczące historii związanej z obrazem Jana Matejki „Sobieski pod Wiedniem” oraz o najsłynniejszym zwiadowcy króla Jana III Sobieskiego, Jerzym Franciszku Kulczyckim. Spośród walczących w dogrywce przeszedł tylko jeden, który dołączył do finałowej piątki.
W konkursowym finale piątka uczestników odpowiadała przed komisją na wylosowane w kopertach zestawy trzech pytań. Dotyczyły one m.in. powodów pochowania Króla Jana III Sobieskiego bez korony, nazwiska dowodzącego piechoty i artylerii polskiej pod Wiedniem, czy też rodzaju kary, jaka spotkała Kare Mustafe po przegranej bitwie pod Wiedniem. – Największą trudność sprawiło mi pytanie dotyczące Wespazjana Kochowskiego, nadwornego kronikarza króla Jana III Sobieskiego, którego nazwisko mylnie podałem jako Kochanowski – mówił jeden z pięciu uczestników finału konkursu, szeregowy Rafał Goczoł.
Po zakończeniu ostatniego etapu komisja podsumowała punkty i ogłosiła swój werdykt. Zwycięzcą tegorocznego konkursu, jak i rok temu, okazał się chorąży Piotr Marczenia z 11 Batalionu Dowodzenia z Żagania. Był bezkonkurencyjny rozwiązując bezbłędnie test oraz uzyskując najlepszy wynik w finałowym starciu. Drugie miejsce zajął starszy szeregowy Rafał Kargol z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza, ustępując zwycięzcy zaledwie dwoma punktami. Trzecie miejsce zajął szeregowy Rafał Gaczoł z 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa.
– Historia od zawsze mi towarzyszy. Interesowałem się nią już od dziecka, a pasję tą zaszczepił we mnie mój dziadek. – opowiadał zwycięzca konkursu chorąży Piotr Marczenia, który na co dzień pełni obowiązki szefa kompanii. – W konkursach historycznych brałem udział już w podstawówce odnosząc pierwsze sukcesy, a dzisiaj największym problem stanowiło dla mnie pytanie dotyczące ran odniesionych przez Jana III Sobieskiego pod Beresteczkiem.
Źródło: Sekcja prasowa 11 DKPanc
autor zdjęć: chor. Rafał Mniedło
komentarze