Chorąży Arkadiusz Drężek zapobiegł wypadkowi. Zablokował drogę i odebrał kluczyki kierowcy, który nie panował nad samochodem. Gdy wezwał policję, okazało się, że miał on 2 promile alkoholu we krwi. Żołnierz został jednym z laureatów VIII edycji konkursu Żandarmerii Wojskowej „Lex et Patria”.
– Wielu niebezpiecznym sytuacjom można by zapobiec, gdyby ludzie reagowali tak jak Arek – uważa kpt. Dariusz Guzenda z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, w której służy chor. Drężek.
Gdy w lipcu ubiegłego roku podoficer jechał z Giżycka do Węgorzewa, zauważył, że jeden z kierowców ma problemy z zachowaniem właściwego kierunku jazdy i stałej prędkości. Auto dwukrotnie zjeżdżało na lewą stronę drogi, unikając o włos czołowego zderzenia z jadącym z przeciwnej strony samochodem. – Kierowca z naprzeciwka zdążył uciec na placyk przy przystanku PKS, który szczęśliwie się tam znajdował. Inaczej doszłoby do tragedii – wspomina chorąży.
Postanowił interweniować. Na skrzyżowaniu, gdy auto przyhamowało, wyprzedził je i zatarasował drogę. – To był młody, 20-letni chłopak tak pijany, że nawet nie stawiał oporu – mówi. Żołnierz odebrał mu kluczyki i na miejsce wezwał policję. Okazało się, że kierowca miał 2 promile alkoholu we krwi. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy mężczyzny i kluczyki do samochodu.
– Na Arka można liczyć w takich sytuacjach. Jest praworządny i dba, żeby inni też przestrzegali przepisów – podkreśla kpt. Guzenda.
Żołnierz za swój czyn został jednym z laureatów VIII edycji konkursu Żandarmerii Wojskowej „Lex et Patria”. Dostał też nagrodę finansową od swojego dowódcy, uhonorowały go również Komenda Policji w Giżycku i władze samorządowe miasta. – Działałem spontanicznie, tym bardziej więc jest mi miło, że ktoś to docenił – mówi chorąży. I dodaje, że najbardziej jednak cieszy go, że jego synowie są z niego dumni.
autor zdjęć: arch. chor. Arkadiusza Drężka
komentarze