Północnokoreańskie działa i rakiety zostały wymierzone w amerykańskie bazy wojskowe. We wtorek Phenian wysunął nowe groźby wobec USA. Korea Południowa obchodzi trzecią rocznicę storpedowania przez Północ korwety „Cheonan”.
Korea Północna postawiła w stan gotowości wszystkie jednostki artylerii polowej, w tym dalekiego zasięgu oraz rakiet strategicznych. O rozkazie naczelnego dowództwa poinformowała państwowa agencja prasowa KCNA. Północnokoreańskie rakiety zostały wymierzone w amerykańskie bazy na Guam, Hawajach i kontynentalnej części USA, a działa – w instalacje na południu Półwyspu Koreańskiego. Reżim Kim Dzong Una utrzymuje, że jest to reakcja na przeloty amerykańskich bombowców B-52, które Korea Północna potraktowała jako zagrożenie.
Pomimo ostrej retoryki południowokoreańskie ministerstwo obrony uważa, że nie wykryto „żadnych przejawów nietypowych działań wojsk Północy”. Jednak dodano, że Południe będzie monitorować sytuację.
Korea Północna już wcześniej groziła atakiem nuklearnym na USA i Koreę Południową. Choć uważa się, że nie ma ona zdolności do dosięgnięcia celów w Ameryce Północnej. Jednak amerykańskie bazy w regionie Pacyfiku – w Japonii i na Guam – są w zasięgu jej rakiet średniego zasięgu. Instalacje wojskowe zaś na Półwyspie Koreańskim mogą być ostrzelane przez artylerię dalekiego zasięgu.
Jednym z powodów nasilenia się gróźb ze strony Korei Północnej są doroczne manewry wojsk amerykańskich i południowokoreańskich, które w Phenianie odbierane są jako przygotowania do agresji. Wrogie oświadczenia są też przejawem irytacji północnokoreańskiego reżimu na rezolucję przyjętą przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, w której zaostrzono sankcję. To kara za przeprowadzenie w lutym testu jądrowego.
Tymczasem w Korei Południowej obchodzona jest trzecia rocznica storpedowania przez Północ korwety „Cheonan”. Do incydentu doszło 26 marca 2010 r. na Morzu Żółtym w pobliżu morskiej linii demarkacyjnej, której przebiegu reżim w Phenianie nie akceptuje. Na pokładzie zatopionego okrętu zginęło 46 marynarzy. 56 członków załogi korwety uratowano.
Źródła: Reuters, BBC News, Korea Times
autor zdjęć: Fotolia
komentarze