O roli i miejscu wojsk specjalnych w Polsce mówił studentom Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego dowódca Wojsk Specjalnych, gen. bryg. Piotr Patalong.
Ten nietypowy wykład uświadomił młodym ludziom, jak ważne są jednostki specjalne we współczesnym świecie, gdzie zagrożenia mają już całkiem inny charakter niż kiedyś, a konflikty i wojny są asymetryczne. Wykład szefa DWS na uniwersytecie jest efektem podpisanego porozumienia pomiędzy uczelnią, a Dowództwem Wojsk Specjalnych.
Wojska specjalne od czasu ich powstania przeszły niełatwą drogę. Jak podkreślał gen. Patalong przed powstaniem Dowództwa Wojsk Specjalnych istniały olbrzymie dysproporcje w rozwoju poszczególnych jednostek specjalnych. Spowodowane to było głównie rozproszeniem poszczególnych jednostek specjalnych w systemie dowodzenia, brakiem spójności zarówno w szkoleniu, jak i wyposażeniu. Dlatego właśnie konieczne było stworzenie w 2007 roku Dowództwa Wojsk Specjalnych i powołania Wojsk Specjalnych jako rodzaju sił zbrojnych. Pozwoliło to nie tylko usprawnić działania poszczególnych jednostek, ale i współpracę pomiędzy nimi. Każda z jednostek zarówno Grom, JWK , Formoza jak i Agat czy Nil różnią się od siebie, realizują inne zadania.
Dodatkowo, już w 2008 roku Polska zadeklarowała gotowość do osiągnięcia przez Siły Zbrojne RP statusu państwa wiodącego w obszarze operacji specjalnych NATO oraz osiągnięcia zdolności do dowodzenia sojuszniczymi operacjami specjalnymi. W ślad za tym w roku 2009 zostało podpisanie porozumienie o współpracy Dowództwa Operacji Specjalnych USA i Dowództwa Wojsk Specjalnych. Te decyzje stały się podstawą do dalszego rozwoju Wojsk Specjalnych.
Przykładem skutecznego działania wojsk specjalnych jest z pewnością nasze zaangażowanie w misji ISAF w Afganistanie. Tylko w ciągu dwóch ostatnich zmian Zgrupowanie Wojsk Specjalnych przejęło ponad znaczne ilości materiałów i urządzeń przygotowanych do produkcji improwizowanych ładunków wybuchowych. Szacuje się, że dzięki operacjom specjalnym udało się zapobiec ponad 700 atakom na siły koalicji, w tym głównie na żołnierzy polskich w strefie Ghazni. Gen. Patalong podkreślił pełną współpracę i realizacje zadań z komponentami wojsk konwencjonalnych. Komandosi uzyskują bowiem najlepsze efekty w operacjach połączonych − we współdziałaniu z Wojskami Lądowymi, Siłami Powietrznymi oraz Marynarką Wojenną. Takie wykorzystanie potencjału daje skupienie wysiłku i uzyskania synergii działań.
Podczas wykładu generał Patalong podkreślał także unikatowość jednostek specjalnych w których „człowiek jest ważniejszy niż sprzęt, a jakość lepsza niż ilość”. Jak zawsze wśród młodych ludzi bardzo duże zainteresowanie budziły zasady naboru do służby w Wojskach Specjalnych. General Patalong podkreślał, że przyjęcie do służby w jednostce Wojsk Specjalnych zawsze jest poprzedzone selekcją lub kwalifikacją. Jest to wyjątkowo trudny test fizyczno- psychologiczny, który zalicza tylko niewielki procent kandydatów. – Takie surowe kryteria naboru nie dziwią, jeżeli weźmiemy pod uwagę, iż żołnierze Wojsk Specjalnych szkolą się i walczą w każdych warunkach klimatycznych i terenowych, posługują się najnowszą techniką bojową, w operacjach współdziałają i współpracują z najlepszymi – zaznaczył dowódca Wojsk Specjalnych. Polscy specjalsi na przestrzeni ostatnich 18 lat uczestniczyli w 9 międzynarodowych misjach realizowanych w Azji, Afryce, Ameryce Płd. i w Europie pod auspicjami ONZ, NATO czy też w ramach koalicji.
Kończąc spotkanie ze studentami dowódca Wojsk Specjalnych podkreślił, że w opinii wielu analityków bezpieczeństwa Wojska Specjalne to wojska przyszłości. – Stanowią one niezwykle efektywny instrument w rękach państwa, najlepiej nadający się do reagowania w obliczu zarówno obecnych, jak i nowych nieprzewidywalnych zagrożeń. Posiadają przy tym unikalną zdolność do szybkiego rozwinięcia i osiągnięcia gotowości do działania w każdym środowisku walki – powiedział w konkluzji wykładu gen. Patalong.
Źródło: WS
autor zdjęć: Arch. WS
komentarze