W dniach 27−28 lutego w 7 Brygadzie Obrony Wybrzeża odbyły się kolejne kwalifikacje do służby zawodowej w korpusie szeregowych zawodowych. Ponad stu kandydatów starało się jak najlepiej zaprezentować podczas rozmowy kwalifikacyjnej oraz zdać egzamin z wychowania fizycznego.
Na kandydatów czekało czterdzieści stanowisk głównie w garnizonie Trzebiatów, gdzie stacjonuje 3 Batalion Zmechanizowany 7 BOW. – Głównie poszukujemy specjalistów: kierowców bojowych wozów piechoty (BWP), kierowców mechaników, elektromechaników, ale też kucharzy. Oferta skierowana jest do kandydatów, którzy odbywali już zasadniczą służbę wojskową lub posiadają przeszkolenie wojskowe.
– Każdy kto jest zainteresowany służbą w szeregach 7 Brygady Obrony Wybrzeża może przystąpić do kwalifikacji – podkreśla chor. Jacek Kubuszewski, młodszy podoficer specjalista sekcji personalnej. Jak powiedział na wstępie mjr Cezary Wiaderny, szef sekcji personalnej: – Podstawą służby jest świadomy wybór. Każdy kto decyduje się założyć mundur musi być świadomy odpowiedzialności i wyzwań, jakie niesie ze sobą służba. Od żołnierza wymaga się dyspozycyjności i zaangażowania. To bardzo ważne, by każdy kandydat wiedział, że wojsko szkoli sie przez kilka miesięcy na poligonach, wiąże sie to z wyjazdami, a co za tym idzie z nieobecnością w domu. Żołnierze muszą stale dbać o swój rozwój i kondycje fizyczną. Kontrakt na służbę nie jest podpisany raz na zawsze.
Podczas rozmów oraz egzaminów z wychowania fizycznego widać było zaangażowanie wśród kandydatów. Mimo stresu jaki odczuwali kilku z nich zgodziło sie opowiedzieć nam, skąd pomysł by wstąpić do armii. Marcin z Inowrocławia: – Stwierdziłem, że tu są największe szanse na pracę, starałem się do innych jednostek ale nie było miejsc. Piotr z Chojnic: – Interesuję się wojskowością i historią Polski. Byłem w wojsku w 1999 roku, jednak wtedy nie było szansy zostać w wojsku. Z wykształcenia i zamiłowania jestem kucharzem i tym chciałbym się zajmować w wojsku. Dorota z Kołobrzegu: – Od zawsze interesowałam się mundurem. Skończyłam Technikum Morskie, mój tato pływał . Uznałam, że służba w wojsku to dobry pomysł na życie, chcę być żołnierzem.
Po kwalifikacjach, jeśli kandydat pozytywnie zda egzamin z wf-u i zostanie zweryfikowany przez komisję, zostanie o tym powiadomiony. Po tym będzie musiał stawić się do macierzystej Wojskowej Komedy Uzupełnień, by złożyć wniosek o powołanie do służby wojskowej oraz przedstawić wszelkie potrzebne dokumenty. Następnie kandydat będzie poddany badaniom komisji lekarskiej oraz badaniom psychologicznym.
Źródło: Karolina Krzewina-Hyc
autor zdjęć: Karolina Krzewina-Hyc
komentarze